Skocz do zawartości

Meble ogrodowe - olejowanie czy lakierowanie


Recommended Posts

Napisano
Olejowanie jest lepsze, a czemu? bo przy następnym malowaniu/odnawianiu nie będziesz musiała zdzierać starej powłoki jak w przypadku lakierowania.
Napisano
Cytat

Ile warstw jest należy nałożyć by ochrona drzewa była dobra


A to już wg skazań i zaleceń producenta. Na pewno uzależnione to będzie od tego z jakiego rodzaju drewna są wykonane te meble.
Można jeszcze pomalować drewnochronem albo coś podobnego do drewnochronu tylko nosi nazwę, że jest to impregnat specjalnie do mebli ogdrodowych i jak dobrze pamiętam to ma go w swojej ofercie Altax.
Napisano
Tylko ja doczytałem, że ten olej jest na bazie wody. Jak na mój chłopski rozum to olej w wodzie się nie rozpuszcza więc nie wiem jakim cudem może takie coś być. Ale firma z tego co wyczytałem dość poważna więc i środek tez powinien być ok.
W zasadzie to po pierwszej warstwie (jakby gruntującej) należy całość przetrzeć papierem ściernym drobnym aby usunąć nierówności i potem nanieść drugą warstwę ale ostrożnie bo ona już tak nie będzie wsiąkała w drewno jak przy malowaniu pierwszej i mogą porobić się zacieki. Jeżeli po drugiej efekt będzie nie zadowalający można pomalować trzeci raz.
Napisano
Cytat

Położyłam dzisiaj ....
stół 2 warstwy
ławki na razie 1 warstwa.

ładnie to wygląda, olej mam bezbarwny


Tylko za grubo nie dawaj tego oleju bo wyjdą zacieki. Lepiej dać cieńsza warstwę i pomalować o jeden raz więcej niż za grubą.
Napisano
Cytat

mnie się udało i zakupiłam meble do ogrodu ze strony http://wwt.pl/ mam teraz naprawdę fajnie urządzony ogród


Chłopie! Ale kto tu pyta gdzie kupić meble? Jesteś już na tyle długo tu na forum że powinieneś wiedzieć że takich rzeczy się nie robi jakie ty zrobiłeś.
Napisano
Cytat

Tylko ja doczytałem, że ten olej jest na bazie wody. Jak na mój chłopski rozum to olej w wodzie się nie rozpuszcza więc nie wiem jakim cudem może takie coś być. [...]


Ależ bardzo często się z tym spotykasz icon_smile.gif . Potocznie to się nazywa emulsja icon_wink.gif
Napisano
Cytat

A takie olejowanie trzeba powtarzać corocznie?


Powinno się powtarzać co roku, ale jak meble ogrodowe poza sezonem są chowane pod jakieś zadaszenie to raczej nie ma potrzeby olejować co roku.
Napisano
Cytat

Lakierowane dłużej potrzyma, więc ja wybieram tę metodę.


Ile dłużej? Rok? dwa lata?
Tylko przy następnym malowaniu zajedziesz się przy zdzieraniu starej warstwy a przy olejowaniu wystarczy jak tylko umyjesz i możesz malować.
  • 3 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
Napisano
A jakie ławki będą najlepsze do ogrodu? Podobają mi się takie w parkowym stylu, połączenie drewnianego siedziska i metalowego obramowania. Coś takiego tu widziałam http://www.art-metal.pl/ . Ale czy będzie to pasować do ogrodu?
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
ja też jestem bardziej za olejowaniem, chociaż dopiero się przymierzam do tego... czasu ciągle brakuje. Po pierwsze to, że nie zmieni się kolor drewna a po drugie to, że nie będzie śmierdziało przy malowaniu (nie toleruję zapachów lakierów itd). Czy się mylę? nidgy nie używałam oleju, ale patrząc na skład i fakt, że jest niby (?) naturalny to nie powinien śmierdzieć... i naprawdę nie trzeba szlifować po roku? no to wybór - czy co roku olejować bez szlifowania czy raz przelakierować i mieć spokój na 2 - 3 lata a potem się zajechać...?

Cytat

Ile dłużej? Rok? dwa lata?
Tylko przy następnym malowaniu zajedziesz się przy zdzieraniu starej warstwy a przy olejowaniu wystarczy jak tylko umyjesz i możesz malować.



Hmmm jako, że dość leniwa ze mnie istota chyba wybór padnie na olej... planuję kupić meble z dużą ilością załamań i żlobień, toż bym padła przy czyszczeniu co dwa lata....
A z olejem na 10000% nie trzeba?
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Zdecydowanie olejowanie - doskonale chroni przed wilgocią, przebarwieniami, tłustymi plamami. Osobiście zawsze olejuję meble na początku sezonu, ale wiem, że można też robić to pod koniec sezonu.
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
Napisano

Też jestem za olejowaniem. Trzeba co jakiś czas powtarzać ale efekt jest dobry. Drewno jest miłe w dotyku, ma ładnie podkreślone słoje. Wykończenie jest półmatowe co mi bardzo odpowiada bo nie lubię błyszczących powierzchni. Ja używałem olej Vidaronu.

  • 3 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano

To prawda, jeżeli będziemy powiedzmy co 2 lata odnawiać strukturę drewna i olejować ją, to tego typu meble spokojnie posłużą nam przez dłuższy okres czasu, polecam też chować je w bezpiecznym miejscu przed zimą i działaniem mrozu.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
    • Nie mam pojęcia, po co chcesz sobie skomplikować aż tak ten malutki kawałek instalacji  Użyjesz to kilka razy w ciągu pierwszych dni, a potem i tak będziesz światła używał lokalnie...   Ale wiem - to Twój wybór, Twoja decyzja...
    • Zwróć uwagę na ten fragment tekstu   Znajdziesz takie?
    • tak poproszę o taka rozpiskę, podoba mi się opcja gaszenia wszystkiego z łóżka 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...