6 godzin temu, mhtyl napisał:A jeżeli czuła sie zagrożona to mogła przecież zadzwonić i zgłosić to Policji, ma do tego prawo.
To oczywiste. Zawsze, jak czułem się zagrożony w lesie, dzwoniłem po policję. A ta zawsze ochoczo przyjeżdżała pod wskazany adres.
Wszyscy powinniśmy też spełniać nasz obywatelski obowiązek i zgłaszać, jak widzimy kogoś w lesie z psem bez kagańca.