Skocz do zawartości

koniec pękających płyt karton-gipsowych


Recommended Posts

Nieeeeeeeeeee Nieeeeeee wierzęęęęęęęęę HAHAHAHHAAHA

Co to jest?!?!
Załamałem się oglądając to!!!!

Co za beznadzieja!!!! Przecież to więcej czasu zajmuje!!!! Rozwiązanie totalnie "pomylone"!!!

Siatka?!!?!?! Kto stosuje siatkę?!?! Jedna podstawowa zasada - jeżeli dajesz siatkę to wprowadzasz "ciało obce" do płyty KG i wiadomo że nie ma ona takich właściwości jak taśma papierowa!!!

Pomijając "zajebiste" narzędzia - zaczynając od szpachelki do nakładania masy z PRL-u która ma wszędzie tą samą grubość metalu i nie zgina się równomiernie tylko na końcu do wiertarki kablowej - bez kabla (zdjęcie) hehe.

Jak łączyć płyty niefrezowane? Masz nóż, bierzesz łatę i wykrawasz pas wzdłuż płyty, ściągasz papier (pomocne są urządzenia 9 w 1 skrobaki) i wklejasz taśmę z sheetrockiem, prościej szybciej bez prądu, pyłu i taniej!

Może niech admin to zostawi właśnie, kto się zna na tym i tak tego nie kupi bo to jest bezsensowne urządzenie!

Hehe 30Kg hehe

Odnośnie łączenia samych płyt oraz szpachlowania itp. to już bardziej polecam pierwszy film stąd:
http://www.majic.pl/pl/porady_malarskie_i_...lko/id_490.html

Pozdrawiam
Adam

Link do komentarza
yyyyyyyyy po to są te płyty żeby robić szybko i tanio a to ani szybko ani tanio hehe . Mój sposób na pękające płyty przerwa 0,5mm między płytami w to sylikon den bravena siatka gips i nic nie pęka mam już tak zrobione sufity i jest si pozdrawiam sprawdzone i w bloku i w domu
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Naturalny wygląd Podkreśla strukturę drewna – słoje i naturalne usłojenie stają się bardziej widoczne i wyraziste. Matowe lub satynowe wykończenie – wygląda bardziej naturalnie niż połysk lakieru. Oddychająca powierzchnia Drewno zachowuje zdolność do oddychania, co pomaga w regulacji wilgotności w pomieszczeniu. Mniejsze ryzyko wypaczeń przy zmianach temperatury i wilgotności. Łatwa konserwacja i naprawa Nie trzeba cyklinować całej podłogi przy uszkodzeniu – można punktowo odnowić fragment. Regularna konserwacja (np. środkiem do pielęgnacji olejowosków) wydłuża żywotność wykończenia. Przyjemność użytkowania Ciepłe i przyjemne w dotyku – idealne dla osób chodzących boso lub z małymi dziećmi. Mniej śliskie niż lakierowane podłogi. Ekologia i zdrowie Produkty olejowoskowe są często na bazie naturalnych olejów i wosków – bezpieczne dla zdrowia. Brak intensywnego zapachu chemii, przyjazne alergikom.   Osmo to jedna z najbardziej znanych marek oferujących wysokiej jakości olejowoski do podłóg drewnianych (i nie tylko). Produkty tej firmy są bardzo cenione zarówno przez profesjonalistów, jak i osoby samodzielnie wykańczające wnętrza.
    • Zgadza się, dlatego uważam że w skrajnych przypadkach, czyli pewnie dwie noce w roku lepiej dogrzać grzałką, niż przepłacać za większą pompę i martwić się o taktowanie. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Mam człowieka na miejscu. Będzie obserwował.
    • Dziś po południu test obciążeniowy z tego co mi tutaj alert pogodowy wysyła.  
    • To nie do końca tak. Po pierwsze T-CAP nie są jedynymi pompami na rynku, które utrzymują nominalną moc grzewczą w skrajnie niskich temperaturach (-20°C lub mniej). Ale inne o takiej charakterystyce są od nich wyraźnie droższe.  Po drugie, zdolność do utrzymywania mocy nominalnej w trudnych warunkach nie oznacza większej skłonności do taktowania. W praktyce jest wręcz odwrotnie. Taka pompa jest w stanie utrzymać moc nominalną w całym przewidywanym zakresie pracy (mniej więcej od -20 do +15°C). Ale równocześnie to i tak są pompy inwerterowe, czyli z możliwością automatycznego dostosowywania mocy do chwilowych potrzeb. Dla większości pomp powietrze/woda minimum to 30%. Czyli pompa nominalnie np. 9 KW jest w stanie działać w sposób ciągły już z mocą ok. 3 kW.  Natomiast w typowych pompach, których moc spada wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej, też mamy nominalnie np. 9 kW. Ale osiągane dopiero np. przy +7°C na zewnątrz. Natomiast przy -10°C taka pompa będzie miała np. 5-6 kW mocy. Właśnie wtedy będzie potrzebne użycie grzałek. Natomiast przy wysokiej temperaturze zewnętrznej i tak potrzebne będzie wykorzystanie funkcji inwertera. Ale co się stanie, jeżeli wiedząc o spadku mocy wraz z temperaturą zewnętrzną, zdecydujemy się na pompę nominalnie już nie 9 lecz 12 kW? Wtedy powyżej 0°C zakresu regulacji mocy może już zabraknąć.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...