Skocz do zawartości

Ikea Planner


Czapi

Recommended Posts

Napisano
Jakie macie doświadczenia z tym programem?Czy zamówione meble trzymają sie wymiarów podanych w tym programie?Juz od dawna kombinuję sobie kuchnię w nim, ale ostatnio musiałam sporo pozmieniać w wymiarach i mam dylemat. Meble generalnie stawia się w jakiejś odległości od ściany a na to blat(zrównany ze ścianą).Jak to jest w tym programie-czy on uwzględnia tę przestrzeń-jesli tak to jakąś konkretna wartość??Bo jak dla mnie to nie bardzo.....W sumie to bardzo ważne jak ustawia sie meble w kształt litery "U" Wiecie coś na ten temat???
Napisano
Mojego kolegi córka zamawiała całą kuchnie wraz z osprzętem w IKEA,i z opowieści właśnie korzystała z jakiegoś programu ale na miejscu w sklepie i po złożeniu zamówienia i przywiezieniu mebli (w paczkach) i AGD przyjechała ekipa montażystów do skręcania owych mebli.Zajęło im to trzy dni i skasowali 1500 zł ale meble pasowały jak ulał.
Wiec może zamiast męczyć się samej udaj się do sklepu Ikea i tam fachowiec Ci zaplanuje.
Napisano
Niestety to tak nie działa, w Ikei kuchnie trzeba zaprojektowac samemu a pracownicy na miejscu co najwyzej moga doradzic i przygotowac zamowienie - nikt nie zaprojektuje kuchni od a do z, niestety taką mają politykę w tym temacie. jeśli chodzi o same szafki jeśli dobrze kojarze Ikea montuje je bez przerwy od ściany bo są głębsze.

pozdrawiam
Napisano
Tak. Ja robiłem projekt kuchni w tym programie. Na forum jest mój temat o projekcie kuchni. Wymiary w programie są ok. Jak coś źle zrobisz planer dodaje uwagę odnośnie błędu jakiego popełniłeś lub przestrogę.

Dodatkowo możesz wziąć z Ikei usługę pomiarowania (100 zł) przyjadą wymierzą doradzą.

Jak masz jakieś pytania wal śmiało

Tu masz link do mojego dziennika odnośnie kuchni icon_smile.gif

https://forum.budujemydom.pl/Projekt-kuchni...572#entry364572
Napisano
Ja z samym projektowaniem nie mam problemu, już dawno korzystam z tego programu, kuchnię juz mam zaprojektowaną.Tylko właśnie to ale:po poszperaniu na róznych forach okazało się że meble Ikea są przystosowane do całkowitego dosunięcia do ściany.Niestety to mnie zaskoczyło.Byłam pewna że jakaś przerwa jest tam "ujęta".Z tyłu szafek, nisko mam rurkę z gazem-to pierwszy dylemat.Powinna wejść poniżej nóżek.Ale widząc instrukcję składania mebli-te nózki też są umieszczone dość blisko "pleców" szafki.I cała moja koncepcja stoi pod znakiem zapytania.
Napisano
  Cytat

Ja z samym projektowaniem nie mam problemu, już dawno korzystam z tego programu, kuchnię juz mam zaprojektowaną.Tylko właśnie to ale:po poszperaniu na róznych forach okazało się że meble Ikea są przystosowane do całkowitego dosunięcia do ściany.Niestety to mnie zaskoczyło.Byłam pewna że jakaś przerwa jest tam "ujęta".Z tyłu szafek, nisko mam rurkę z gazem-to pierwszy dylemat.Powinna wejść poniżej nóżek.Ale widząc instrukcję składania mebli-te nózki też są umieszczone dość blisko "pleców" szafki.I cała moja koncepcja stoi pod znakiem zapytania.

Rozwiń  


Są przystosowane ale ja zawsze brałem ten zapas na panel wykończeniowy itp.. Tak samo po 2,5cm z każdej strony na zabudowę czterdziestki piątki. Z docinkami i otworami nie było problemów. Chłopaki po docinali i wszystko pasowało. Wybrałem montaż IKEI -50% bo wiem, że sam bym nie powiesił tych szafek.
Napisano
  Cytat

Są przystosowane ale ja zawsze brałem ten zapas na panel wykończeniowy itp.. Tak samo po 2,5cm z każdej strony na zabudowę czterdziestki piątki. Z docinkami i otworami nie było problemów. Chłopaki po docinali i wszystko pasowało. Wybrałem montaż IKEI -50% bo wiem, że sam bym nie powiesił tych szafek.

Rozwiń  


Ja się troche wkopałam.Zabrakło mi po ułożeniu płytek 2cm na jednej ściance aby zmieścić to co zaprojektowałam icon_confused.gif
Na bokach mam pewne "luzy" a ściana pod oknem akurat jakoś tak była na styk.Nie wziełam pod uwagę że te 2cm zabiorą płytki.A składać to i tak byśmy sami składali, ze względu na ograniczone juz teraz mocno fundusze.Może uda mi się coś zakombinować aczkolwiek będzie ciężko-mam przed soba widmo szafek na wymiarrrr..... icon_evil.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Hmm... ja się zastanawiam nad instalacją pompy ciepła z ich oferty. W Krakowie przodują. Myślisz, że są zorientowani w temacie rachunków?
    • Gumowane rękawice ochronne to wyroby złożone z wielu materiałów, których w praktyce nie da się rozdzielić i następnie poddać przetworzeniu. W związku z tym traktowałbym je ogólnie jako odpady zmieszane.  Moim zdaniem najważniejsze będzie jednak to czy rękawice są zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne. Przy czym do tej grupy zalicza się nawet farby i lakiery, środki ochrony roślin, środki czystości itd. W takiej sytuacji zanieczyszczone rękawice również powinny być traktowane jako odpady niebezpieczne. W związku z czym zalecane jest ich przekazanie do punktu selektywnej zbiórki odpadów.  Będziemy w związku z tym mieć kolejno odpowiednią grupę, podgrupę oraz kod odpadu: 15 Odpady opakowaniowe; sorbenty; tkaniny do wycierania; materiały filtracyjne i ubrania ochronne nieujęte w innych grupach 15 02 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania i ubrania ochronne 15 02 02 Sorbenty; materiały filtracyjne (w tym filtry olejowe nieujęte w innych grupach); tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne zanieczyszczone substancjami niebezpiecznymi (np. PCB).   Jeżeli natomiast rękawice nie będą zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne, to będzie można je wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane. Grupa i podgrupa odpadów będzie w tym przypadku ta sama, jednak inny będzie kod odpadu: 15 02 03 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne inne niż wymienione w 15 02 02.    Do odzieży lub tekstyliów takich rękawic zdecydowanie bym nie zaliczał. Jeden powód jest logiczny i praktyczny - i tak nie nadają się do przetworzenia. Drugi to natomiast kwestia formalna - ubrania ochronne mają własną grupę, podgrupę i kod w klasyfikacji. Natomiast odzież i tekstylia to odpowiednio: 20 Odpady komunalne łącznie z frakcjami gromadzonymi selektywnie 20 01 Odpady komunalne segregowane i gromadzone selektywnie (z wyłączeniem 15 01) 20 01 10 Odzież 20 01 11 Tekstylia   Odpowiednie kody można wyszukać chociażby tutaj: https://kartaewidencji.pl/katalog-odpadow/   Chociaż patrząc na to wszystko uważam, że przekroczyliśmy już granicę absurdu w kwestii segregacji śmieci. Nie bardzo sobie wyobrażam, że każdy będzie wywoził do PSZOK chociażby zużyte rękawiczki robocze, bo malował w nich ściany w pokoju, albo zakładał te rękawiczki używając środków czystości. W niektórych miejscach można trafić na radę, żeby takie rękawiczki zawinąć w foliową torebkę i też wyrzucić do odpadów zmieszanych. Osobiście uważam to za rozsądne.  No a przede wszystkim, absurdem jest to, że trzeba się przekopywać prze pogmatwane przepisy i klasyfikacje w tak podstawowych sprawach. Niedługo to trzeba będzie zaliczać obowiązkowe szkolenia.         
    • Jeśli ktoś jest uczulony na jad pszczół to nie chodzi boso i ma pod ręką autostrzykawkę z adrenaliną.      Nawet angielskie uniwersytety zaczynają rezygnować z dwustuletnich, równiutko wystrzyżonych trawników, żeby nie odstręczać od siebie młodych talentów, zainteresowanych ochroną planety.
    • Dziękuję za opinię i wyedukowanie w temacie. Raczej przyjmę do serca, bo to oznacza dla mnie mniej roboty  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...