"Może być niekomfortowa w dotyku" - nie znaczy - musi być ,czy jest.
Komfort cieplny jest odczuciem subiektywnym.
Każdy ma prawo go odbierać inaczej.
Dlatego, moim zdaniem, przy projektowaniu podłogówki, poza parametrami grzewczymi, należy uwzględnić odczucia cieplne przyszłego użytkownika, w myśl zależności:
Podłoga ogrzewa powietrze w pomieszczeniu, natomiast nasze stopy ogrzewają podłogę, jako że mają od niej wyższą temperaturę, nawet wówczas kiedy ona grzeje.
W tej sytuacji pozostaje umiejętność doboru materiałów, aby podłogówka nadążała za stratami ciepła w pomieszczeniu a jednocześnie jak najmniej odbierała ciepła z naszych nóg.
Może to wygląda abstrakcyjnie, ale to tylko kwestia czasu, podobnie jak z drewnem na ogrzewaniu podłogowym - kiedyś nieakceptowalne, dzisiaj jednym ze standardów.