Skocz do zawartości

Płyty G-K Co lepsze na gołe ściany


LucaO

Recommended Posts

Witam
Remontuję stary dom z lat 80
Jestem na etapie wykańczania ścian i sufitów , na które zamierzam dać płyty G-K
Jedna ściana jest całkowicie goła - tzn tynk jest zbity i na widoku mam pustaki żużlowe - bardzo kruche - jaki system montowania płyt G-K na te pustaki polecacie ?
Montować stelaże i do nich płyty Gk a pod nimi ocieplenie ?

Kolejne ściany są otynkowane - nierówności w pionie wynoszą max do 4 cm
Czy najlepszym rozwiązaniem a zarazem najtańszym będzie klejenie płyt do ściany ? czy jednak montowanie płyt na stelażu ?
Zastanawiam się jeszcze nad systemem atlasa m-system , czy koszta takiego montażu płyt jest wiele wyższy niż montażu płyt na stelażu ?

Jaką kolejność pierwsze wybrać - montaż podwieszanego sufitu i póżniej ściany czy odwrotnie ?

Pozdrawiam

Link do komentarza

Jak remontujesz taki dom, to wykończ go tak, jak wykańczało się wtedy, tzn nie wchodź w płyty, tylko najnormalniej na świecie wytynkuj ściany tynkiem cementowo-wapiennym!. Nie będziesz miał wątpliwości co do stelaży, nierówności zlikwidujesz z mniejszą stratą przestrzeni mieszkania...

Płyty g/k są przereklamowane!

Link do komentarza

Jeśli myślisz, że układanie płyt to prościutka sprawa - to możesz się zdziwić :zalamka:...

Wiadomo, że nie święci garnki lepią, ale...

No chyba, że miałeś z tym do czynienia i masz praktykę w układaniu płyt... to powodzenia życzę...

Ale po pytaniach, jakie na wstępie zadałeś...

 

Link do komentarza
9 godzin temu, LucaO napisał:

Ogólnie miałem z tym styczność , myślę że sobie poradzę , z tynkami nigdy nie robiłem ,więc bardziej czuje się na siłach z płytami gk ,dlatego chcę uzyskać podpowiedzi którym sposobem będzie najwygodniej , ale w tym wypadku zostanie chyba montaż na profilach

Nie robiłbym tego.

Miałem podobnie, duże nierówności na scianach, ale fachman od płyt g/k wybił mi je z głowy. Owszem, tam gdzie brakowało 5 cm do pionu przyklejałem nawet spore fragmenty płyt (odpady) ale ściana została wyrównana tynkiem maszynowym, pokryta gładzią i wyszlifowana. Taniej wziąć fachowca do tynków niż płacić za konstrukcję, płyty i ich ułożenie, szpachlowanie, szlifowanie i czekanie, że i tak popękają w miejscach łączeń..

23 godziny temu, LucaO napisał:

 Remontuję stary dom z lat 80   

Sam jesteś stary!

 

Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
35 minut temu, LucaO napisał:

żaden fachowiec nie przyjdzie

Tego akurat nie jestem pewien...

Jakie to jest te "parę" m2?

 

1 godzinę temu, retrofood napisał:

Nie robiłbym tego.

LucaO woli zrobić samemu, nawet większym kosztem i z narażeniem (właściwie pewnością) na pękanie po jakimś czasie niż dać zarobić tynkarzowi, bo będzie bohaterem domu

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...