Skocz do zawartości

Historia edycji

zenek

zenek

21 minut temu, bajbaga napisał:

Po raz kolejny powołujesz się na przepisy, których nie ma - jeśli jest inaczej podaj.

Zwyczajowo czerpnia powinna być nad gruntem około 0,5m - ale tylko ze względu na "zasysanie" np. śniegu.

 

Ps. Przypominam, o czymś takim jak zetka.

No właśnie - dobrze mówisz - zetka.

Też wydaje mi się że podstawową zasadą jest żeby wylot wywiewu był u gory, a nawiew u dołu pomieszczenia.

Też zrobiłem nawiew do kominka i nawiew mam pod balkonem idzie pionowo w dół po ścianie i wchodzi do środka pod podłogą  - której jeszcze nie ma i na razie tu się kończy  - i ciągnie do kominka. (potem przedłużę go pod kominek).

Więc na razie ciągnie i mam nadzieję  że tak będzie  (wyprowadziłem  ten nawiew pod balkonem, bo będę go zabudowywał szkłem - piętro i parter - i brakowało by powietrza).  

I jeszcze - przecież są tzaw.  cofki powietrza, gdy brakuje go w wyniku palenia kominkiem piecem kotłem. w piwnicy mam zetkę do kotła gazowego i jest OK - gdy kocioł ruszy, zaraz zwieksza sie ciąg z nawiewu, a jak zamknę wentyację, kocioł sie wyłacza - znaczy jest tak jak trzeba

12 minut temu, kdd napisał:

Wentylacja wiadomo jest wspomagana, a tutaj nie będzie żadnego wspomagania. Piec umieszczony w piwnicy zasysa powietrze z pomieszczenia

wentylację mam w kotłowni  grawitacyjną, żadnego  wspomagania. Kocioł nie zasysa powietrza z piwnicy (chyba to niedopuszczalne) -jest wymóg wentylacji wywiewnej i nawiewnej szczegolnie przy gazie - i jak napisałem wyżej - gdy wentylację nawiewną zamknę, gaśnie - wyłącza się)  (pprawidłowo! zresztą ) kocioł. A gdy się nie wyłacza - bo nie masz automatu) ryzykujesz wybuch gazu albo zatrucie dwutlenkiem węgla (przy węglu np.) 

I jeszcze - czujki dwutlenku węgla sobie zamontuj - dla pewności

zenek

zenek

5 minut temu, bajbaga napisał:

Po raz kolejny powołujesz się na przepisy, których nie ma - jeśli jest inaczej podaj.

Zwyczajowo czerpnia powinna być nad gruntem około 0,5m - ale tylko ze względu na "zasysanie" np. śniegu.

 

Ps. Przypominam, o czymś takim jak zetka.

No właśnie - dobrze mówisz - zetka.

Też wydaje mi się że podstawową zasadą jest żeby wylot wywiewu był u gory, a nawiew u dołu pomieszczenia.

Też zrobiłem nawiew do kominka i nawiew mam pod balkonem idzie pionowo w dół po ścianie i wchodzi do środka pod podłogą  - której jeszcze nie ma i na razie tu się kończy  - i ciągnie do kominka. (potem przedłużę go pod kominek).

Więc na razie ciągnie i mam nadzieję  że tak będzie  (wyprowadziłem  ten nawiew pod balkonem, bo będę go zabudowywał szkłem - piętro i parter - i brakowało by powietrza).  

I jeszcze - przecież są tzaw.  cofki powietrza, gdy brakuje go w wyniku palenia kominkiem piecem kotłem. w piwnicy mam zetkę do kotła gazowego i jest OK - gdy kocioł ruszy, zaraz zwieksza sie ciąg z nawiewu, a jak zamknę wentyację, kocioł sie wyłacza - znaczy jest tak jak trzeba

7 minut temu, kdd napisał:

Wentylacja wiadomo jest wspomagana, a tutaj nie będzie żadnego wspomagania. Piec umieszczony w piwnicy zasysa powietrze z pomieszczenia

wentylację mam grawitacyjną, żadnego  wspomagania. Kocioł nie zasysa powietrza z piwnicy (chyba to niedopuszczalne) -jest wymóg wentylacji wywiewnej i nawiewnej szczegolnie przy gazie - i jak napisałem wyżej - gdy wentylację nawiewną zamknę, gaśnie - wyłącza się)  (pprawidłowo! zresztą ) kocioł. A gdy się nie wyłacza - bo nie masz automatu) ryzykujesz wybuch gazu albo zatrucie dwutlenkiem węgla (przy węglu np.)

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...