Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Znajomy podsunął mi pomysł co by ścianę po szpachlowaną i pomalowaną pociągnąć lakierem do ścian. Ma ktoś tak? On podobno ma tak łazienkę od około 7 lat i jest git. Sprawdzi się to w kuchni?

Napisano

To może farbą olejną i historia zatoczy pełne koło??

 

Widziałem w ofercie lakier transparentny jednej z firm  - producentów farb. W opisie jest wzmianka o dodatkowym zabezpieczeniu ściany przed zabrudzeniami ale nic nie napisano o ponownym malowaniu. Prawdopodobnie trzeba zmatowić, zagruntować i jakimś cudem uda się nałożyć kolejna powłokę.

  • 4 tygodnie temu...
Napisano

Szanowny Panie,

do ścian w kuchni polecam zastosowanie farby Śnieżka Kuchnia-łazienka, której powłoka chroniona jest przed rozwojem bakterii i grzybów. Farba charakteryzuje się zwiększoną odpornością na wilgoć, jest też odporna na zmywanie i szorowanie, dzięki czemu ściany można łatwo utrzymać w czystości.

Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik FFiL Śnieżka

Napisano
Dnia 10.05.2017 o 19:08, Qubacen napisał:

Znajomy podsunął mi pomysł co by ścianę po szpachlowaną i pomalowaną pociągnąć lakierem do ścian. Ma ktoś tak? On podobno ma tak łazienkę od około 7 lat i jest git. Sprawdzi się to w kuchni?

 

8 godzin temu, Eksperci Śnieżka napisał:

Szanowny Panie,

do ścian w kuchni polecam zastosowanie farby Śnieżka Kuchnia-łazienka, której powłoka chroniona jest przed rozwojem bakterii i grzybów
E-rzecznik FFiL Śnieżka

Widzę, że szanowny e-rzecznik ma problemy z czytanie ze zrozumieniem. Wyraźnie autor tematu pyta o lakier do ściany a nie o farbę. Gdyby chciał pomalować ściany farba to zapewne zrobiłby to bez pytania.

  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Dnia 8.06.2017 o 08:35, mhtyl napisał:

 

Widzę, że szanowny e-rzecznik ma problemy z czytanie ze zrozumieniem. Wyraźnie autor tematu pyta o lakier do ściany a nie o farbę. Gdyby chciał pomalować ściany farba to zapewne zrobiłby to bez pytania.

Szanowny Panie,

farba Śnieżka Kuchnia-Łazienka jest lepszym rozwiązaniem niż stosowanie lakieru. Użytkownikowi Qubacen chodzi o odporność ściany na zabrudzenia, które w kuchni są na porządku dziennym. Późniejsze usunięcie lakieru może być trudne, gdy będzie konieczność zmiany koloru ściany.

Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik FFiL Śnieżka

Gość mhtyl
Napisano
16 godzin temu, Eksperci Śnieżka napisał:

Szanowny Panie,

farba Śnieżka Kuchnia-Łazienka jest lepszym rozwiązaniem niż stosowanie lakieru. Użytkownikowi Qubacen chodzi o odporność ściany na zabrudzenia, które w kuchni są na porządku dziennym. Późniejsze usunięcie lakieru może być trudne, gdy będzie konieczność zmiany koloru ściany.

Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik FFiL Śnieżka

Ja to rozumiem, ja bym lakierem ściany nie pomalował, ale nie można było w poprzednim poście przy poleceniu owej farby uzasadnić że lakier to zły wybór? tak jak to uczyniłeś teraz.

Napisano

Nie masz wrażenia, że kolejna odpowiedź Eksperta Śnieżka jest odpowiedzią na Twój post, w którym wykazałeś brak dedukcji :icon_cool: Na szczęście teraz doznałeś objawienia.

Skoro ktoś sugeruje farbę, to znaczy, że nie sugeruje lakieru. No chyba, że znowu ktoś zapyta czemu nie pokryć farby lakierem albo lakieru farbą. Ale o to nikogo raczej nie posądzam.

Gość mhtyl
Napisano

Maja dedukcja była taka, że to kolejna reklama a nie porada. I dla jasności, expert nie  sugeruje tylko poleca

Dnia 8.06.2017 o 00:32, Eksperci Śnieżka napisał:

Szanowny Panie,

do ścian w kuchni polecam zastosowanie farby ....

Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik FFiL Śnieżka

 a to chyba jest znaczna różnica, prawda? A jeżeli już chciał polecić farbę to powinien zacząć od wyjaśnień, że lakier jest złym pomysłem bo temat jest o lakierze a nie o farbach, to też takie małe wyjaśnienie.

I z całym szacunkiem, nie doznałem objawienia bo nie malowałem i nie stosowałem lakieru na ściany, więc i też się nie wypowiadałem/doradzałem co do stosowania owego lakieru na ściany.

  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Dnia 4.07.2017 o 16:05, mhtyl napisał:

Maja dedukcja była taka, że to kolejna reklama a nie porada. I dla jasności, expert nie  sugeruje tylko poleca

 a to chyba jest znaczna różnica, prawda? A jeżeli już chciał polecić farbę to powinien zacząć od wyjaśnień, że lakier jest złym pomysłem bo temat jest o lakierze a nie o farbach, to też takie małe wyjaśnienie.

I z całym szacunkiem, nie doznałem objawienia bo nie malowałem i nie stosowałem lakieru na ściany, więc i też się nie wypowiadałem/doradzałem co do stosowania owego lakieru na ściany.

Szanowny Panie,

osoba zadająca pytanie otrzymuje porady, które pozwalają na wybór optymalnego rozwiązania. To, jaki wyrób lub metodę ostatecznie wybierze, zależy od jej decyzji. Nie zmuszamy nikogo do wykorzystania konkretnego produktu, wypowiedź ma charakter porady, z której można, ale nie trzeba skorzystać.

Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik FFiL Śnieżka

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Właściwie to może być jakikolwiek przewód trójżyłowy  o przekroju żył nie mniejszym niż 1,5 mm2 i o wystarczającej długości. W zasadzie to w piekarniku do zabudowy nie musi to być nawet przewód giętki (linka). Zakładam przy tym, że wtyczka jest potrzebna, bo spora część sprzętów do zabudowy jest przewidziana do podłączenia wprost do zacisków w puszce elektrycznej. Trzeba sprawdzić jak było tutaj.  Zaś co do ceny to ta tutaj jest dobre dwa razy zawyżona.
    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...