Skocz do zawartości

wyburzenie ściany


Recommended Posts

Gość mhtyl
po pierwsze, jeżeli inspektor to oglądał i wyraził zgodę to nie ma powodów do obaw.
Po drugi, jest to ściana działowa, więc bez problemu można ja wyburzyć.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

u góry znajduje się zbrojenie z prętów czy jego usuniecie nie będzie miało wpływu na dach ?


U góry to znaczy gdzie? Te pręty są w ścianie czy w stropie?
Link do komentarza
Cytat

po pierwsze, jeżeli inspektor to oglądał i wyraził zgodę to nie ma powodów do obaw.
Po drugi, jest to ściana działowa, więc bez problemu można ja wyburzyć.


u góry znajduje się zbrojenie z prętów czy jego usuniecie nie będzie miało wpływu na dach ?
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

u góry znajduje się zbrojenie z prętów czy jego usuniecie nie będzie miało wpływu na dach ?




Cytat

U góry to znaczy gdzie? Te pręty są w ścianie czy w stropie?




Cytat

u góry znajduje się zbrojenie z prętów czy jego usuniecie nie będzie miało wpływu na dach ?


icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

w ścianie nie są one wpuszczone w sufit jutro postaram się dołączyć zdjęcia tych zbrojeń


Czyli najprawdopodobniej jest to zbrojenie nadproża nad tymi drzwiami i oknem.
Chociaż tak chaotycznie piszesz,że wychodzi z tego co napisałaś, że - w ścianie te pręty nie są, one są wpuszczone w sufit icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Gość mhtyl
Tylko patrząc na projekt z postu pierwszego nijak miałby zastosowanie podciąg na długości 3 m.
Najlepiej jakby Kasia dała fotkę tego zbrojenia wtedy można by dokładniej określić co to jest za cudo.
Być może jest to tylko nadproże zrobione nad tym otworem drzwiowo-okiennym, a grubość muru to faktycznie jest trochę za gruba jak na ściankę, ale patrząc kiedy to było wstawiane to nie ma co się dziwić zbytnio, z czego mieli z tego murowali icon_biggrin.gif
Co mi jeszcze świta to to, że ta ścianka którą Kasia wyburza była ściana zewnętrzną a za nią był balkon i ktoś zamurował balkon aby zdobyć dodatkowe pomieszczenie, sugerowały by na to ten otwór drzwiowo-okienny, a wtedy była by to ściana nośna, a to zmienia całkowicie postać rzeczy.

Wychodzi, że ta ściana ma gr 36 cm, no chyba że się mylę.
Link do komentarza
Cytat

Tylko patrząc na projekt z postu pierwszego nijak miałby zastosowanie podciąg na długości 3 m.
Najlepiej jakby Kasia dała fotkę tego zbrojenia wtedy można by dokładniej określić co to jest za cudo.
Być może jest to tylko nadproże zrobione nad tym otworem drzwiowo-okiennym, a grubość muru to faktycznie jest trochę za gruba jak na ściankę, ale patrząc kiedy to było wstawiane to nie ma co się dziwić zbytnio, z czego mieli z tego murowali icon_biggrin.gif
Co mi jeszcze świta to to, że ta ścianka którą Kasia wyburza była ściana zewnętrzną a za nią był balkon i ktoś zamurował balkon aby zdobyć dodatkowe pomieszczenie, sugerowały by na to ten otwór drzwiowo-okienny, a wtedy była by to ściana nośna, a to zmienia całkowicie postać rzeczy.

Wychodzi, że ta ściana ma gr 36 cm, no chyba że się mylę.


jutro porobię i dodam zdjęcia zbrojenia,dziekuje za pomoc
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

jutro porobię i dodam zdjęcia zbrojenia,dziekuje za pomoc


Przy okazji zmierz grubość ten ściany.

I jeszcze powiedz czy to pomieszczenie za tą ścianą co ją wyburzasz to był kiedyś balkon?

Bo może okazać się że to zbrojenie to jest wieniec.
Link do komentarza
Gość stach
Jak to dobrze, że Kasia jest taka ostrożna i spostrzegawcza!!!
Cóż to za inspektor wydał taką decyzję - chyba Colombo icon_eek.gif
Już w pierwszym poście Kasia napisała, że to pokój z zabudowanym balkonem icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif .
Wskazuje to zresztą grzejnik pod oknem - dawniej balkonowym - i właśnie to zbrojenie nad oknem i drzwiami balkonowymi...
Wygospodarowany pokoik ma szerokość 120 cm, nie ma grzejnika, pewnie blok został ocieplony z tym zabudowanym balkonem, więc padł pomysł, aby powiększyć duży pokój...
A Colombo rzekł, a może nawet i napisał, że można... A to wieniec icon_rolleyes.gif

Musicie zostawić tę belkę jako ozdobę, bo się Wam blok rozpadnie icon_eek.gif
Link do komentarza
Cytat

Tylko patrząc na projekt z postu pierwszego nijak miałby zastosowanie podciąg na długości 3 m.

Wychodzi, że ta ściana ma gr 36 cm, no chyba że się mylę.



Nie chodzi o strop, tylko o ciężar i konstrukcję ściany (otwór okienny i drzwiowy), która pierwotnie była zewnętrzna w całym "pionie".
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

C pierwszym poście Kasia napisała, że to pokój z zabudowanym balkonem icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif .


icon_redface.gif Stachu normalnie się zaczerwieniłem, jak bum cyk nie dopatrzyłem się tego, że to zabudowany balkon.
Ale na swoja rehabilitacje dodam, że do podobnych wniosków doszedłem icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Zważywszy, że to loggia i ostatnia kondygnacja, Colombo może wiedział co pisze icon_redface.gif

dopisałem:

Ps. Ale usuniecie tej belki, podciągu, - technicznie raczej niemożliwe (nieopłacalne?).
Chyba, że jak wspomniano wyżej jest to tylko nadproże.
Czyli trzeba odkuć tynk i sprawdzić gdzie się kończy ta "belka"

Ps2. Raczej nie obstawiam, że to wieniec, bo ten, zapewne, jest na ścianie zewnętrznej loggii. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość stach
No tak, loggia, nie wieniec, tylko nadproze icon_redface.gif, przepraszam inspektora, nie Colombo, wiedzial co zaleca icon_redface.gif

Tylko przy demontazu nadproza ostroznie, bo pewnie troche wazy i moze uszkodzic parkiet icon_confused.gif
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Czyli najprawdopodobniej jest to zbrojenie nadproża nad tymi drzwiami i oknem.


Czyli pierwsza myśl najtrafniejsza icon_biggrin.gif
Za dużo było tych niewiadomych ale się wyjaśniło icon_smile.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • W takim razie ze sprawami formalnymi w kwestii gruntu nie ma problemu.  O ile wykaże się pewna minimalną dbałość o utrzymanie rur w czystości to nie muszą być one zakopane poniżej głębokości przemarzania.  Ponadto poddaje pod rozwagę wykonanie odpływów na poziomie terenu (po wierzchu). Za pomocą tzw koryt, takich samych jakie stosuje się przy dużych podjazdach i innych utwardzonych powierzchniach. Mogą być od góry odkryte lub przykryte maskownicami. W przypadku koryt ich przepustowość nie jest aż tak ważna. Bo w najgorszym razie nadmiar wody rozleje się po wierzchu.    Teraz same rury w wariancie zakopanym w ziemi.   Najpewniej rury spustowe (czyli te pionowe) mają nominalnie średnicę 90 mm. W takim razie jako 4 pierwsze rury kanalizacyjne 110 mm wystarczą. Jednak skoro mają się zbiegać po dwie, to już na tym etapie dwie 110 mm powinny się zbiegać w jedną 160 mm. Pole przekroju jednej 160 mm to mniej więcej suma przekrojów trzech rur 90 mm.  Ta ostatnia powinna być raczej jeszcze większa niż 160 mm, skoro ma odprowadzać całą wodę z dachu. Inaczej przy dużym deszczu takie miejsca zbiegu rur staną się miejscami nadmiernego spiętrzenia wody i w rurze zrobi się korek wodny.  Zaś niezależnie od przyjętych przekrojów trzeba się jeszcze zabezpieczyć przed powstaniem takiego korka i w konsekwencji przelewaniem się wody z rynien (pod okapem) na ściany budynku. Chyba najprościej będzie w miejscach zbiegu rur (przy okazji zmiany średnic) zrobić studzienki. Tak naprawdę mogą to być nawet takie "studzienki w miniaturze", zrobione z rury kanalizacyjnej 160 mm. Rura powinna sięgać ponad poziom terenu. W najgorszym razie, w czasie dużej ulewy woda wybije nimi zamiast spiętrzyć się w rurach i przelewać rynnami na ściany domu. Ponadto będzie możliwość sprawdzenia i oczyszczenia rur w newralgicznych miejscach, czyli zbiegach/rozgałęzieniach.   
    • Grunt jest mój, część "górna", na której będzie później ogród i ta część 15 metrowej pochyłości, aż do piaszczystej drogi na końcu spadku, o której wcześniej wspomniałem.     Te pionowe rynny mają średnicę 8,5 cm., poziome wyglądają na takie same. Od tych pionowych, których jest 4 sztuki, chcę poprowadzić najpierw 4 przedłużenia, które połączą się później po dwóch bokach domu w dwie rury i które to finalnie zejdą się w jedną końcową rurę, która będzie tą finalną, tymczasowo wychodzącą na skarpę. te pierwsze chcę zrobić ze zwykłej kanalizacyjnej 110-tki a tą finalną to pewnie trzeba będzie zrobić ze 160-tki.  Czy dobrze myślę ?   A może są jakieś zamienniki zamiast tych rur kanalizacyjnych, które są tańsze albo łatwiejsze w montażu ?  
    • W mojej kabinie z firmy KOŁO wózki z kółkami są na górnej prowadnicy, a na dole tylko ślizgacze... I chyba podobnie jest tutaj...
    • Ale do kogo należy ten grunt, na który będzie spływać woda? Z założenia woda deszczowa nie może być odprowadzana na cudzą działkę.  Natomiast co do średnicy rury to podstawowe pytanie brzmi z jak dużego dachu będzie odprowadzana woda. Przepustowość takiej rury misi być nie mniejsza niż łączna przepustowość rynien i rur spustowych na samym budynku. Inaczej przy dużych opadach powstanie coś w rodzaju korka i woda deszczowa zacznie przelewać się z rynien. Ta rura 110 mm ma być przedłużeniem rynny i rury spustowej o jakim przekroju?  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...