Skocz do zawartości

Historia edycji

zenek

zenek

12 godzin temu, bajbaga napisał:

Przy poddaszach (ścianach kolankowych) nie zawsze konieczny jest wieniec dachowy - np. jeśli odległość miedzy słupkami w ścianie kolankowej jest mniejsza niż 1,5m (murłata jest mocowana tylko do słupków).

Słupki odpowiadają za przenoszenie siły/naprężeń rozciągających wywołanych przez rozpór dachu.

Słupki - OK - ale jakie - murowane czy żelbetowe? Prosze o sprecyzowanie.

12 godzin temu, bajbaga napisał:

A jakoś dziwnie się składa, że wszystkie pokazane przykłady, "porwania" dachu przez wiatr, dotyczą pokryć bardzo lekkich, oraz z zasady, nie wymagających wieńca dachowego, ani słupków, bo nie było ściany kolankowej. Moim zdaniem winnym było złe zakotwienie dachu, a nie brak wieńca.

Pokażę następne. 

Ale tu masz już pokazany przykład - naprawdę uważasz, że tu było złe zakotwienie dachu (bo było w czym zakotwić) i niepotrzebny był wieniec?

0006FO3V6FMVJ1KR-C322-F4.jpg

Inne fotki pokazują zwalone ściany szczytowe - nie potrzebowały wieńca?

Inne fotki okazują budynki gospodarcze - ich mury nie potrzebują wieńca? No nie miały i się zwaliły pod wpływem parcia wiatru na dach a przez niego na mury (oraz wcześniejsze drgania). Czasem nawet dach został, a mur poleciał. Pół żartem, pół serio - gdyby dach był przymocowany jakoś do takiej ściany, może by nie spadła - bo by sie trzymała ściany. Ale to chyba nie ta technologia, gdzie ściany podwiesza się do dachu :14_relaxed:

Piszesz że z zasady nie trzeba "wieńca dachowego" - bo nie było ścianki kolankowej. No tak - ale w tych przypadkach, nawet gdy nie ma stropu - to jednak potrzebny jest wieniec wieńczący mury konstrukcyjne - tym bardziej, że są one stosunkowo cienkie, a długości i wysokości ścian znaczne - i to nie są dawne mury ok. metra grubości .  

Co widać na fotkach - bloczki wzdłuż - uważasz to za sztywną konstrukcję niepotrzebującą wieńca? Nie wierzę, myślę, że zbyt pobieżnie popatrzyłeś na fotki :14_relaxed:

I jeszcze:

Rysunek z dachem jetkowym na ściankach kolankowych jest ładny, ale:

  • Dach jętkowy jest zazwyczaj oparty na więzarach, które przenosza siły poziome (rozpychanie kolokwialnie mówiąc)
  • jeżeli dach jętkowy na ściankach kolankowych, to b. grubych, lub grubych slupach (to dawniej) lub żelbetowych słupach pracujących z wieńcem stropowym i stropem (ew. na wieńcu kolankowym, ale tu też jest jest kwestia sił poziomych - mogą byc słupki + wieniec) 
  • natomiast do ścianek kolankowych najlepiej nie stosować dachu jetkowego, tylko inne konstrukcje, ktore eliminują siły poprzeczne

Lubisz cytaty - nie szczypię bynajmniej - więc powiem, ze posiłkowałem sie zacnym Poradnikiem dla architektow z r. 53 słynnego Prof. Mączeńskiego -  to się nie zdewaluowało :14_relaxed:

zenek

zenek

11 godzin temu, bajbaga napisał:

Przy poddaszach (ścianach kolankowych) nie zawsze konieczny jest wieniec dachowy - np. jeśli odległość miedzy słupkami w ścianie kolankowej jest mniejsza niż 1,5m (murłata jest mocowana tylko do słupków).

Słupki odpowiadają za przenoszenie siły/naprężeń rozciągających wywołanych przez rozpór dachu.

Słupki - OK - ale jakie - murowane czy żelbetowe? Prosze o sprecyzowanie.

11 godzin temu, bajbaga napisał:

A jakoś dziwnie się składa, że wszystkie pokazane przykłady, "porwania" dachu przez wiatr, dotyczą pokryć bardzo lekkich, oraz z zasady, nie wymagających wieńca dachowego, ani słupków, bo nie było ściany kolankowej. Moim zdaniem winnym było złe zakotwienie dachu, a nie brak wieńca.

Pokażę następne. 

Ale tu masz już pokazany przykład - naprawdę uważasz, że tu było złe zakotwienie dachu (bo było w czym zakotwić) i niepotrzebny był wieniec?

0006FO3V6FMVJ1KR-C322-F4.jpg

Inne fotki pokazują zwalone ściany szczytowe - nie potrzebowały wieńca?

Inne fotki okazują budynki gospodarcze - ich mury nie potrzebują wieńca? No nie miały i się zwaliły pod wpływem parcia wiatru na dach a przez niego na mury (oraz wcześniejsze drgania). Czasem nawet dach został, a mur poleciał. Pół żartem, pół serio - gdyby dach był przymocowany jakoś do takiej ściany, może by nie spadła - bo by sie trzymała ściany. Ale to chyba nie ta technologia, gdzie ściany podwiesza się do dachu :14_relaxed:

Piszesz że z zasady nie trzeba "wieńca dachowego" - bo nie było ścianki kolankowej. No tak - ale w tych przypadkach, nawet gdy nie ma stropu - to jednak potrzebny jest wieniec wieńczący mury konstrukcyjne - tym bardziej, że są one stosunkowo cienkie, a długości i wysokości ścian znaczne - i to nie są dawne mury ok. metra grubości .  

Co widać na fotkach - bloczki wzdłuż - uważasz to za sztywną konstrukcję niepotrzebującą wieńca? Nie wierzę, myślę, że zbyt pobieżnie popatrzyłeś na fotki :14_relaxed:

I jeszcze:

Rysunek z dachem jetkowym na ściankach kolankowych jest ładny, ale:

  • Dach jętkowy jest zazwyczaj oparty na więzarach, które przenosza siły poziome (rozpychanie kolokwialnie mówiąc)
  • jeżeli dach jętkowy na ściankach kolankowych, to b. grubych, lub grubych slupach (to dawniej) lub żelbetowych słupach pracujących z wieńcem stropowym i stropem
  • natomiast do ścianek kolankowych najlepiej nie stosować dachu jetkowego, tylko inne konstrukcje, ktore eliminują siły poprzeczne

Lubisz cytaty - nie szczypię bynajmniej - więc powiem, ze posiłkowałem sie zacnym Poradnikiem dla architektow z r. 53 słynnego Prof. Mączeńskiego -  to się nie zdewaluowało :14_relaxed:

zenek

zenek

11 godzin temu, bajbaga napisał:

Przy poddaszach (ścianach kolankowych) nie zawsze konieczny jest wieniec dachowy - np. jeśli odległość miedzy słupkami w ścianie kolankowej jest mniejsza niż 1,5m (murłata jest mocowana tylko do słupków).

Słupki odpowiadają za przenoszenie siły/naprężeń rozciągających wywołanych przez rozpór dachu.

Słupki - OK - ale jakie - murowane czy żelbetowe? Prosze o sprecyzowanie.

11 godzin temu, bajbaga napisał:

A jakoś dziwnie się składa, że wszystkie pokazane przykłady, "porwania" dachu przez wiatr, dotyczą pokryć bardzo lekkich, oraz z zasady, nie wymagających wieńca dachowego, ani słupków, bo nie było ściany kolankowej. Moim zdaniem winnym było złe zakotwienie dachu, a nie brak wieńca.

Pokażę następne. 

Ale tu masz już pokazany przykład - naprawdę uważasz, że tu było złe zakotwienie dachu (bo było w czym zakotwić) i niepotrzebny był wieniec?

0006FO3V6FMVJ1KR-C322-F4.jpg

Inne fotki pokazują zwalone ściany szczytowe - nie potrzebowały wieńca?

Inne fotki okazują budynki gospodarcze - ich mury nie potrzebują wieńca? No nie miały i się zwaliły pod wpływem parcia wiatru na dach a przez niego na mury (oraz wcześniejsze drgania). Czasem nawet dach został, a mur poleciał. Pół żartem, pół serio - gdyby dach był przymocowany jakoś do takiej ściany, może by nie spadła - bo by sie trzymała ściany. Ale to chyba nie ta technologia, gdzie ściany podwiesza się do dachu :14_relaxed:

Piszesz że z zasady nie trzeba "wieńca dachowego" - bo nie było ścianki kolankowej. No tak- ale w tych przypadkach, nawet gdy nie ma stropu - to jednak potrzebny jest wieniec wieńczący mury konstrukcyjne - tym bardziej, że są one stosunkowo cienkie, a długości i wysokości ścian znaczne - i to nie są dawne mury ok. metra grubości .  

Co widać na fotkach - bloczki wzdłuż - uważasz to za sztywną konstrukcję niepotrzebującą wieńca? Nie wierzę, myślę, że zbyt pobieżnie popatrzyłeś na fotki :14_relaxed:

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...