Skocz do zawartości

Uzdatnianie wody w domu i ogrodzie


Recommended Posts

Napisano

Zastosowane na początku filtry wymagały częstej i – co gorsze – ręcznej obsługi. Dlatego w 2007 r., po zbudowaniu sieci miejscowego wodociągu, postanowiliśmy zdemontować starą stację. Założyliśmy 2 nowocześniejsze, niewymagające żmudnej obsługi, stacje (osobne) – do domu i do ogrodu. - mówią Basia i Marian, czytelnicy Budujemy Dom, którzy uzdatniają wodę od 1997 r.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/instalacje/woda-i-kanalizacja/a/18641-uzdatnianie-wody-w-domu-i-ogrodzie

Gość TERESA TCHORZEWSKA
Napisano
Potrzebuję instrukcję by moc ustawić sterownik. Nie mam żadnej dokumentacji i instrukcji urządzenia nazwanego "odżelaziaczem"
Na tabliczce znamionowej sa nast. napisy: STRUCTURAL PolyglassWith PE Inner Shell, seria EW07 271 3751-2 manufakturing year 2007 made in europe, 10x54, 60,7liter
Sterownik jest identyczny jak na Państwa zdjęciu w art. pt. Porady i przestrogi - uzdatnianie wody ze studni i zdjęciu z podpisem "automatyczne sterowniki na głowicach kolumn filtracyjnych". Urządzenia ze zdjęcia są identyczne jak moje urządzenie. Bardzo proszę o pomoc (instrukcje obsługi).
Z wyrazami szacunku - teresa.tchorzewska@gmail.com
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Interesuje mnie odżelazianie wody w ogrodzie. W artykule jest mowa o odprowadzeniu popłuczyn do studni chłonnej, jakiego typu urządzenie zostało zainstalowane?
Napisano
jonowymiennik jak dobrze rozumie to żywica regenerowana np sola w takim przypadku raczej popłuczyn nie odprowadzimy do studni chłonnej. Odżelaziacz zakładam że masz na myśli zbiornik napowietrzający i złoże żwirowe-to opcja jest zbyt duża w stosunku do urządzenia pokazanego na zdjęciach. Żaden z wariantów nie pasuje mi do zdjęcia i opisu stąd moje pytanie o zastosowana tachnologię
  • 2 lata temu...
Napisano
koszty zapierają dech 40 tys za tego typu urządzonka to przesada.mam podobną sytuację ale koszty nie wyniosły mnie nawet 10 tys nie wiem po co uzdatniać wodę na ogród to przerost formy nad treścią.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Drewniane bramy garażowe jak i ogrodzeniowe, to elementy, które nie tylko pełnią funkcję użytkową, ale również znacząco wpływają na estetykę domu. Aby cieszyć się pięknym wyglądem drewna przez wiele lat, warto zadbać o odpowiednią ochronę powierzchni. Jako ekspert w pracach wykończeniowych, polecam produkty firmy Osmo, a w szczególności lazury olejne. Dlaczego? Ochrona drewna od środka – lazury Osmo wnikają głęboko w strukturę drewna, zabezpieczając je przed wilgocią, promieniowaniem UV oraz pękaniem. Trwałość i odporność na warunki atmosferyczne – produkty Osmo zapewniają długotrwałą ochronę, nawet przy dużym nasłonecznieniu czy opadach deszczu. Łatwość aplikacji – lazury olejne Osmo nakłada się łatwo pędzlem, wałkiem lub natryskowo. Pozwalają na równomierne wykończenie i naturalny wygląd drewna. Piękny efekt dekoracyjny – dostępne w szerokiej gamie kolorów, umożliwiają zachowanie naturalnej faktury drewna lub nadanie mu wyrazistego odcienia. Jak malować drewniane bramy lazurą Osmo? Przed malowaniem dokładnie oczyść powierzchnię drewna, usuń kurz, zabrudzenia i stare powłoki, jeśli są uszkodzone. Nałóż pierwszą cienką warstwę lazury pędzlem wzdłuż słojów drewna. Po wyschnięciu (zwykle kilka godzin) można nałożyć drugą warstwę, aby wzmocnić ochronę i kolor. Przy konserwacji wystarczy czasem tylko odświeżyć wierzchnią warstwę, nie trzeba szlifować całej powierzchni.  
    • Wątpię w możliwość takiej ingerencji w elewację budynku z lat pięćdziesiątych...   Czekam na spełnienie mojej prośby   
    • Opanujmy emocje. Proszę!   Były do tej pory zloty forumowiczów w najróżniejszych miejscach. Często odległe, czasem bliżej. Nie pamiętam takich w okolicach Gdańska, ale często w Beskidzie zimowe, często pod Warszawą te letnie. Raz miałem bliżej raz dalej. Pamiętam jak daleko mieli niektórzy, pędzący pół Polski znad morza. To nie problem przecież.   Zdarzają się tak rzadko ostatnio (chociażby przez pieprzoną pandemię) że nie warto się naparzać z chętnymi do wzięcia w nich udziału. Ja tam z przyjemnością spotkam się z wszystkimi starymi uczestnikami, a jeszcze bardziej z tymi którzy będą po raz pierwszy. Nie róbmy sobie wstrętnie.    
    • Ptasia kupa niestety nie nadaje się jako hydroizolacja.   Ten beton trzeba skuć, oczyścić z wszystkich warstw aż  do konstrukcyjnej płyty.  Zrobić hydroizolacje "na taśmach". Zaślepić całkowicie styropianem wnękę z lewej strony, to miejsce upierdliwe, przedłużyć parapet aż do/za barierki. Za te barierki trzeba odprowadzić wodę.  Na płycie może uda  się ułożyć jakąś minimalną izolację cieplną.    Potrzebny dobry fachowiec od hydroizolacji.   Ze zdjęć nie widać też żadnych obróbek blacharskich. Czy jest możliwość pozbyć się tej betonowej balustrady? Ona bardzo utrudni  prace, będzie generować nieszczelności.    Na bank można tam kręcić "Usterkę".      
    • Nie jesteś moim problemem, spij spokojnie. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...