Skocz do zawartości

Gładź na farbę


Gość mhtyl

Recommended Posts

Potrzebuje szybko porady - Na ścianę i sufit pomalowane farbą lateksową trzeba położyć gładź. Jak do tego podejść aby było dobrze zrobione.Czy przed położeniem gładzi należałoby powierzchnie zagruntować (była wcześniej gruntowana i po nałożeniu jednej warstwy farby zapadła decyzja ,że trzeba położyć gładź) i po położeniu gładzi na takiej powierzchni należałoby ponowne dać grunt przed położeniem farby.Czy można położyć gładź na mokro bez szlifowania bo to było by najlepsze rozwiązanie . Chodzi oczywiście o pylenie a raczej aby jego nie było wcale .
Link do komentarza
Cytat

Potrzebuje szybko porady - Na ścianę i sufit pomalowane farbą lateksową trzeba położyć gładź. Jak do tego podejść aby było dobrze zrobione.Czy przed położeniem gładzi należałoby powierzchnie zagruntować (była wcześniej gruntowana i po nałożeniu jednej warstwy farby zapadła decyzja ,że trzeba położyć gładź) i po położeniu gładzi na takiej powierzchni należałoby ponowne dać grunt przed położeniem farby.Czy można położyć gładź na mokro bez szlifowania bo to było by najlepsze rozwiązanie . Chodzi oczywiście o pylenie a raczej aby jego nie było wcale .



Przed położeniem gładzi koniecznie należy zagruntować powierzchnię. Aplikacja cienkiej warstwy gruntu jest również niezbędna po położeniu gładzi, przed ponownym malowaniem. Może Pan tu wykorzystać np. Grunt Polimerowy Uniwersalny ACRYL-PUTZ® http://www.acrylputz.pl/74/grunt-polimerowy-uniwersalny lub Grunt Polimerowy Głęboko Penetrujący ACRYL-PUTZ® http://acrylputz.pl/75/grunt-polimerowy-gleboko-penetrujacy Na zagruntowaną powierzchnię można położyć gładź metodą „na mokro” bez szlifowania. Proponuję tu zastosowanie gładzi ACRYL-PUTZ® START S, która daje możliwość obróbki i aplikacji metodą „na mokro” oraz w tradycyjny sposób http://acrylputz.pl/269/acryl-putz-start--s
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Podziwiam. Ja na farbę lateksową nie odważyłbym się położyc gładzi.


I nie położyłem icon_biggrin.gif Z racji tego ,że miałem już farbę to kupiłem takie cudo jak Struktural średnie ziarno dodałem to do farby i tym pomalowałem ,wyszedł efekt baranka i wszelkie ślady zanikły.
A zapomniałem napisać ,że przed pomalowaniem na łączeniach płyt na suficie wyszły małe pęknięcia na tynku cementowo-wapiennym i ja te pęknięcia zaszpachlowałem gładzią i całość przetarłem mokrą szmatką aby nadmiar wytrzeć i niestety choć tego nadmiaru zostało niewiele to po pomalowaniu wyszły miejsca połyskujące. I za pomocą tego baranka struktura się wyrównała.
Link do komentarza
Cytat

I nie położyłem icon_biggrin.gif Z racji tego ,że miałem już farbę to kupiłem takie cudo jak Struktural średnie ziarno dodałem to do farby i tym pomalowałem ,wyszedł efekt baranka i wszelkie ślady zanikły.
A zapomniałem napisać ,że przed pomalowaniem na łączeniach płyt na suficie wyszły małe pęknięcia na tynku cementowo-wapiennym i ja te pęknięcia zaszpachlowałem gładzią i całość przetarłem mokrą szmatką aby nadmiar wytrzeć i niestety choć tego nadmiaru zostało niewiele to po pomalowaniu wyszły miejsca połyskujące. I za pomocą tego baranka struktura się wyrównała.



Czyli jednak do odważnych świat należy ;) zapamiętam na przyszłość, ze tak można.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Czy wyjazd pod namiot osoby z entomofobią może się udać? Odpowiedź: musi się udać, gdyż namiot już zakupiony, a termin urlopu zaklepany. Przeszkodą jest tylko lęk przed owadami Wnętrze namiotu przed komarami zabezpieczy mi urządzenie zwane elektrofumigatorem turystycznym. Niewielkie, z wbudowanym wiatraczkiem i paskowym wkładem, nasączonym środkiem odstraszającym komary. Działa na baterie, co jest cennym rozwiązaniem na polu namiotowym z utrudnionym dostępem do prądu w gniazdku. Mam nadzieję, że da radę.   Ale co z owadami, dostającymi się do namiotu po ziemi? Mrówki, kleszcze ... i inne pełzające potwory. Wymyśliłam, że kupię granulat na mrówki i rozsypię w trawie dookoła namiotu, tworząc zaporę przed wszystkim, co pełza. Powstaje pytanie - czy to się sprawdzi, i co najważniejsze - czy to jest bezpieczne? Czy nie zatruję się?   Może ktoś podzieli się sprawdzonymi sposobami na owady na biwaku?  
    • Tyle, że taką perforację (potrzebną przecież), bardzo lubią osy na przykład.  kilka lat temu musiałem czekać na zimę, żeby dostać się do lampy umieszczonej zbyt blisko takich dziurek.
    • Można również zastosować podbitkę z blachy trapezowej TP-7P z perforacją, która może być wykonana na dowolny wymiar. Więcej informacji na naszej stronie internetowej:  https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/podbitka/podbitka-z-blachy-trapezowej-tp-7p-z-perforacja/  
    • Przede wszystkim obróbka blacharska jest ewidentnie źle zrobiona, Chodzi o ten pas blachy nad rynną. On powinien kierować wodę do rynny, a chociażby na drugim zdjęciu widać, że woda spływa po nim na bok i dalej po ścianie . Bardzo możliwe, że akurat na tamtym rogu najlepszym wyjściem byłoby dodanie narożnika do rynny i przynajmniej jej kawałka na tej ścianie.  Na pozostałych zdjęciach widać zaś nawet zacieki na ścianie, na której jest rynna. Czyli ewidentnie pas nadrynnowy i rynna nie spełniają swojej roli. Ale patrząc na zdjęcia 3 i 4 nie ma się co temu dziwić. Czy tam krawędź obróbki rzeczywiście jest powyżej poziomu tarasu? Powinna być wpuszczona niżej, tak aby woda spływała po powierzchni tarasu, następnie na obróbkę i z niej do rynny.  Przecież tu nie ma żadnej skomplikowanej techniki. Warto wziąć  parę wiader wody i po prostu wylać je na taras przy krawędzi w tych krytycznych miejscach. Wtedy będzie bardzo dobrze widać którędy spływa woda i gdzie trafia w inne miejsca niż powinna. Dobrym przykładem jest ten kawałek obróbki ze zdjęcia 2. Przecież przy takim jej ukształtowaniu i braku rynny poniżej woda po prostu musi spłynąć z tej blachy na elewację. 
    • W przypadku drewna odległość pomiędzy punktami mocowania może być duża. To akurat istotna zaleta tego materiału. Podbitka z PVC jest natomiast dość wiotka i nie można przekraczać zalecanych odległości. W sytuacji, gdy ma to być podbitka pod całą wiatą prawdopodobnie trzeba będzie najpierw zrobić ruszt nośny z desek (w odstępach np. 0,5 m) i dopiero do niego mocować panele PVC. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...