Skocz do zawartości

WZ a tworzone MPZP ??


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Witam,

Złożyłem pismo w sprawie wydania MPZP. Pani w okienku powiedziała że nie istnieje dla tego rejonu MPZP.
Jestem na etapie składania wniosku o WZ. Dziś otrzymałem pismo z urzędu (w odpowiedzi na moje), że MPZP nie istnieje. Jednak na dole jest dopisane
"Działka położona jest na terenie, dla którego została podjęta w dniu 27.01.2005r. przez Radę Miejską w Sosnowcu Uchwaął..... o przystąpieniu do sporządzenia MPZP."

Gdzieś na forum czytałem kiedyś, lecz nie mogę tego odszukać, że jeśli projektują MPZP to nie wydadzą mi WZ. Dobrze kojarzę ?? Ustalają to już 8 lat ;/ a stare MPZP wygasły 31.12.2003 r.


Czy znaczy to że mogę swoje marzenia o domu umieścić w śmietniku ??




edit: znalazłem taki dokument i jeśli dobrze rozumiem plan miał być ukończony do 2009 roku
link do pliku Edytowano przez jachubn (zobacz historię edycji)
Napisano
składaj wniosek, nie mogą go nie przyjąć
postępowanie ws wydania WZ po uchwaleniu przystąpienia do sporządzenia MPZP, mogą zawiesić na 12 miesięcy (obecnie na 9) pod warunkiem, że istnieje przesłanie, że w tym czasie uchwalą MPZP, nie uchwalają, muszą wznowić postępowanie i wydać WZ
w Twoim przypadku, przekroczyli wszelkie granice zdrowego rozsądku, nie mogą Ci nie wydać WZ
Napisano
Wszystkie dokumenty mam prawie gotowe... kilka znaków zapytania we wniosku icon_smile.gif ale to pikuś w porównaniu z bieganiną po ZE, RPWiK itd.
jutro złożę wniosek. O wynikach napiszę dla potomnych.
A z tymi terminami to jest jakaś ustawa ??
Napisano
Cytat

Wszystkie dokumenty mam prawie gotowe... kilka znaków zapytania we wniosku icon_smile.gif ale to pikuś w porównaniu z bieganiną po ZE, RPWiK itd.
jutro złożę wniosek. O wynikach napiszę dla potomnych.
A z tymi terminami to jest jakaś ustawa ??




Eeee tam bieganiną, jeszcze nie zacząłeś i już narzekasz .... zobaczysz ile jeszcze Cię czeka

oj pobiegasz jeszcze po biurach / urzędach i takich tam
Napisano
hmm ... byłem z tym pismem od urzędu u architekta. Zrobił kopie i ma się wybrać wybadać co i jak, lecz mówi że może być kiepsko :/
Napisano
za daleko icon_smile.gif
a architekt niech zapozna się z tym art. z Ustawy o planowaniu....
Cytat

Art. 62.
1. Postępowanie administracyjne w sprawie ustalenia warunków zabudowy można zawiesić na czas nie dłuższy niż 9 miesięcy od dnia złożenia wniosku o ustalenie warunków zabudowy. Wójt, burmistrz albo prezydent miasta podejmuje postę-powanie i wydaje decyzję w sprawie ustalenia warunków zabudowy, jeżeli:
1) w ciągu dwóch miesięcy od dnia zawieszenia postępowania rada gminy nie podjęła uchwały o przystąpieniu do sporządzania planu miejscowego albo
2) w okresie zawieszenia postępowania nie uchwalono miejscowego planu lub jego zmiany.
.....


fakt, że mogą Cię przeciagnąć te 9 miechów, ale tylko by tym się ośmieszyli, także szansa jest
Napisano
ok dzięki wielkie. Pod długim weekendzie złoże o WZ. Będę już wiedział co załatwił i czego się dowiedział mój architekt. Dwóch znajomych z jego usług korzystało i było bardzo zadowolonych. Młody gość około 35 lat, ambitny i potrafi słuchać. A z kilkoma się kontaktowałem, to każdy jest nastawiony na sprzedaż projektu i "udaje, że słucha inwestora" icon_smile.gif
Może tak akurat trafiałem.

Działkę mam 12,5m na 15m więc dość ciężko coś konkretnego zaprojektować.

Co mnie zdziwiło bardzo, tylko ten od razu wiedział że można się budować 1,5m od granicy icon_eek.gif . Czyżby inni branżowcy nie posiadali internetu ...
Napisano
cóż, może coś obok projektował, studium nie określa linii zabudowy
a być może wynika to z istniejącej linii zabudowy, badź zna zapisy z projektu MPZP dla tego rejonu, a te nie podlegały oprotestowaniu przez zainteresowanych przy wyłożeniu projektu, stąd ta pewność
niemniej to akurat nie powinno przesądzać, że jest lepszy
tym bardziej, że o Ustawie nie miał pojęcia icon_biggrin.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • W prysznicu nie unikniesz silikonowania. To musi być szczelne   Planuję czarny marmur lub czarny kamień, więc silikon też będzie czarny. Silikonowe spoiny będą natomiast bardzo wąskie, prawie niewidoczne na materiale. Powinno wyglądać i zachowywać się ok   Miałam okazję na żywo pomacać i obejrzeć oba materiały, ponieważ robiłam wywiad z szefem firmy, która otworzyła się w mojej mieścince kilka miesięcy temu. Mają oba materiały na stanie.  Na dzień dzisiejszy bardziej przychylam się do płyty węglowej w prysznicu, bo z fornirem jest jednak więcej roboty, jak to z kamieniem - trzeba cyklicznie impregnować. Ponadto obawiam się, że na chropowatej nierównej powierzchni forniru będą osadzać się pozostałości detergentów i trudniej będzie utrzymać ścianę w dobrym stanie wizualnym. Płyta węglowa ma gładkie wykończenie i nie ma takiego ryzyka.  Różnica polega też na tym, że fornir jest cieńszy (około 2 mm), a płyta węglowa ma 5 mm grubości. Fornir z kolei łatwiej przyciąć, niż płytę węglową. Oba materiały mają zalety i wady   Ogólnie oba materiały są dobrym pomysłem na remont bez kucia kafelek. Można wykończyć tym całą łazienkę w kilka dni       Tu masz link do tego artykułu, który pisałam o płytach węglowych.  https://budujemydom.pl/wykanczanie/sciany-wewnetrzne/a/115798-plyty-weglowe-na-sciane-bez-skuwania-starych-plytek O fornirze tylko rozmawiałam i sobie go obejrzałam. Nie pisałam o nim artykułu   Zrobiłam też kilka fot, są umieszczone w treści artykułu. 
    • Ten fornir czy płyta węglowa też mnie kuszą tylko zastanawiam się jak z trwałością? Nie chodzi w płaskie powierzchnie tylko o łączenia. Jak ktoś to zrobi idealnie równo i szczelnie "do czoła" to szacun, inaczej będzie chyba potrzebny jakiś silikon. A wiadomo jak to z tymi silikonami w łazienkach. Czekam na efekty:)
    • Pisząc o podziale miałam właśnie na myśli możliwość np. sądowego negocjowania podziału wzdłuż ściany działowej z druga właścicielką. Czy taki podział jest możliwy? Nie wiem, czy dobrze myślę, że wówczas byłaby szansa na "fizyczne" podzielenie budynku łącznie z dachem i podwórkiem. Są księgi wieczyste. Jestem totalnym laikiem w tych sprawach 
    • Mam tylko pralkę i ma już swoje lata  Naprawiana była już kilka razy, czas wymienić   A skoro teraz takie cuda dają, to dlaczego nie spróbować?  
    • Przecież "ten dom" już nie istnieje (prawnie). Z tego co piszesz, w budynku wyodrębniono dwa niezależne byty prawne (czy mają założone księgi wieczyste?) i nie ma już "domu". On jest już tylko tworem fizycznym, ale w sensie prawnym nie istnieje. Więc teraz wszelkie kombinacje ze zmianami i z zamianami mogą być prowadzone jedynie przez właścicieli tych dwóch wydzielonych części. Bo nikt inny nie ma nad nimi władzy. Tylko ich właściciele.    a o dofinansowanie zawsze się można starać na prace w tej części, do której ma się tytuł własności.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...