pooncz18 Napisano 17 maja 2017 Udostępnij #1 Napisano 17 maja 2017 (edytowany) Witam. Jestem na etapie domu a konkretniej stropu nad parterem . Prace zaczynam za tydzien. Wg projektu strop nad garazem ma miec grubosc 16cm oraz co wazne jest nizej w stosunku do stropu nad parterem o 45cm. Moja ekipa chce najpierw zrobic strop nam garazem a potem nad reszta budynku z racji tego ze tak jak wspominalem jest roznica wysokosci. Rodzi mi sie pytanie o wieniec. Nie znam sie dobrze na sprawach budowlanych wiec dlatego pytam. Czy taki wieniec mozna zalewac na 2 razy? a dokladniej osobno nad garazem a osobno nad reszta budynku Bo z tego co zrozumialem to chca zrobic wieniec i strop nad garazem i wypuscic zbrojenie w postaci tzw "elek" by polaczyc ten wieniec ktory jest nad garazem z tym ktory bedzie wyzej nad budynkiem. Chcialem zapytac czy taka przerwa robocza jest dopuszczalna i nie oslabi budynku? Z kierownikiem bede rozmawial na ten temat i zaprosze go na budowe ale wczesniej chcialem tez kogos zapytac o zdanie. Z gory dziekuje za sugestie. TOmek Edytowano 17 maja 2017 przez pooncz18 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Budujemy Dom - podstawa domu Napisano 18 maja 2017 Udostępnij #2 Napisano 18 maja 2017 Przewidziana technologia jest jak najbardziej prawidłowa, a zresztą nie ma innej możliwości połączenia stropów na różnych poziomach. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 18 maja 2017 Udostępnij #3 Napisano 18 maja 2017 Wykonanie jest jak najbardziej poprawne, natomiast co do technologii o ile można tak to nazwać wykonania to mam male zastrzeżenia. Nie rozumiem dlaczego chcą wylewać osobno wieniec i strop nad garażem i osobno nad domem. Zapewne będzie to lane z gruszki za pomocą pompy więc po co generować niepotrzebne koszta i wynajmować dwa razy gruszkę z pompą jak można wykonać wieniec i strop na obu kondygnacjach a potem na raz to wylać. Link do komentarza
pooncz18 Napisano 20 czerwca 2017 Autor Udostępnij #4 Napisano 20 czerwca 2017 (edytowany) Hej. Dzieki za pomoc. U mnie juz po zalaniu i 1 i drugiego. Bylo lane osobno garaz osobno domek. Korzystajac z okazji pojawił sie maly problem a w zasadzie pytanie. Dziś rozszalowywalem wieniec a w zasadzie boki zewnetrzne. Wszytko ladnie sie zalalo poza nadprozem lukowym ktore lączy sie z wiencem na jednej scianie. Niestety bo sciagniecie desek na dlugosci około 1m nie dolaly sie dobrze pręty JEst dziura na glebokosc 1-2cm po dlugosci okolo 1m i wysokosc 5cm Najlepsze jest to , ze wszystkie belki byly wibrowane przeze mnie i tego pilnowalem. Lalem przy tym slupki 2,5m i iidealnie sie zawibrowaly a to nadproze lukowe na jednej scianie nie. Najlepsze to ze doskonalem pamietam ze wibrowalem tamto miejsce. Bo zawibrowaniu wienca potem jeszcze ekipa sciagnela lata wibracyjna caly strop bo sobie tego zarzyczylem. NIe wiem co spowodowalo to ze druty sie nie zalaly. Fakt , ze beton byl troche gesty ale tak jak mowilem wszystko inne jest ok . Teraz pytanie co z tym zrobić. Szczerze jedyne co przyszlo mi do glowy do zaszpachlowanie tego cementem z piaskiem by korozja sie nie wdarla. Pytanie takie. Czy takie nie otulenie drutu na glebokosc 2cm bedzie mialo konsekwencje jesli chodzi o cala konstrukcje budynku? Chodzi mi o to czy moze to pekac i zagrazac calemu budynkowi? Zbrojenie tego lukowego nadproza bylo 4x12fi gora i 2x12 fi dół. NIe zalal sie jeden z gornego zbrojenia Edytowano 20 czerwca 2017 przez pooncz18 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 20 czerwca 2017 Udostępnij #5 Napisano 20 czerwca 2017 Z tym łukowatym nadprożem nie powinno być problemu, uważam że jak zrobisz tak jak pisze będzie git, Link do komentarza
zenek Napisano 20 czerwca 2017 Udostępnij #6 Napisano 20 czerwca 2017 2 godziny temu, pooncz18 napisał: Teraz pytanie co z tym zrobić. Szczerze jedyne co przyszlo mi do glowy do zaszpachlowanie tego cementem z piaskiem by korozja sie nie wdarla. Pytanie takie. Czy takie nie otulenie drutu na glebokosc 2cm bedzie mialo konsekwencje jesli chodzi o cala konstrukcje budynku? Chodzi mi o to czy moze to pekac i zagrazac calemu budynkowi? Jeśli chodzi o całą konstrukcję - nie powinno zagrażać - choć lepiej by było żebyś pokazal fotkę tego miejsca. Natomiast nie cementem z piaskiem - tylko przynajmniej w stosunku 3/1 - i nie tylko zaszpachlować, ale dokładnie jednk otulić, wcisnąć tam tą zaprawę i potem wyrównać. Są też takie zaprawy naprawcze - ale może to przesada. Natomiast przed tym uzupełnieniem tego miejsca zaczekałbym, aż istniejący beton zwiąże i wyschnie. Link do komentarza
pooncz18 Napisano 20 czerwca 2017 Autor Udostępnij #7 Napisano 20 czerwca 2017 beton juz ma 2 tyg. Zrobilem to mniej wiecej w takich proporcjach jak Pan napisal i nie tylko zatkalem szpachla ale otulilem dokladnie wiec pustki raczej nie ma. Tak z ciekawosci. W czym taka zaprawa naprawcza do betonu jest lepsza? Link do komentarza
zenek Napisano 21 czerwca 2017 Udostępnij #8 Napisano 21 czerwca 2017 21 godzin temu, pooncz18 napisał: Tak z ciekawosci. W czym taka zaprawa naprawcza do betonu jest lepsza? Już piszę - na podstawie własnych doświadczeń. Był podobny problem, ale powód był inny. Odstrzeliło trochę betonu od słupów u podstawy z powodu lat i wody, rozmarzania (taka dłuższa budowa) i trzeba było to zrewaloryzować. Okazało się, że jest taka zaprawa naprawcza b. dobrej niemieckej firmy (niestety została wchłonięta przez inną) - dwuskładnikowa i idealna do tej naprawy, bo stosuje się to na zardzewiałe pręty. Czym sie różni od zwykłej zaprawy, betonu. Tym, że najpierw aplikuje się jeden składnik (pędzlem) , takie mleczko, którym się pokrywało calość uszkodzenia uprzednio zwilżone a pręt miał być tylko zszarzony - i to była warstwa wiążąca - również wyrównująca napięcia starego i nowego betonu. Potem na to dochodziła druga zaprawa do wyrównania (szpachlą) . Zbrojona włóknami. I tyle. Proste. I rzeczywiście sakramencko się to trzyma. I jeszcze jedna różnica - otóż stosowało się tą mieszankę do sztukowania pasów startowych na lotnisku, więzarów na stadionach, mostów, autostrad betonowych,- czyli 'strategicznych' konstrukcji. I pokazane były naprawdę poważne ubytki. Np. nad basenem - czyli w stale wilgotnym powietrzu. To było dla mnie przekonujące. Zaprawa była chyba kilka razy drozsza od zwykłej zaprawy na kila - ale w sumie niedużo tego poszło - w granicach 150 zł. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się