toldipol Napisano 27 października 2016 Udostępnij #1 Napisano 27 października 2016 Witam Potrzebuję porady odnośnie drogi dojazdowejMianowicie robię dojazd do mojej działki taki już na gotowo. Droga ta ma być finalnie wysypana drobnym kruszywem, klinikiem czy jak to tam się nazywa. Chodzi mi o to że dojazd z racji dużej szerokości i b. dużej długości nie był korytowany (koszty). Obecnie jest wysypany grubym gruzem i ubity zagęszczarką. Martwię się czy nie będzie mi wyrastało z tego zielsko. I tu moje pytanie - czy może ten ubity gruz przesypać jakimś wapnem, cementem z piachem czy czymś innym, a dopiero na to ten kliniec?Dzięki za ewentualne podpowiedzi. Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo i instalacje Napisano 28 października 2016 Udostępnij #2 Napisano 28 października 2016 Bez szczelnej nawierzchni (asfalt, beton) nie można zabezpieczyć drogi przed zarastaniem - chyba, że jest intensywnie użytkowana. Koszenie i oprysk herbicydami pozwala na utrzymanie drogi z nawierzchnią z kruszywa w stanie niezachwaszczonym. Link do komentarza
toldipol Napisano 28 października 2016 Autor Udostępnij #3 Napisano 28 października 2016 Tak tylko herbicydami to walka z wiatrakami na tak dużej nawierzchni - już to przerabiałem. Ale tak myślę ze piach z niewielką ilością cementu powinien uszczelnić i zasklepić szczeliny w tym grubym gruzie - jak myślicie? Najbardziej chodzi mi o to żeby nie kiełkowało to co znajduje się w humusie bo na nim zrobiłem tą drogę a tam wcześniej było pole. Link do komentarza
Gość stach Napisano 28 października 2016 Udostępnij #4 Napisano 28 października 2016 Chyba nie zdajesz sobie sprawy, jak wielką siłą dysponują rośliny, ich korzenie i pędy...Te roślinki, nasionka, korzonki i kłącza znajdujące się w tym humusie, jeśli tylko znajdą wodę i "żarcie" dadzą sobie radę z piachem z niewielką ilością cementu i wcześniej, czy później - a raczej wcześniej - i znajdą drogę między gruzem .Nie tylko przez taką nawierzchnię - popatrz jak wygląda po kilkunastu, kilkudziesięciu latach nawierzchnia starych, źle przygotowanych dróg asfaltowych, czy starych, wybetonowanych szybko placach... W razie czego mogę za jakiś czas pójść i porobić zdjęcia...Dlatego przy budowie dróg tyle wysiłku wkłada się w odhumusowanie podłoża pod drogę - nie tylko ze względów wytrzymałościowych, dlatego przy budowie domów dobrze jest pod budynkiem, ławą, pod płytą fundamentową wyczyścić plac do rodzimego gruntu...Musisz liczyć się, że to pole upomni się o swoje Link do komentarza
toldipol Napisano 29 października 2016 Autor Udostępnij #5 Napisano 29 października 2016 Wszystko sie zgadza, ale jednak coś bym tam wolał zrobić, żeby ograniczyć to wyrastanie do minimum. Link do komentarza
jotesz Napisano 7 grudnia 2016 Udostępnij #6 Napisano 7 grudnia 2016 Cytat Odpowiedź należy do fachowca po wizji lokalnej. Ja zamówiłbym jednak spychacz i najpierw usunął z grubsza ten gruz( do późniejszego wykorzystania), a następnie warstwę humusu (dasz ogłoszenie, to zniknie z pryzmy w ciągu tygodnia, albo zwyczajnie ktoś go kupi). Na twardy i jałowy grunt rodzimy wrzuciłbym dopiero gruz, a na gruby gruz drobne kruszywo. Wtedy nic nie urośnie, bo ani ziarno się tego nie chwyci, ani woda nie utrzyma( spłynie głębiej). Jeśli pozostał humus, to rośliny i tak wyjdą - chyba, że nawiozłeś tego gruzu na wysokość 50cm... Link do komentarza
ewo Napisano 26 listopada 2017 Udostępnij #7 Napisano 26 listopada 2017 Dojazd do działki jest nie raz trudny, u nas jest 150 metrów polna droga ale gminna walczymy o drogę aby móc się budować już 2 lata i ciężko to wszystko wychodzi. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się