Skocz do zawartości

podłogówka - dylatacje między malymi pow. grzewczymi


zlym

Recommended Posts

Napisano
witam wszystkich,
mam dylemat związany z dylatacjami na podłogówce. Przejrzałem neta, poradniki producentów i nadal mam wątpliwości. Chodzi o salon o wym. 6,5x,5,5m. Projektant podzielił to na 4 obwody, nie mam już z nim kontaktu i nie wiem czy dylatować te powierzchnie od siebie? Nie zamierzam ich sterować osobno więc chyba nie ma sensu - poradźcie proszę.

Dodam że dylatację daje między tym salonem a trzema innymi pomieszczeniami przyległymi o swobodnym szerokim przejściu, choć to chyba informacja zbędna w tym przypadku.

pozdrawiam
Pablo
Gość mhtyl
Napisano
Jakbyś poczytał instrukcje producentów ogrzewania podłogowego to byś wiedział, że przy takich rozmiarach nie trzeba dawać dylatacji.
A dylatację daje się bez względu czy steruję się jedna pętlą czy wszystkimi w danym pomieszczeniu, jeżeli przekracza powierzchnię podaną przez producenta , należy zrobić ją.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Można było to podzielić na dwie mniejsze płaszczyzny o wymiarach ok. 2x (3,75 x 5,5). Natomiast jeśli projektant podzielił to na cztery to tak bym zostawił i koniecznie wykonał dylatacje.

Projektant zapewne policzył też przepływy przez te cztery niezależne pętle grzewcze co jest bardzo ważne dla prawidłowej pracy całej instalacji (regulacja hydrauliczna).
Napisano
Cytat

Można było to podzielić na dwie mniejsze płaszczyzny o wymiarach ok. 2x (3,75 x 5,5). Natomiast jeśli projektant podzielił to na cztery to tak bym zostawił i koniecznie wykonał dylatacje.

Projektant zapewne policzył też przepływy przez te cztery niezależne pętle grzewcze co jest bardzo ważne dla prawidłowej pracy całej instalacji (regulacja hydrauliczna).


Liczy się powierzchnia a nie obwody, których może być nawet dziesięć na jednej określonej powierzchni ( zbrojona do 40 m2).
Ważna jest też temperatura podłogówki im niższa tym większe możliwości w powiększaniu powierzchni.
Dylatacja w wejściach ( dyblowana) jak najbardziej konieczna. Podobnie przy niekształtnych powierzchniach. Pozdrawiam.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Napisałem już swoją opinię... Przeczytaj ze zrozumieniem wątek...   Zaczynasz fantazjować...  Zupełnie jak przed laty w wątku z "rozkraczonym dworkiem "...
    • poradź lepiej, pokaż sie profesjonalnie - zamiast wypisywania głupawych pierdół  
    • Historia wygląda tak, że mieszkanie kupiliśmy w marcu 2022. Było kupione od poprzedniego właściciela, który najprawdopodobniej flipowal mieszkaniami, kupił, wyremontował i ja się pojawiłem i kupiłem. Mieszkanie kupiłem świeżo po remoncie. Pierwsze problemy zaczęły pojawiać się w następną zimę, czyli na przełomie 2022/2023 bo sąsiad z dołu pokazał mi, że od sufitu pod naszym balkonem ma trochę mokre ściany. Na naszej ścianie o którą mi chodzi, zacząłem zauważać wilgoć już chyba na wiosnę 2023. Czy ściana przemarzala/przemakala przed remontem nie mam pojęcia i już do tego nie dotrę. Jeśli chodzi o ocieplenie budynku, jakieś prace na elewacji były robione w okolicach 2010 roku, ale budynek nie jest ocieplony styropianem. Drzwi balkonowe najprawdopodobniej nie były wymieniane w czasie tego remontu mieszkania sprzed mojego kupna, bo nie wyglądaly na nowe.  Co najlepiej zrobić w takiej sytuacji? Na ocieplenie elewacji nie mam co liczyć, bo jestem właścicielem jednego z wielu mieszkan w tym bloku. Dodam, że na ścianie gdzie się zbiera wilgoć nie ma kaloryfera a na ścianie po drugiej stronie kaloryfer jest i tam też taka wilgoć się pojawia ale w zdecydowanie mniejszym stopniu. 
    • Z OSB mi doradziło dwóch fachowców, a deski wiadomo że sztywniejsze, ale myślę że to, że OSB z GK będą razem ze sobą skręcone dadzą już dużo. A co do wyprostwania ścian czy skosów, to jest zrobione co do milimetra. Za pomocą dobrego lasera w zasadzie nie ma z tym większych problemów, ale trochę czasu na to trzeba poświęcić. Jakby ktoś chciał zrobić to "po łebkach", nie ma opcji później z tego wyjść, bo każdą płytę trzeba byłoby ciąć inaczej. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Sam zastosowałem folię aktywną, bo piana PUR nie ma równej powierzchni, stąd do 10cm mam pustkę za folią, ale nie jest to aluminiowa. A co do tej aluminiowej to może jako aktywna to coś w tym może być, ale co ma dawać dodatkowa pustka to pojęcia nie mam. Według mnie trochę przerost treści nad formą. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Nie jest to kluczowe już mi się wydaje. W każdym bądź razie zapoznając się w sieci z informacjami zazwyczaj faktycznie można znaleźć informację, że kładziemy wełnę na równi z folią. Nie spotkałem się z celowym zostawianiem tam np. 2-3 cm luzu. To, że ta wełna potem obsiądzie i wtedy będzie szczelina już chyba jest doszukiwaniem się jakiegoś sposobu bronienia tego, że tam musi być szczelina.   Co do tej foli srebrnej od wewnątrz. Właśnie doczytałem się o co chodzi. Kilka dni temu widziałem jakiś filmik majstrów z YT co mówili o tym i tam było wspomniane, że taka folia ma najlepsze swoje właściwości gdy zostawi się szczelinę. Teraz doczytałem. Szczelinę można tam zostawić ale też nie jest to koniecznie. Taka folia nazywa się folią aktywną i reguluje przenikanie pary wodnej w zależności od warunków. Pewnie kolejny temat rzeka...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...