Projektant ma obowiązek nadzoru autorskiego - ale nie za friko. Ale nie słyszałem, by inwestor domu jdnorodzinnego miał obowiązek go zatrudnić . Natomiast projektant ma prawo też do tego, by sprawdzić - ale w e własnym, prywatnym zakresie, czy jego prawa autorskie nie zostały naruszone - i jak zauważy coś takiego to może narozrabiać.
Zwykle ani nie chce rozrabiać ani nie chce bruździć - w dodatku z frico - i w związku z tym nie pojawia się na budowie - a jak zobaczy, że na koniec ktoś wykonał w 100% projekt, to jest tak happy, że proponuje inwestorowi, żeby mogł sobie fotkę realizacji zamieścic na swej stronie www.
A zalecenie w pozwoleniu jest napisane i tyle - bo jak dowieść, ze sie zawiadomiło projektanta, skoro nie ma w tym cytacie z pozwolenia napisane o formie zawiadomienia i potwierdzeniu. Chyba pustosłowie?
A zgodności realizacji z projektem pilnuje kierownik budowy - o ile się nie mylę...