Pomocnik Napisano 30 sierpnia 2015 Udostępnij #1 Napisano 30 sierpnia 2015 Zastanawiam się, jak zapewnić wygodne wyłączanie oświetlenia w długim korytarzu. W moim domu dojście do trzech pokojów oraz łazienki odbywa się z długiego na 15 m korytarza bez oświetlenia zewnętrznego. Potrzebne jest więc umożliwienie wyłączania i załączania oświetlenia z przynajmniej 5 miejsc. Jak najprościej rozwiązać ten problem, gdyż utrzymywanie stałego oświetlenia sztucznego będzie dość kosztowne? Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacje-elektryczne/porady/17405-jak-zapewnic-wygodne-wylaczanie-oswietlenia-w-dlugim-korytarzu Link do komentarza
Gość Marek Napisano 30 sierpnia 2015 Udostępnij #2 Napisano 30 sierpnia 2015 Oświetlenie w korytarzu to nie ma się co zastanawiać i dajemy czujki ruchu. Jeżeli mowa o innych pomieszczeniach w domu to lepszym rozwiązaniem są samoczynne wyłączniki światła oparte na liczeniu osób wchodzących i wychodzących. Nie trzeba kilkanaście razy dziennie klepać w wyłącznik i dzieciaki nie zapominają o wyłączaniu światła za sobą. Np. do łazienki nie nadają się czujki ruchu do załączania światła, bo czasem się nie ruszamy siedząc "wygodnie" lub bierzemy prysznic zamknięcie w kabinie prysznicowej przez którą czujka ruchu nas nie widzi. Moim zdaniem do łazienek najlepiej nadają się wyłączniki oparte na liczeniu osób wchodzących i wychodzących. Jedyna wada, że nie można ich sterować ze smatfona ale z drugiej strony czy to jest potrzebne? Link do komentarza
retrofood Napisano 30 sierpnia 2015 Udostępnij #3 Napisano 30 sierpnia 2015 Głupoty waść prawisz. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest opcja trzecia, czyli przekaźnik bistabilny i przyciski. Tylko trzeba zaplanować odpowiednią ilość przewodów zarówno na trasie łączników jak i lamp. Cytat Moim zdaniem do łazienek najlepiej nadają się wyłączniki oparte na liczeniu osób wchodzących i wychodzących. Jedyna wada, że nie można ich sterować ze smatfona ale z drugiej strony czy to jest potrzebne? A jak zechcę wejść do łazienki w ślad za żoną i umyć jej plecy? To mi wtedy ta automata policzy, że zona wyszła i wyłaczy Link do komentarza
vip42 Napisano 31 sierpnia 2015 Udostępnij #4 Napisano 31 sierpnia 2015 Cytat A jak zechcę wejść do łazienki w ślad za żoną i umyć jej plecy? To mi wtedy ta automata policzy, że zona wyszła i wyłaczy ale za to będziesz mieć nastrój Czujnik ruchu w korytarzu jest dobrą opcją ale nie dla wszystkich. Ja nie zawsze chcę zapalać mocne światło np jak idę w nocy do wc. Wolę iść przy świetle komórki lub innego słabego źródła światła, bo później łatwiej mi zasnąć.Z kolei moja żona woli wszystko widzieć więc ona zapali górne światło. Czujnik nie będzie wiedział kto idzie i jakie światło zapalić: słabe czy mocne. Link do komentarza
Gość stach Napisano 31 sierpnia 2015 Udostępnij #5 Napisano 31 sierpnia 2015 A może czujnik ruchu włączający słabe oświetlenie, takie, aby dojść do WC bez komórki i aby można było bezpiecznie dojść do najbliższego wyłącznika krzyżowego... Może żona powoli dojdzie do wniosku, że to słabe oświetlenie wystarczy do komunikacyjnych celów i rzadziej będzie sięgała do wyłącznika...A wyłączniki krzyżowe trzy: na końcach korytarza i gdzieś pośrodku jeden. Link do komentarza
vip42 Napisano 31 sierpnia 2015 Udostępnij #6 Napisano 31 sierpnia 2015 Cytat A może czujnik ruchu włączający słabe oświetlenie, takie, aby dojść do WC bez komórki i aby można było bezpiecznie dojść do najbliższego wyłącznika krzyżowego... Może żona powoli dojdzie do wniosku, że to słabe oświetlenie wystarczy do komunikacyjnych celów i rzadziej będzie sięgała do wyłącznika...A wyłączniki krzyżowe trzy: na końcach korytarza i gdzieś pośrodku jeden. brzmi bardzo sensownie Link do komentarza
Gość Mariusz Napisano 25 stycznia 2017 Udostępnij #7 Napisano 25 stycznia 2017 Ja tam nie lubię wydziwiać. Mam dość długi korytarz, więc mam po prostu dwa włączniki. Jak idę to wyłączam po kolei i tyle. Nic skomplikowanego w tym nie widzę. Zawsze można sobie zrobić podwójne rozwiązanie (zapalające część i drugie całość) - wersja dla leniuchów. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 25 stycznia 2017 Udostępnij #8 Napisano 25 stycznia 2017 14 godzin temu, Gość Mariusz napisał: Ja tam nie lubię wydziwiać. Mam dość długi korytarz, więc mam po prostu dwa włączniki. Jak idę to wyłączam po kolei i tyle. Nic skomplikowanego w tym nie widzę. Zawsze można sobie zrobić podwójne rozwiązanie (zapalające część i drugie całość) - wersja dla leniuchów. Nic mnie masz bo gdybyś miał to byś takich głupot nie pisał. jak można mając dwa wyłączniki a nie włączniki iść i wyłączać po kolei? Wyłącznik włączasz i wyłączasz. Do takich celów są wyłączniki podwójne krzyżowe, w jednym końcu korytarza włączasz a w drugim wyłączasz. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się