Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
Witam serdecznie chciał bym obniżyć w pokoju na poddaszu sufit i zastanawiam się czy zastosować aluminiowe profile i do tego płyty kartonowo gipsowe czy też zastosować ceowniki z łatami i do tego płyty kartonowo gipsowe. Ale tu się pojawiają problemy bo strop jest w kiepskim stanie technicznym i przecieka gdyż jest nieszczelny dach co zastosować i wykonać żeby nie było widać później efektu przeciekania. Wiadomo większość napisze że przełożyć dach ale to jest za duży koszt i zarazem budynek zabytkowy
Napisano
Cytat

Witam serdecznie chciał bym obniżyć w pokoju na poddaszu sufit i zastanawiam się czy zastosować aluminiowe profile i do tego płyty kartonowo gipsowe czy też zastosować ceowniki z łatami i do tego płyty kartonowo gipsowe. Ale tu się pojawiają problemy bo strop jest w kiepskim stanie technicznym i przecieka gdyż jest nieszczelny dach co zastosować i wykonać żeby nie było widać później efektu przeciekania. Wiadomo większość napisze że przełożyć dach ale to jest za duży koszt i zarazem budynek zabytkowy



Myślę, że rozwiązaniem może być zastosowanie płynnej powłoki ochronnej (Liquid Rubber) - 5 litrów to koszt ok 200-250,00zł.

Pozdrawiam,
Eko-m2
Napisano
Cytat

Myślę, że rozwiązaniem może być zastosowanie płynnej powłoki ochronnej (Liquid Rubber) - 5 litrów to koszt ok 200-250,00zł.

Pozdrawiam,
Eko-m2



Mój błąd bo zapomniałem dodać iż dach jest pokryty dachówką
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Nie masz możliwości choćby w najprostszy sposób naprawić tego przecieku, szkoda inwestować jak ma Ci to zamakać. Kiedyś robiłem taki strop z płyty OSB, ale to było pomieszczenie raczej gospodarcze.
Napisano
Cytat

Witam serdecznie chciał bym obniżyć w pokoju na poddaszu sufit i zastanawiam się czy zastosować aluminiowe profile i do tego płyty kartonowo gipsowe czy też zastosować ceowniki z łatami i do tego płyty kartonowo gipsowe. Ale tu się pojawiają problemy bo strop jest w kiepskim stanie technicznym i przecieka gdyż jest nieszczelny dach co zastosować i wykonać żeby nie było widać później efektu przeciekania. Wiadomo większość napisze że przełożyć dach ale to jest za duży koszt i zarazem budynek zabytkowy



Na podwieszanym suficie będzie bardzo widać przecieki (jeżeli tam dojdą) więc nie ma sensu nic robić zanim się nie załata.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...