Skocz do zawartości

koszt stopu na klatce schodowej między parterem a piętrem


Recommended Posts

Napisano
Dzień dobry,
Mam nadzieję, że dobrze wybrałam dział na założenie tematu, przeglądałam forum i znalazłam kilka zbliżonych, ale nie do końca to o co mi chodzi, stąd mój post.
W ubiegłym roku zakupiłam z rodziną dom wybudowany we wczesnych latach 90, głównie metodą gospodarczą. Powoli sami zaczęliśmy dom remontować, zmieniać wnętrze do naszych gustów.
Pojawiły się konkretne plany odcięcia parteru od piętra, dom jest bowiem piętrowy. Parter i piwnicę zajęliby rodzice. Ja chcę objąć w posiadanie piętro ze strychem.
I tu właśnie chciałabym pozyskać poradę w sprawie położenia stropu w istniejącej klatce schodowej, gdyż wejście na piętro planuję usytuować z boku domu - schody zewnętrzne kręcone najprawdopodobniej.
Proszę w tej kwestii o kilka informacji albowiem moja rodzinka, która ma zająć parter chce to rozwiązać zupełnie w inny sposób, tj. odciąć ścianką wnętrze domu od schodów, tak żeby wejście na górę odbywało się we wnętrzu domu. Według mnie nie jest to dobre rozwiązanie, gdyż zmniejsza prywatność obydwu mieszkań i sprawia, że idąc do łazienki mieszkańcy parteru będą musieli przejść przez klatkę schodową. Zmuszało to również by mnie do konieczności budowania dodatkowych ścianek okalających klatkę schodową na piętrze by była ona rzeczywiście "poza" mieszkaniem.
Po pierwsze, najważniejsze - ile kosztowałoby położenie stropu na powierzchni ok. 12m2?
Czy kładąc taki strop próbować dostosować się do użytych pierwotnie materiałów czy też może lepiej skorzystać z nowych rozwiązań technologicznych?
Czy niezbędne jest zatrudnienie architekta czy wystarczy ekipa budowlana, która położy po prostu te kilkanaście metrów stropu?
Jaki jest okres kładzenia tego elementu?
Czy znacie może jakieś godne polecenia ekipy z Poznania bądź okolic?
Na razie tyle, choć pewnie jeszcze pytania się pojawiąicon_smile.gif

PS. Załączam zdjęcia jak wygląda miejsce gdzie miałby być strop.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Napisano
Nie no jest ok zapytanie - ale po prawdzie niewiele widać pod względem konstrukcyjnym.
Wychodzi na to że strop monolityczny - trzeba by było pewnie dać jakąś belkę wspornikową
Samo wylanie stropu to koszt jakichś 500 zł ( sam materiał ) ale trzeba to rozwiązać konstrukcyjnie.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Nie no jest ok zapytanie - ale po prawdzie niewiele widać pod względem konstrukcyjnym.
Wychodzi na to że strop monolityczny - trzeba by było pewnie dać jakąś belkę wspornikową
Samo wylanie stropu to koszt jakichś 500 zł ( sam materiał ) ale trzeba to rozwiązać konstrukcyjnie.




Bardzo dziękuję za odpowiedź. Zdaję sobie sprawę, że zdjęcie nie pokazuje pewnie wszystkich szczegółów, ale trzeba by pewnie zerwać boazerię bądź część obudowy schodów by widać było dokładnie, a chcę na to poczekać do rozpoczęcia remontu.

Sławomirze - być może powinnam się z tym zwrócić ostatecznie do architekta, ale wolę najpierw porozmawiać na forum co nic nie kosztuje, a nie od razu biegać po architektach, którzy charytatywnie nie pracują. Być może ktoś miał podobne problemy i chętnie dowiem się jak je rozwiązał, nie mówiąc już o poleceniu konkretnej ekipy. Wiadomo, że ludzie reklamują się głośno, ale nie zawsze są godni polecenia. Przykładowo szukałam ekipy która wykona mi płot metalowy, zgłosił się Pan i gdy poprosiłam o zdjęcia wykonanych już prac, przesłał mi fotki ogrodzeń wykonanych chyba jedno po drugim na jakimś osiedlu z samochodu o tej samej porze dnia. Zresztą po to chyba jest takie forum nieprawdaż?

Kwota ok. 500 zł jest jak najbardziej do zaakceptowania icon_smile.gif Też tak mniej więcej mi wychodziło gdy przeglądałam forum i czytałam o kosztach położenia stropu na większych powierzchniach po czym próbowałam to dostosować do mojej powierzchni.
Pytanie ile może wynieść koszt robocizny? Czy całość, czyli również demontaż schodów drewnianych widocznych na zdjęciu, zamknęłaby się w kwocie ok. 3.000 - 4.000 zł?
Na cały remont związany z odcięciem parteru od piętra chciałabym wydać maksymalnie 10.000 zł, a ok. 6.000 - 7.000 zł kosztują schody metalowe zewnętrzne.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Drewniane bramy garażowe jak i ogrodzeniowe, to elementy, które nie tylko pełnią funkcję użytkową, ale również znacząco wpływają na estetykę domu. Aby cieszyć się pięknym wyglądem drewna przez wiele lat, warto zadbać o odpowiednią ochronę powierzchni. Jako ekspert w pracach wykończeniowych, polecam produkty firmy Osmo, a w szczególności lazury olejne. Dlaczego? Ochrona drewna od środka – lazury Osmo wnikają głęboko w strukturę drewna, zabezpieczając je przed wilgocią, promieniowaniem UV oraz pękaniem. Trwałość i odporność na warunki atmosferyczne – produkty Osmo zapewniają długotrwałą ochronę, nawet przy dużym nasłonecznieniu czy opadach deszczu. Łatwość aplikacji – lazury olejne Osmo nakłada się łatwo pędzlem, wałkiem lub natryskowo. Pozwalają na równomierne wykończenie i naturalny wygląd drewna. Piękny efekt dekoracyjny – dostępne w szerokiej gamie kolorów, umożliwiają zachowanie naturalnej faktury drewna lub nadanie mu wyrazistego odcienia. Jak malować drewniane bramy lazurą Osmo? Przed malowaniem dokładnie oczyść powierzchnię drewna, usuń kurz, zabrudzenia i stare powłoki, jeśli są uszkodzone. Nałóż pierwszą cienką warstwę lazury pędzlem wzdłuż słojów drewna. Po wyschnięciu (zwykle kilka godzin) można nałożyć drugą warstwę, aby wzmocnić ochronę i kolor. Przy konserwacji wystarczy czasem tylko odświeżyć wierzchnią warstwę, nie trzeba szlifować całej powierzchni.  
    • Wątpię w możliwość takiej ingerencji w elewację budynku z lat pięćdziesiątych...   Czekam na spełnienie mojej prośby   
    • Opanujmy emocje. Proszę!   Były do tej pory zloty forumowiczów w najróżniejszych miejscach. Często odległe, czasem bliżej. Nie pamiętam takich w okolicach Gdańska, ale często w Beskidzie zimowe, często pod Warszawą te letnie. Raz miałem bliżej raz dalej. Pamiętam jak daleko mieli niektórzy, pędzący pół Polski znad morza. To nie problem przecież.   Zdarzają się tak rzadko ostatnio (chociażby przez pieprzoną pandemię) że nie warto się naparzać z chętnymi do wzięcia w nich udziału. Ja tam z przyjemnością spotkam się z wszystkimi starymi uczestnikami, a jeszcze bardziej z tymi którzy będą po raz pierwszy. Nie róbmy sobie wstrętnie.    
    • Ptasia kupa niestety nie nadaje się jako hydroizolacja.   Ten beton trzeba skuć, oczyścić z wszystkich warstw aż  do konstrukcyjnej płyty.  Zrobić hydroizolacje "na taśmach". Zaślepić całkowicie styropianem wnękę z lewej strony, to miejsce upierdliwe, przedłużyć parapet aż do/za barierki. Za te barierki trzeba odprowadzić wodę.  Na płycie może uda  się ułożyć jakąś minimalną izolację cieplną.    Potrzebny dobry fachowiec od hydroizolacji.   Ze zdjęć nie widać też żadnych obróbek blacharskich. Czy jest możliwość pozbyć się tej betonowej balustrady? Ona bardzo utrudni  prace, będzie generować nieszczelności.    Na bank można tam kręcić "Usterkę".      
    • Nie jesteś moim problemem, spij spokojnie. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...