1 godzinę temu, polerka napisał:Artysta
Dobre schody to matematyka + opanowane rzemiosło. Artyzm mile widziany przy ewentualnym rzeźbieniu słupów. A w ogóle co oznacza "stopnie wysokie 16 i 17 cm" ??
Rzeczywiście z tymi stopniami 16,17 cm - trochę niezrozumiale ...może chodzi o pierwszy stopień wyższy, czasem tak jest.
Ale pozostałe zarzuty bezzasadne.
- artystą określili "betoniarza" stolarz i inwestor. To o co ci chodzi. To oni te stopnie użytkują, robili wykończenie, i patrzą na nie - ocenili go widzowie
- patrzą na nie - tu zaczyna sie ocena artysty - "betoniarz" policzył, zaszalował zazbroił i zaprojektował stopnie tak, by były piękne (w otoczeniu) - tzn. do czynności konstruktora, cieśli, zbrojarza i betoniarza dodał rolę artysty - bardzo dobrze --- oczywiście ocena artyzmu jest oceną niewymierną i subiektywną -dla jednego artyzm oznacza u innego czasem kicz.
- Więc - jak piszesz - dobre schody to "matematyka + opanowane rzemiosło" i plus ich wartość funkcjonalna - wystarcza w 90 % przypadkow - dodałbym jeszcze do tego wartość niewymierną "ładne"
- a piękne schody to powinno być "matematyka + opanowane rzemiosło" + forma artystyczna (zazwyczaj to rola projektującego schody)
-
I na koniec paradoks - Nie zawsze tzw. piękne schody to dobre schody