Z worka to i w wiadrze namieszasz ,
Tak czytam twoje posty i rozumiem że koniec świata to jakoś po sąsiedzku
10 godzin temu, hatson napisał:Wypozyczyc wiertlo do gruntu, szalunki z PCV 110mm bo papierowe z castoramy, tez sa drogie i zrobic okolo metrowe slupy o rozstawie okolo 60 cm.
na tarasach się sprawdza to czemu u ciebie nie ?
będzie działać
Tylko
rury, przewody żebyś się w nie nie wwiercił co może pójść nie tak "niemce" czasami robili dreny z kamionki - lepiej żeby były całe o ile są - czyli odkrywki
10 godzin temu, hatson napisał:szalunki z PCV 110mm
Mały margines błędu , czyli miara /sznurki/farba w sprayu dużo zabawy z mierzeniem ale się da.
Osobiście pewnie bym poszedł w stronę dołka szpadlem wygrzebanego o większych rozmiarach + szalunek z dechy czy osb - większy margines błędu na np. krzywą belkę też będzie podparta w całości , a nie rantem
10 godzin temu, hatson napisał:Takie slupy latwo byloby rowniez wypoziomowac
Każdy z osobna fakt łatwo , wypoziomowanie jako całość to już nie bułka z masłem tylko zabawy w piernik
Standardowy odchył dobrej poziomicy to 1mm na metr , czyli najlepiej laser i zaś sznurki.
Nie wiem jak tam z wysokościami o ile możesz się podnieść by rozgarnąć to wygrzebane i jeszcze trochę luzu zostawić
no i jeszcze kwestia montowania ocieplenia między belkami - najprościej chyba na sznurkach jak przy dachu przynajmniej jakiś czas będzie wisieć nim spadnie.
I w ten sposób zostałem wielbicielem sznurków
że belki na zakład to pewnie nie powinienem pisać , ale napiszę