Skocz do zawartości

Jaka jest różnica między złączkami zaciskanymi i zaprasowywanymi do rur warstwowych PEX?


Recommended Posts

Napisano

Jaka jest różnica między złączkami zaciskanymi i zaprasowywanymi do rur warstwowych PEX? Czy można je stosować zamiennie, gdyż nie ukrywam, że ze względu na niższe ceny i łatwiejszy montaż chciałbym zastosować złączki zaciskane.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/instalacje/ogrzewanie-podlogowe-i-grzejniki/porady/11699-jaka-jest-roznica-miedzy-zlaczkami-zaciskanymi-i-zaprasowywanymi-do-rur-warstwowych-pex

Gość nowicjusz
Napisano

Czy w domku drewnianym moge smialo dac skrecane ksztaltki

  • 1 rok temu...
Gość hydraulik
Napisano
co za bzdury system pex al pex skrecane nie mozna ponownie skrecic ponieważ te uszcelki i oring jest juz zacisniety i nie nadaje sie do ponownego uzycia kolego ekspercie
  • 2 miesiące temu...
Gość jacalien
Napisano
nie wiem co z ciebie za hydraulik,oring nie zmienia sie pod wplwem zacisku bo jest wykonany z mosiądzu,pod wpływem zacisku wprasowuje sie w rurke pex,normalnie można odkrecic złączke,przełożyc srubunek na nowo uciętego pexa i skręcic znowu i czynność tę powtarzać możesz aż gwintu w śrubunku nie zjedziesz.
  • 4 tygodnie temu...
Gość samouk
Napisano
hydraulik ale bzdury piszesz, wszystko sie da,
  • 10 miesiące temu...
Gość Pośrednik w sprzedaży domów
Napisano
"W domach jednorodzinnych konieczność dokonywania połączeń zabetonowanych występuje rzadko, gdyż najczęściej są one wykonywane przy odsłoniętych podłączeniach armatury, a rozdzielaczowy system instalacji wodnych i centralnego ogrzewania ogranicza do minimum konieczność zamontowania zakrytych trójników czy wyprowadzeń do armatury."

Większej bzdury dawno nie czytałem.
1. 99% nowych domów nie ma rozdzielaczowej instalacji wody bo jest za drogo i nie ma gdzie upchnąć szafek. Wszystko na złączkach pod posadzką.
2. W 50% nowych domów nadal instalacja centralnego jest na trójnikach. Szczególnie jeśli jest ogrzewanie gazowe i grzejniki zamiast podłogówki. Tak jest po prostu o połowę taniej, bo znowu mniej przewodów, brak szafek, rozdzielaczy i zestawów pompowych i hydraulik mniej liczy.

Pozdrawiam
Pośrednik w sprzedaży domów
  • 1 rok temu...
Gość mateo 67
Napisano
dlaczego tu sięwypowiadają takie typy co nie mają ZIELONEGO POJĘCIA
  • 3 miesiące temu...
Gość Dywersant
Napisano
Jak chcecie komentować poniższy artykuł to wypadało by go przeczytać i zrozumieć , a wiekszosc z was pisze albo nie na temat albo myli pojęcia i wychodzą bzdury np.(oring - gumowy pierscień , a nie mosiezna tulejka), hydraulik który nie potrafi rozebrać i złożyć skreconej złączki - żenada) artykuł jest o różnicach, wnioski wyciąga się samemu.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mogła zmienić koryto.
    • Uparty uczy się na błędach.
    • Gość generalnie doradzał wymianę tego namułu, ewentualnie właśnie postawienie na palach albo kopanie piwnicy, a tej w planach nie mieliśmy, więc raczej i tak się nie zdecydujemy. Co do konstrukcji, to szukaliśmy projektów domów murowanych. A jak murowany to zakładam, że raczej bez wymiany gleby się nie obędzie? Albo rzeczywiście zainteresować się domem z inną kosktrukcją.
    • Wygląda na to, że wszystko tam jest nieźle przewarstwione, w efekcie grunt jest mocno zróżnicowany w zależności od miejsca. Zakładając płytkie posadowienie mamy tam po usunięciu ziemi urodzajnej (pierwsze 30 cm): - I otwór - mada (0,3-0,6 m), potem piasek średni od 0,6 m aż do 3 m (tyle zbadano); - II otwór - piasek, ale tylko od 0,3 do 1 m, niestety głębiej, aż do 2,7 m, jest namuł z gruntu pochodzenia organicznego; - III - mada (0,3-0,5 m), potem piasek, ale tylko do głębokości 0,9 m i znów gruba warstwa namułu.   Z całą pewnością namuł nie nadaje się do posadowienia. Typowy fundament zagłębiony na 1 m lub głębiej nie wchodzi więc w grę. Głębokie posadowienie musiałoby być zrobione na palach. Te przebijałyby grubą warstwę namułu i sięgały warstw o dobrej nośności. Ale to już dość poważne przedsięwzięcie.  Mady są też bardzo wątpliwe jako grunt budowlany. One z zasady zawierają przynajmniej 2-3% domieszek organicznych, a to im bardzo pogarsza nośność. Chociaż bywają bardzo zróżnicowane. Jednak ta warstwa mady jest płytko położona i cienka (20-30 cm).    Celowałbym w związku z tym w lekką konstrukcję domu, raczej szkieletowego, posadowionego na płycie fundamentowej. I to płycie bardzo płytko zagłębionej. Można usunąć ziemię urodzajną oraz warstwę mady, zastępując to wszystko choćby zagęszczonym grubym piaskiem, ewentualnie zagęszczaną pospółką, tłuczniem lub żwirem aż do poziomu gruntu. Dopiero na tym umieszczamy zbrojoną płytę żelbetową (np. 30 cm). Jeżeli konstrukcja domu jest szkieletowa, czyli z izolacją cieplną wewnątrz przekroju ścian, to płyta żelbetowa nie musi być izolowana cieplnie od spodu. Robimy na niej typową izolowaną cieplnie podłogę na gruncie, tak jakby ta płyta była odpowiednikiem chudego betonu na gruncie. Ostatecznie otrzymujemy przynajmniej ok. 1 m gruntu o dobrej nośności (częściowo naturalnego piaszczystego, a częściowo uzyskanego sztucznie przez wymienienie górnych warstw na zagęszczony piasek. Dopiero na tym spoczywa żelbetowa płyta.     
    • Nie warto w żaden. Ja się już wyleczyłem z tego.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...