Skocz do zawartości

Czy istnieje dom samowystarczalny?


Recommended Posts

Napisano
Istnieja domy samowystarczalne, ale raczej sa to konstrukcje koncepcyjne. Lepiej budowac domy o niskim zuzyciu, czesciowo recyklingujace energie i media, a koncowy efekt ekologiczny (nie trzeba instalowac tylu roznych, dorgich instalacji, ktore czesto zawieraja tez szkodliwe zwiazki) bedzie znacznie lepszy.
Napisano
Cytat

Wybacz ale ja to nazywam przerostem treści nad formą. icon_biggrin.gif Chyba że jest to dom takiej gwiazdy jak Kubica.Wtedy wszystko ok.Jesteś gwiazdą? icon_biggrin.gif



Nie, nie..! Działkę miałem na myśli. I jak napisałeś że twoja ma 120 metrów tom w konfuzję popadł. Marzy mi się tak ze trzysta metrów jeszcze dokupić. A dom będzie miał 170. Kubicy nie zazdroszczę. Chłopak żyje pod presją. Nie to że ma stresujący zawód a że zwolna awansuje na obiekt modlitw jak Małysz. icon_sad.gif
Napisano
Cytat

Niestety nie mogę się z tym zgodzić
1.)koszt budowy takiej elektrowni jest tak wysoki ze energia wytworzona w ten sposób jest droższa od tradycyjnej.
2.)dotego dochodzą awarie które co prawda zadają się żatko ale i tak się zdarzają a poza tym przepisy w tym względzie są tak rygorystyczne że byle wyciek byle rozszczelnienie i elektrownie zamykaja a co za tym idzie pieniądze w bloto wyrzucone.
3.) no i najważniejsze odpady które w żadnym stopniu nie da się ich powtórnie wykorzystać przez co są zdeponowane w mogilnikach gdzie niestety doczekają końca świata. (aż strach pomyśleć jak się któryś rozszczelni i odpady trafią do wód gruntowych.
4.) i jeszcze coś o co tak zaciekle walczą ekolodzy transport tych odpadów na duże odległości. chyba byś nie chciała by taki pociąg się wykoleił koło twojego domu!!

Mamy energie wiatru, słońca, geotermalną, wody które są naprawdę o wiele czystsze i przyjaźniejsze ziemi. (oczywiście można sie doczepić że wiatraki zabijają ptaki można bo zabijają ale to jest jedyny problem który można rozwiazać)
impossible is nothing:-)


Siemka.Energia atomowa jest tańsza niż uzyskana z węgla.Przynajmniej we Francji.Całuski icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Nie, nie..! Działkę miałem na myśli. I jak napisałeś że twoja ma 120 metrów tom w konfuzję popadł. Marzy mi się tak ze trzysta metrów jeszcze dokupić. A dom będzie miał 170. Kubicy nie zazdroszczę. Chłopak żyje pod presją. Nie to że ma stresujący zawód a że zwolna awansuje na obiekt modlitw jak Małysz. icon_sad.gif


Oczywiście że pisałem o pow domu.Teraz przynajmniej jak latorośle poszły na swoje nie mam bólu że musze grzac jakies zbędne metry.Jest luksusowy akuracik.Bob icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Oczywiście że pisałem o pow domu.Teraz przynajmniej jak latorośle poszły na swoje nie mam bólu że musze grzac jakies zbędne metry.Jest luksusowy akuracik.Bob icon_biggrin.gif



Hehe.. zanim mi się to przydarzy minie dobre 10 lat. Potem go pewnie sprzedam albo zamienię. Albo młody się zacznie budować i się zamienimy. icon_biggrin.gif
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...