zorbka Napisano 16 lipca 2007 #1 Napisano 16 lipca 2007 Witam,parę miesięcy temu zakupiłam działkę rolną, mam juz warunki zabudowy na jeden dom.Niestety pojawił się problem. Działka jest położona w szeregu działek pomiędzy dwoma gminnymi drogami. Działka powstała wskutek podziału spadku między skłóconym rodzeństwem i sąd od razu wyznaczył wzdłuż tych działek (jest ich sześć) jedną podłużną działkę łączącą te dwie gminne drogi, której każdy posiadacz działki jest współwłaścicielem w części ułamkowej o ile dobrze to nazwałam. Każdy ma po 1/6 tej podłużnej działki.I teraz jedna z rodzeństwa postanowiła scedować swoje żale do rodzeństwa na kupców - czyli mnie i sąsiadów i nie zgadza się na poprowadzenie prądu tą działką, która docelowo ma być drogą. Z panią tą nie ma możliwości skontaktowania się, nie odbiera telefonów, chowa się za firanką czyli po prostu nie ma możliwości nawet porozmawiać.I teraz co mam zrobić? Wystąpić o drogę konieczną na działce, któej ja jestem współwłaścicielką?Oprócz prądu trzeba muszę jeszcze uzyskać pewnie zgodę na poprowadzenie wody, no i jakiś wjazd z drogi publicznej dla wydania pozwolenia na budowę.Może ktoś ma pomysł jak zdyscyplinować tą panią albo właściwie o co się sądzić? Mnie już opadły ręce.A miało być tak pięknie PozdrawiamZuzia
Redakcja Napisano 18 lipca 2007 #2 Napisano 18 lipca 2007 Z postawionego problemu można wnioskować, że jedna z współwłaścicielek działki wspólnej nie wyraża zgody na jej wykorzystanie jako drogę, czy poprowadzenie przez nią niezbędnych instalacji. Zgodnie z kodeksem cywilnym o użytkowaniu rzeczy wspólnej decyduje większość współwłaścicieli, jeśli nie przekracza to zwykłego zarządu rzeczą wspólna - a taka sytuacja występuje w tym przypadku. Zatem sprzeciw jednej osoby nie jest w tym przypadku skuteczny. Można więc prowadzić planowane roboty, jak i wykorzystywać działkę jako drogę dojazdową, bez jej zgody.
zorbka Napisano 18 lipca 2007 Autor #3 Napisano 18 lipca 2007 Dziękuję bardzo za odpowiedź. Bardzo pomocna. Poszukam teraz informacji w tym temacie, mam nadzieję, że uda się to rozwiązać.Natomiast mam jeszcze takie pytanie- nie wyraziłam się precyzyjnie używając sformułowania "w części ułamkowej." W akcie notarialnym jest zaznaczone, że każdy ma 1/6 część nieruchomości tak więc nie jest powiedziane, która część jest czyja. Czy to coś zmienia?PozdrawiamZuzia
Redakcja Napisano 20 lipca 2007 #4 Napisano 20 lipca 2007 1/6 powierzchni działki to właśnie część ułamkowa całej nieruchomości. Zakładając że pozostali współwłaściciele mają takie same udziały, większość stanowić więc będzie przynajmniej 4 współwłaścicieli.
zorbka Napisano 5 sierpnia 2007 Autor #5 Napisano 5 sierpnia 2007 Sprawa wygląda obecnie tak, że dotarłam do źródeł prawnych - tzn. postanowień Sądu Najwyższego w prawie analogicznej sprawie (tam nie było większości współwłaścicieli i chodziło o kanalizację) i z tymi postanowieniami udałam się na spotkanie do Starostwa. Cóż, okazało się, że ani biuro projektowe działające w imieniu elektryki ani starostwo nie wezmą na siebie odpowiedzialności i musiałam napisać pismo do radców prawnych starostwa, żeby przyjęli stanowisko w tej sprawie. Odpowiedzi jeszcze nie mam. Jakaś dziwna sprawa.
zorbka Napisano 10 października 2007 Autor #6 Napisano 10 października 2007 Starostwo odpowiedziało, że potrzebuję zgodę wszystkich współwłaścicieli, którą może zastąpić decyzja sądu.Wg nich nie dysponuję prawem do dysponowania nieruchomością na cele budowlane jak również w ich interpretacji poprowadzenie prądu wykracza poza czynności zwykłego zarządu.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się