Skocz do zawartości

Zmieniły się wymagania dotyczące oznakowania samochodów. Do łask wróciła naklejka z literami „PL”


Recommended Posts

Napisano

To nie jest Prima Aprilis. 11 grudnia 2017 roku w życie weszło jednak nowe rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Budownictwa "w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów oraz wymagań dla tablic rejestracyjnych". Kwestie oznakowania pojazdów reguluje obecnie artykuł siódmy i - składający się z trzech ustępów - paragraf 43. Jego pełną treść cytujemy poniżej:

 "1. Na pojeździe zarejestrowanym w Rzeczypospolitej Polskiej, który ma być używany w ruchu międzynarodowym, umieszcza się z tyłu na nadwoziu pojazdu znak z literami "PL".

2. Znak "PL" może być umieszczony na tylnej szybie samochodu w prawym dolnym rogu, pod warunkiem że będzie zapewniona wystarczająca widoczność znaku i czytelność liter.

 3. Na pojeździe należącym do przedstawicielstwa dyplomatycznego państwa obcego umieszcza się znak z literami "CD", a na pojeździe urzędu konsularnego - znak z literami "CC". Przepis ust. 2 stosuje się odpowiednio."

 

 Powrót oznaczenia "PL" w formie oddzielnej naklejki, bo tak to wynika z grudniowego rozporządzenia ministra infrastruktury i budownictwa, to dziwna decyzja. Można ją wytłumaczyć na trzy sposoby

Nie trudno zauważyć, że z zniknął zapis o braku konieczności stosowania "PL-ki" w przypadku, gdy znak "PL" znajduje się na tablicy rejestracyjnej. Dziś litery PL znajdziemy na znakomitej większości samochodów - wszystkie białe tablice, niezależnie czy mają unijne gwiazdki (wydawane od 2006 roku) czy biało-czerwoną flagę, zawierają litery PL. Liter tych nie ma jedynie na najstarszych, czarnych tablicach rejestracyjnych.

 Czy jeżdżąc bez naklejki PL narażamy się na jakieś przykre konsekwencje? Teoretycznie nie, dopóki nie wyjedziemy naszym autem zagranicę. W Polsce mandat za brak "PL-ki" to wysoce nieprawdopodobny scenariusz. Ponieważ ustawodawca wprost mówi o ruchu "międzynarodowym", policjant musiałby mieć podstawy, by sądzić, że użytkujemy nasze auto również poza krajem. W praktyce otrzymanie kary za brak nalepki możliwe jest chyba tylko na naszej granicy, gdy wracamy do kraju z zagranicznych wojaży.
***

Powrót oznaczenia "PL" w formie oddzielnej naklejki, bo tak to wynika z grudniowego rozporządzenia ministra infrastruktury i budownictwa, to dziwna decyzja. Można ją wytłumaczyć na trzy sposoby.

 Bardzo możliwe, że w ogólnym rozgardiaszu, spowodowanym zapowiedzianą rekonstrukcją rządu (w nowym układzie infrastruktura i budownictwo zostały rozdzielone między dwa  resorty) autor rozporządzenia posłużył się metodą kopiuj - wklej i, przenosząc fragmenty starego przepisu (z roku 2002)  do nowego (z 2017), przypadkowo pominął  punkt, stanowiący, iż  naklejka jest niepotrzebna "Jeżeli na tablicy rejestracyjnej jest umieszczony znak "PL"".

 Być może ktoś uznał, i to jest drugie wytłumaczenie, że taki dopisek stał się zbędny, bo wynikająca z niego zasada: naklejka tylko wtedy, gdy na tablicy (czarnej) nie ma "PL", jest oczywistością.

 Jednak trudno również wykluczyć, że nakaz używania "pe-elek" nie jest skutkiem pomyłki czy wiary w domyślność czytelników rozporządzenia, lecz wynika z aktualnej, godnościowej polityki. Obecność znaku, wyraźniej niż dotychczas wskazującego, skąd przyjechał opatrzony nim samochód, ma podkreślać dumę powstałego z kolan narodu.   

 Jak jest naprawdę? Tego zapewne dowiemy się od rzecznika prasowego ministerstwa, którego poprosiliśmy wyjaśnienie tej zagadki. Miejmy nadzieje nie będziemy musieli czekać ustawowych 14 dni, bo tyle ma czasu na sformułowanie odpowiedzi.

 

Zaskakująca zmiana. Wraca nalepka "PL"!

 

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Komentarz dodany przez Ja: Data publikacji 2015 r i wszystko w temacie
    • W tej konkretnej sytuacji nie zachodzi taka sytuacja żeby profile musiały się stykać z instalacją grzewczą.  Napiszcie jeszcze że na rurki które będą przechodzić przez płytę GK trzeba założyć elastyczne kołnierze kompensacyjne bo rozsadzi gips.      To chyba oczywiste i zostało wkalkulowane w całą operację.
    • Jeżeli to mata w typie Mapei MAPEGUARD WP 200, to ją można układać pod płytkami. Tzn. na podłoże daje się warstwę kleju, potem matę, znów klej i płytki. Jako akcesoria są systemowe taśmy, narożniki itp. Chociaż ja bym sprawdził czy nie da się ułożyć przy ścianach dwuwarstwowo i wywinąć po prostu na ścianę. Tak najpewniej da się też ukształtować przejście spod płytek pod brodzik.  W wersji, gdy mata trafia bezpośrednio na OSB nie bardzo rozumiem w czym ma być lepsza od dobrej jakości folii stosowanej w podłogach na gruncie. Oczywiście, tu potrzebna byłaby jeszcze płynna folia i taśmy pod płytkami. Ewentualnie specjalny klej do płytek, który pełni także funkcję uszczelnienia pod płytkami.  Niezależnie od wybranego wariantu pozostaje pytanie na jakim stropie to wszystko robimy? Co tam było wcześniej? Jeżeli to strop drewniany to czy nie uwięzimy w nim wilgoci, układając od góry takie warstwy. 
    • Jest zasadnicza różnica pomiędzy systemem kominowym wykonanym z tworzywa sztucznego oraz rurą kanalizacyjną. W przypadku tej drugiej nikt nie bada jej odporności na działanie spalin, trwałości tworzywa i uszczelek w takich warunkach. Taka instalacja nie powinna przejść odbioru kominiarskiego. Szanujący się instalator kotłów też nie powinien tego tak wykonać.  
    • Szanowny Panie,   Pragniemy zapewnić, że każde zgłoszenie traktujemy indywidualnie i nie korzystamy z gotowych szablonów. Dokładamy wszelkich starań, aby dostarczyć Panu wszelkich niezbędnych informacji technicznych związanych z produktem, jego odpowiednim zastosowaniem i montażem, a także staramy się pomóc w ramach naszych możliwości. Rozumiemy, że jest Pan świadomy zaleceń dotyczących postępowania z blachą z antykondesatem. W związku z tym, nasza pomoc w tym zakresie może być już ograniczona. Nie możemy wypowiadać się w kwestii oceny jakości przeprowadzonych prac montażowych. W Pana przypadku, mając dodatkowo do czynienia z profilem trapezowym firmy Blachotrapez, zachęcamy do skorzystania z pomocy technicznej producenta lub skontaktowania się z niezależną jednostką organizacyjną – Polskim Stowarzyszeniem Dekarzy (PSD).   W celu konsultacji lub inspekcji na budowie, która może skutkować wystawieniem opinii technicznej, zachęcamy do kontaktu z odpowiednim dla Pana lokalizacji oddziałem Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy. Inspekcja ta odbywa się bezpośrednio na miejscu, a orzecznik PSD po przeprowadzeniu oględzin może wydać zalecenia wskazujące, co należy poprawić. Link do zamówienia opinii technicznej: https://www.dekarz.com.pl/zamow-opinie-techniczna  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...