Skocz do zawartości

Przestrzeń pomiędzy pustakiem kominowym a ceramiką


Recommended Posts

Jak widać na fotce moi cudowni murarze zacementowali przestrzeń miedzy ceramiką a pustakiem. Kiedyś zwrócił mi na to uwagę mthyl . Zbliża się po nowym roku czas tynkowanie więc pytanie do was co z tym zrobić.

Na około odkuć , robi się przestrzeń którą nie wiem czym wypełnić ?
Czy podczas tynkowania trzeba to miejsce też na około oddzielić aby tynk nie dochodził do ceramiki czy tynk już nie przeszkadza ?
Link do komentarza
Nie pamiętam co wtedy Ci pisałem, ale odkuj wokół rury ten tynk i daj wełnę mineralną. Bo może się zdarzyć, że kamionka pęknie gdy zaczniesz w piecu palić.
A czy przypadkiem w komplecie z kominem nie było kawałka kwadratowego z otworem z wełny mineralnej? (taki aby pasował na kamionkę)
Link do komentarza
Cytat

Nic takiego nie mam , chyba , że nóg dostało.
Zwykłą wełnę mineralną czy jakąś specjalna do kominów ? Czy potem zatynkować to ?


Albo fachmany wywalili bo nie mieli pojęcia do czego to przyłatać icon_biggrin.gif
Zwróć uwagę na poniższej fotce na "płytę czołową"



Najlepiej aby była to sprasowana wełna, ale jak zwykłą-miękką nawciskasz tez będzie dobrze, chodzi aby była była szczelina dylatacyjna.
Link do komentarza
Taką płytę mogę kupić . Wełnę wcisnę aby wypełnić przestrzeń a potem włożę płytę na równo z pustakiem kominowym. Czy potem tą wełnę zatynkować i tynk może dotykać ceramiki , czy jeszcze na około przykleić pasek takiej wełny jako dylatacja ?
Część tego cementu podczas wykuwania powędruje zapewne do komina , oczywiście po stronie zewnętrznej ceramiki ale to chyba nie problem ?
Link do komentarza
Cytat

Czyli przy tynkowaniu wełnę zatynkować ale dylatacja musi zostać ?


Dokładnie. Prościej to można już po tynkowaniu jak tynk stwardnieje ale będzie jeszcze na tyle wilgotny można go wokół tej kamionki po obwodzie wydłubać szczelinę np śrubokrętem a potem wcisnąć w ę szczelinę sznur.
Link do komentarza
O takim też myślałem , widzę rozmiary od 6mm do12mm.

Jak już znowu temat 'odświeżony' , jest sens odkuwać całość tej zaprawy ? czy odkuć ok 1cm na ok , włożyć przed tynkowanie np piankę taką do dylatacji aby nie zatynkowali otworu. Potem ją wyciągnąć , wypalić czy co tam będzie potrzeba i wtedy nawinąć sznur na króciec i wcisnąć w szczelinę ? Może być ?
Jak to najlepiej zrobić tak , po kolei ? Edytowano przez rustin (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Robię listę rzeczy, które muszę spakować na tygodniowy wyjazd pod namiot, aby pobyt był maksymalnie komfortowy. Stacjonować będę na polu namiotowym z dwoma dużymi węzłami sanitarnymi (toalety+prysznice) Nie chciałabym obudzić się na miejscu z brakiem czegoś, czego kupienie będzie problematyczne na miejscu. Jeśli przyjdzie wam do głowy coś, co jest ważne, a przegapiłam, albo może ułatwić pobyt, proszę o info namiot - to najważniejsze, już kupiony Taki:  https://www.decathlon.pl/p/namiot-kempingowy-quechua-arpenaz-4-1-f-b-4-osobowy-1-sypialnia/_/R-p-177332 materac + śpiwory stolik +  krzesła niewielka tekstylna szafa turystyczna na ubrania spray przeciw owadom elektrofumigator turystyczny na komary w namiocie mini-regalik składany z trzema poziomami - postawię obok materaca, będzie można na nim położyć okulary, telefon, książkę lampki LED na baterie do zawieszenia pod sufitem zatyczki do uszu zestaw turystycznych garnków, naczyń i sztućców + kuchenka turystyczna krem z filtrem mokre chusteczki (te dla dzieci są bardzo uniwersalne) odzież na każdą pogodę klapki gumowe duże stojące lusterko ręczniki własnej roboty zestaw solarny do "robienia" prądu + akumulator powerbank Tyle mi przychodzi do głowy .... coś pominęłam? Rady wskazane .... sto lat nie byłam pod namiotem
    • Czy wyjazd pod namiot osoby z entomofobią może się udać? Odpowiedź: musi się udać, gdyż namiot już zakupiony, a termin urlopu zaklepany. Przeszkodą jest tylko lęk przed owadami Wnętrze namiotu przed komarami zabezpieczy mi urządzenie zwane elektrofumigatorem turystycznym. Niewielkie, z wbudowanym wiatraczkiem i paskowym wkładem, nasączonym środkiem odstraszającym komary. Działa na baterie, co jest cennym rozwiązaniem na polu namiotowym z utrudnionym dostępem do prądu w gniazdku. Mam nadzieję, że da radę.   Ale co z owadami, dostającymi się do namiotu po ziemi? Mrówki, kleszcze ... i inne pełzające potwory. Wymyśliłam, że kupię granulat na mrówki i rozsypię w trawie dookoła namiotu, tworząc zaporę przed wszystkim, co pełza. Powstaje pytanie - czy to się sprawdzi, i co najważniejsze - czy to jest bezpieczne? Czy nie zatruję się?   Może ktoś podzieli się sprawdzonymi sposobami na owady na biwaku?  
    • Tyle, że taką perforację (potrzebną przecież), bardzo lubią osy na przykład.  kilka lat temu musiałem czekać na zimę, żeby dostać się do lampy umieszczonej zbyt blisko takich dziurek.
    • Można również zastosować podbitkę z blachy trapezowej TP-7P z perforacją, która może być wykonana na dowolny wymiar. Więcej informacji na naszej stronie internetowej:  https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/podbitka/podbitka-z-blachy-trapezowej-tp-7p-z-perforacja/  
    • Przede wszystkim obróbka blacharska jest ewidentnie źle zrobiona, Chodzi o ten pas blachy nad rynną. On powinien kierować wodę do rynny, a chociażby na drugim zdjęciu widać, że woda spływa po nim na bok i dalej po ścianie . Bardzo możliwe, że akurat na tamtym rogu najlepszym wyjściem byłoby dodanie narożnika do rynny i przynajmniej jej kawałka na tej ścianie.  Na pozostałych zdjęciach widać zaś nawet zacieki na ścianie, na której jest rynna. Czyli ewidentnie pas nadrynnowy i rynna nie spełniają swojej roli. Ale patrząc na zdjęcia 3 i 4 nie ma się co temu dziwić. Czy tam krawędź obróbki rzeczywiście jest powyżej poziomu tarasu? Powinna być wpuszczona niżej, tak aby woda spływała po powierzchni tarasu, następnie na obróbkę i z niej do rynny.  Przecież tu nie ma żadnej skomplikowanej techniki. Warto wziąć  parę wiader wody i po prostu wylać je na taras przy krawędzi w tych krytycznych miejscach. Wtedy będzie bardzo dobrze widać którędy spływa woda i gdzie trafia w inne miejsca niż powinna. Dobrym przykładem jest ten kawałek obróbki ze zdjęcia 2. Przecież przy takim jej ukształtowaniu i braku rynny poniżej woda po prostu musi spłynąć z tej blachy na elewację. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...