Skocz do zawartości

Hurtownia budowlana: BYTKÓW Sp.j.


Recommended Posts

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No i on ma rację, nic się nie stanie, nie zawali się, to raczej pewne. Pewnie osiądzie co ma osiąść rysy pogipsujesz, może trzeba będzie co jakiś czas poprawić i tyle. W sumie widać że budowa była prowadzona porządnie, a co jest powodem tych pęknięć tego nie wiemy. Lepiej się nie przejmuj na zapas.
    • dzięki za burzliwa dyskusję i wskazanie możliwych problemów. Jak w koncu wezmę się za robotę postaram się wrzucić jakieś fotki
    • Prosiłem kierownika budowy o obliczenia wytrzymałościowe do projektu to mnie zbył że nie trzeba to jest lekka konstrukcja i że jestem przewrażliwiony.   W projekcie do dzisiaj nie ma projektu stropu żelbetowego , ekipa mówiła że oni wiedzą jak zrobić płyte stropową ale potrzebują też papier. Ekipa buduje domy od bardzo dawna to nie są ludzie z łapanki. Budują po kilkanaście domów na rok może i wiecej.. Dawnej robili też dachy ale teraz tylko stawiaja budynki do dachu.   Pękniecia po wyszpachlowaniu nad oknem w salonie już nie powstały ponownie. W sypialni w narożniku pękniecie poziome  po szpachlowaniu siadło z porwotem i wybrzuszyło to co szpachlowałem , teraz musze od nowa wyrównać i pomalować ponownie. W pokoju na przeciw sypialni w narożniku rysy poziome sie nie powiększają ale czekam jeszcze z rok może siądzie jeszcze. Mam wszędzie nadproża ceramiczne zamiast lanych . Może one jakoś pracują . Ekipa poszła na łatwizne bo ceramiczne szybciej sie kładzie  a lane wiadomo szalunki itp. Pracuje za granicą, w domu jestem 4 razy na rok po 2 tyg więc jak mam dopilnować budowy? Zleciłem to kierownikowi żeby zadbał i dopilnował . Obecnie jestem za granica do pazdziernika a nie mam projektu przy sobie tylko kilka scanów na kompie i fotki.    Teren mam raczej piaszczysty nie daleko ( 40m ) wydobywali kiedyś  piasek . Wrzuce kilka fotek z budowy. Kolega mówił że te pękniecia mogły być od pracy dachu ale wątpie .   Fundament pod tym pęknieciem na zew naroznika jest cały, specjalnie z kolegą ogladaliśmy i nie ma żadnych rys.   W budynku obecnie nie powstają nowe pęknięcia a stare sie nie powiekszają a w sypialni pękniecie sie zeszło i wywaliło mi szpachle (robiłem sam gładzie ) bo szpachlowałem te rysy uniflotem. Mieszkamy od grudnia i jak narazie nic sie nowego nie dzieje.   Fotki z budowy i zaznaczone pękniecia w sumie w 3 narożnikach z czego najwiecej w jednym pokoju bo aż 2 pekniecia w poziomie.   https://drive.google.com/drive/folders/1DJMHyqaYE_RHJ-P6yfFE6lHIi5DkzauP?usp=drive_link   Nie są to duże rysy nie ma przesunieć wzgędem siebie pekniecia moze na grubość paznokcia,  raczej można to nazwać rysami  
    • Komentarz dodany przez robson: chcę zamówić do kogo się zwrócić? W artykule nie ma namiarów na wykonawcę.
    • Powtarzam - nic nie ma prawa pękać, jak pęka to znaczy ze fundament jest do dupy. A tym bardziej przy tak małych obiektach i tak małych rozpiętościach.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...