25 minut temu, Baszka napisał:Czy to jest problem,czy tylko użyłeś takiego określenia? Każdy fachowiec gdzieś się zaopatruje i ma w związku z tym w "swojej" hurtowni rabaty takie czy inne. W to nie wnikam, to są układy między wykonawcą a hurtownikiem, a inwestor, jest w tej konfiguracji zawsze i tak na straconej pozycji. Jeśli chodzi o kocioł, to ...no cóż stało się. Zaufałam wykonawcy i tyle. Mam nadzieję, że się sprawdzi.
Nieprawda, ostatnio załatwiliśmy tak z inwestorem jednego hydraulika, wystarczy wziąć WZ-kę lub fakturę wystawioną przez tego fachowca z poszczególnym materiałem, za który zapłacił-aś, przepisać pozycje na kartkę i pojechać do dużej hurtowni poprosić o wycenę materiału, że niby chcesz to u nich kupić, porównać kwotę i "zasadzić lacza" złodziejowi.
Hydraulik zarzekał się ze bieżne kilka lat materiał i ma bardzo tanio, a po takim "myku" wyszło ponad 800 zl różnicy na materiale.