8 minut temu, bobiczek napisał:TRaki prosty rachunek nie wyjdzie. Spróbuj. Czas pracy będzie liczony z minutami
No to co? Teraz też. Godzina ma 60 minut. łatwiej by było jak by miała 100 - ale ma 60.
cytat:
Sposób ustalenia obowiązującego pracownika wymiaru czasu pracy reguluje art. 130 K.p., z zastrzeżeniem, że wobec zatrudnionych w ruchu ciągłym stosuje się zasady wynikające z art. 138 K.p. Stosownie do art. 130 K.p. w tym celu należy:
pomnożyć 40 godzin (norma tygodniowa) przez liczbę pełnych tygodni okresu rozliczeniowego, a następnie
dodać do otrzymanej liczby godzin iloczyn 8 godzin (norma dobowa) i liczby dni pozostałych do końca okresu rozliczeniowego, przypadających od poniedziałku do piątku (tzw. dni wystających), dalej
odjąć od otrzymanego wyniku za każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela - 8 godzin.
Obchodzone w Polsce święta obniżające wymiar czasu pracy wskazuje ustawa z dnia 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy (Dz. U. z 2015 r. poz. 90).
Ważne: Wymiar czasu pracy pracownika zatrudnionego na część etatu należy ustalić proporcjonalnie do tej części."
Bynajmniej nie jest to całkiem proste i stałe.
Upraszczając
160 h -to etat. 9/10 - to 144. Piękna cyfra - gros. Ile mam etatu - gros. To lepiej brzmi niż etat.
A serio: Nie widzę problemu, czy praacuję 8 godzin, czy np 7 h 32 min.