Cytat
Wiem że śmiesznie, ale kurważ. Wczoraj wywoziłem pojemnik segregowany. Te plastiki. W mordę. Szklo w kuble, papier, a butelki plastikowe musiałem spakować do wora osobnego.
I tak se siadłem. Tak sie refleksją mocną zająłem. I kupiła małżonka zaraz z Brita czajnik z filtrem do wody i pierdziule już te plastikowe butelki, bo to horror jakiś żeby w 2 tygodnie takie sterty zbierać tego ścierwa. Czego i Wam kochani polecam i życzę w rozwadze
Od dawna pijam kranówkę (u nas od zawsze, nawet za komuny, woda sieciowa jest z ujęć głębinowych), ale nie ma teraz syfonów by se samemu zrobić bąbelki. A szkoda...