Skocz do zawartości

Odkurzacze roboty - opinie


Recommended Posts

Witaj!

Używam takich od kilku lat i jestem zadowolony.
Z dywanami niestety słabo sobie dają rady. Oczywiście paprochy i kurz są zbierane do pojemnika ale ze względu na małą siłę ssącą tylko powierzchniowo. Z wykładziną z krótkim włosem radzą sobie w miarę dobrze ale i tak od czasu do czasu konieczne jest odkurzanie "normalnym" odkurzaczem. Ich powierzchowność (robotów) widać szczególnie po zastosowaniu odkurzacza bezworkowego.

Panele, płytki ... sprzątają doskonale.
Przeczytaj Test robotów

Sprawdź wysokość mebli od podłogi - czy robot będzie potrafił tam wjechać?
Gdy wymienialiśmy meble to szukaliśmy takich z nóżkami > 9 cm lub z cokołami zasłaniającymi przestrzeń między podłogą a meblem.

Jeżeli będziesz eksploatowała robota intensywnie to przygotuj się po roku-dwóch na wymianę przekładni napędzających szczotki.
Ważne jest też jego okresowe czyszczenie kompleksowe.
Mój po pewnym czasie zaczął mi jeździć totalnie bez sensu:
2 metry do przodu, obrót, metr do przodu, 3 obroty ...
Po jego rozebraniu okazało się, że cała elektronika była obklejona warstwą kurzu. Możliwe że to co było przyczyną błędnego działania czujników. Po przedmuchaniu zaczął pracować normalnie.

Zapomnij o przebywaniu w pomieszczeniu podczas odkurzania - nieprzyjemny monotonny szum i hałas silników, przekładni, rolek i szczotek -reklama kłamie icon_wink.gif

Masz zwierzaka w domu?
Zbieranie kudłów to dla takiego robota to sama przyjemność. Czyszczenie szczotek przez właściciela jest już mniej przyjemne.
Poza tym zwierzaki mogą różnie reagować na takiego jeżdżącego potwora: dla kotów to niezła zabawa, psy mogą spanikować (zobacz na Youtube).

Szykuję się od pewnego czasu na zakup robota myjącego.
Link do komentarza
Taki robot to fajna rzecz, sama od jakiegoś czasu zastanawiam się nad kupnem czegoś takiego ale waham się, czy na pewno będzie skuteczne.
Poprzedni komentarz dał mi do myślenia - faktycznie może być problem jeśli są zwierzęta w domu... Dodatkowo zastanawiam się czy przed odkurzaniem nie trzeba dokładnie sprzątnąć podłóg, żeby nie wciągnął czegoś co nie powinno zostać wciągnięte?
Ogólnie taki robot wychodzi chyba na plus, ale czekam na więcej opinii.
Link do komentarza
Cytat

Taki robot to fajna rzecz, sama od jakiegoś czasu zastanawiam się nad kupnem czegoś takiego ale waham się, czy na pewno będzie skuteczne.
Poprzedni komentarz dał mi do myślenia - faktycznie może być problem jeśli są zwierzęta w domu... Dodatkowo zastanawiam się czy przed odkurzaniem nie trzeba dokładnie sprzątnąć podłóg, żeby nie wciągnął czegoś co nie powinno zostać wciągnięte?
Ogólnie taki robot wychodzi chyba na plus, ale czekam na więcej opinii.




Ja mam takiego robota i jestem z niego zadowolona. Przyznam szczerze, że opinia powyżej bardzo mnie zszokowała... może to zależy od firmy? Sama nie wiem, w każdym bądź razie mój robot sprząta dokładnie nawet z dywanów, sierść psa to dla niego żaden problem. A do tego jest cichutki, często włączam go podczas oglądania serialu i w niczym mi nie przeszkadza.
Link do komentarza
Cytat

... opinia powyżej bardzo mnie zszokowała...


Może chodzi Tobie o moją wypowiedź o hałasie?
Moje hałasują ale są stare i mocno wyeksploatowane.
Możliwe że nowsze modele albo innych firm są dopracowane pod względem zmniejszenia produkcji hałasu.

Cytat

Dodatkowo zastanawiam się czy przed odkurzaniem nie trzeba dokładnie sprzątnąć podłóg, żeby nie wciągnął czegoś co nie powinno zostać wciągnięte?


Niestety ale przed uruchomieniem robota podłoga musi być uprzątnięta z małych, lekkich lub płaskich przedmiotów.
Często w pojemniku na śmieci znajduję kredki, małe klocki, spinki, gumki do włosów ... i to pomimo wcześniejszego uprzątnięcia podłogi.
Skąd to ten robocik bierze to ja nie wiem icon_wink.gif
Na gazecie albo jakimś materiale (bluzka, koszulka, ...) potrafi się zablokować.
Link do komentarza
Myślę, że aby zwierzęta nie potraktowały takiego odkurzacza jako jakiejś "zabawki" to starczy zamykać pupili na monet w innych pokojach, taki robot wykona swoją robotę, (możemy nawet wtedy wyjść z takim pieskiem na spacer), a odkurzacz zrobi swoje, tylko tak jak ktoś wyżej wspomniał usuwamy wszystkie przeszkody, programujemy i cieszymy się, że mamy mniej roboty w domu icon_smile.gif
Link do komentarza
Moim zwierzakom, ani domownikom odkurzacz nie przeszkadza. To małe urządzenie, ciche i przeznaczone jest do własnego celu. Jedyne na co to trzeba patrzeć pod nogi ;) Co do modelu RoboJet smooth to potrafi wciągać kurz, zanieczyszczenia i sierść. Jeździ bez problemów po panelach, kaflach i linoleum. Troszkę trudniej idzie mu po wykładzinie dywanowej, jednakże skuteczność jest taka sama. Tak jak pisał poprzednik, należy usunąć wszelkie przeszkody z podłogi, bo taki robot może się na nich zatrzymać.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Cytat

Czytając inne fora miałem okazje zobaczy wiele pozytywnych opinii na temat takich odkurzaczy. Martwi mnie jednak fakt że nie do końca mogą dać sobie rade z dywanami...


Przeglądałam ofertę tego robojeta, to tam jest taki model sensual, który podobno radzi sobie z dywanami nawet z długim włosiem, więc może są i takie, które dywany też wypucują. I ku temu bym się raczej skłaniała. Jestem juz na tego robota zdecydowana, tylko pozostaje mi teraz wybór konkretnego modelu.
Link do komentarza
Z dywanami 'krótkowłosymi' da sobie radę. Jeśli natomiast włosie jest dłuższe to trzeba poświęcić takiemu dywanowi więcej czasu. Bądź co bądź jest jakiś opór i nie płynie jak po parkiecie. Nie ma rzeczy idealnych icon_smile.gif I tak dobrze, że przejmuje całkowicie funkcję odkurzania icon_smile.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzięki za wskazówki, zacznę od pleców i dam znać jak poszło. 
    • Cześć,  chyba znajduję się w sytuacji beznadziejnej. Od paru lat staram się uzyskać od naszej gminy informacje o możliwości jakie mam na działce rolnej rodziców, którzy chcą część tej działki wydzielić i przepisać mi, abym mógł się na niej wybudować. Mam nadzieję, że ktoś z was będzie w stanie mi pomóc.   Rodzice posiadają działkę rolną o powierzchni 0,8ha (tylko tato jest rolnikiem), działkę rolną dostała mama w spadku po babci. Rodzice tę działkę dzierżawią komuś innemu, sami jej nie uprawiają. Na tej powierzchni działki są trzy klasy ziemi, klasa RII, klasa RIIIa i RIIIb. Chcieliby wydzielić z tego około 16 arów i przepisać je na mnie (nie jestem rolnikiem) abym wraz z rodziną mógł się tam wybudować. Niestety akurat na granicy naszej działki kończy się przeznaczenie terenów pod zabudowy na planie zagospodarowania przestrzennego gminy (co ciekawe działka pod naszą ma klasę II i jest w pełni przewidziana pod zabudowę...).  Staraliśmy się już w gminie o to aby uwzględnić naszą działkę podczas aktualnego planowania jako działkę przeznaczoną pod zabudowę. Niestety, spotkaliśmy się z odmową, która była argumentowana tym, że gmina już prawie osiągnęła 100% limitu jaki mogła wykorzystać na przeznaczenie terenów pod zabudowy (nie wiem czy nas zbyli, czy rzeczywiście jest coś takiego, ale nadal zbierają wnioski od ludzi).   Próbowaliśmy dowiedzieć się co w takim wypadku mamy zrobić aby móc się tam wybudować. W gminie dostaliśmy informację o wystąpieniu o WZ, ale powiedziano nam też, że wysoka klasa ziemi to pewna odmowa. Czytałem też o nowelizacji ustawy z 2023 roku, która praktycznie to uniemożliwia. Ręce opadły. Niestety na innych działkach rolnych rodziców nie ma jak się budować bo są w szczerym polu, bez dostępu do wody, dojazdu i prądu. Jedynie ta działka jest położona przy zabudowaniach, drodze i dostępnie do sieci wody.   Czy mamy w ogóle jeszcze jakieś opcje, aby załatwić tę sprawę? Wiemy, że jest jeszcze coś takiego jak budowa zagrodowa, ale tutaj informacji o wymaganiach jest tyle, że sam już nie wiem które są prawdziwe, a które nie. Jeśli, zostaje nam tylko taka opcja, prosiłbym również o podpowiedź jak załatwić to w ten sposób i jakie wymagania musimy spełnić.   Jeżeli potrzeba, podeślę jaka to gmina i działka, proszę dać znać.   Wiem, że możemy kupić działkę budowlaną, ale niestety w naszych okolicach to koszty grubo powyżej 100 tyś zł i zanim to zrobimy, wolę się upewnić że wyczerpałem już wszystkie możliwości.   Przepraszam za troszkę narzekania, ale strasznie to irytujące, że człowiek nie może wybudować się na własnym kawałku ziemi, a przez urzędy traktowany jest jak jakiś trędowaty.   Pozdrawiam.
    • Z meblami jest tak, ze nie mogą być skoszone. I od tego trzeba regulację zaczynać. A jeśli podłoga krzywa, to trzeba najpierw pod nóżki coś podłożyć i komodę wypoziomować, a dopiero potem brać się za regulację zawiasów. I nie ma bata, musi się dać, jeśli mebel złożony prawidłowo.
    • Sprawdź najpierw przekątne, czy prawidłowo przybiłeś plecy mebelka. Kup poziomicę i wypoziomuj, wypionuj ją, wsadź coś pod nóżki, na których się opiera ta komoda.   Dopiero wtedy. Wtedy da się.
    • Szwagier kupił stan surowy w 70-tych. I co roku, na początku zimy, można wszystkie pustaki policzyć na bocznej ścianie. Masz całe okoliczności.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...