Skocz do zawartości

Gładź szpachlowa – jak nakładać gładź


Recommended Posts

Napisano

Dla każdego z nas wygląd naszego domu bądź mieszkania jest dla bardzo ważny. Po ciężkim dniu pracy miło jest zrelaksować się w pięknym i przytulnym wnętrzu.
Kiedy decydujemy się na remont, chcemy aby wszystko było idealnie zrobione. Z drugiej strony zależy nam na czasie, oszczędności i jakości wykonania. Gładź gipsowa jest ostatnią warstwą, po której następuje już tylko gruntowanie i malowanie lub tapetowanie.
Trzeba jednak pamiętać, że gładź nie jest materiałem wykończeniowym, który można stosować w miejscach takich jak łazienka, o dużym stopniu wilgoci, nie stosujemy jej bezpośrednio na murze z betonu komórkowego. Nie nadaje się też do stosowania na zewnątrz budynku, ponieważ nie jest odporny na działanie wilgoci, wody czy mrozu. Pod wpływem wody bowiem produkty gipsowe rozmiękają i tracą swoje właściwości.
1. Przygotowanie:
a. Podłoże: nie może być wilgotne, przemarznięte, pylące się lub pokryte łuszczącą się farbą. Należy wszystko oczyścić, farbę zeskrobać, a kurz zetrzeć. Zgrubienia i wybrzuszenia trzeba wyrównać. Gładź nie może też stykać się bezpośrednio z elementami metalowymi czy stalowymi, chyba, że zostały zabezpieczone przed korozją np. pomalowane farbą antykorozyjną, ocynkowane, chromowane czy niklowane.
b. Gruntowanie: używamy polimerowego preparatu gruntującego i pędzla ławkowca. Dzięki zagruntowaniu ułatwimy sobie pracę ? z jednej strony zmniejsza się chłonność ściany, a z drugiej zwiększa przyczepność. Dobrze jest pokryć dwukrotnie środkiem gruntującym podłoża o wysokiej chłonności (beton komórkowy, gazobeton), wapienne, gipsowe, oraz nierównomiernie wchłaniające wilgoć (cegła). Oszczędzając na gruntowaniu ryzykujemy, że ściana ?wypije? wodę z gładzi, a wyschnięta powierzchnia popęka. Po zagruntowaniu należy odczekać 24 godziny do rozpoczęcia gładzenia.
c. Przygotowanie mieszaniny: trzeba wymieszać zakupioną gładź z wodą, potrzebna do tego będzie wiertarka z mieszadłem. Można jednak w bardzo prosty sposób zaoszczędzić sobie kłopotu z mieszaniem i ustaleniem prawidłowych proporcji gips-woda, kupując gotową gładź szpachlową np. Prefix Finish w poręcznym wiaderku. Takie rozwiązanie ma jeszcze tę istotną przewagę, że niewykorzystaną gładź zamiast wyrzucać, możemy zamknąć w wiaderku i zużyć później.

2. Nakładanie gładzi na ścianę:
a. Ogólnie: Do nakładania gładzi używamy narzędzi ze stali nierdzewnej (paca, szpachla), ponieważ produkty gipsowe powodują korozję metali. Nie szpachlujemy w temperaturze poniżej 5°C (powietrza i podłoża), i wilgotności powietrza powyżej 70%.
b. Kątowniki: Profile narożnikowe przycinamy na odpowiednią długość nożycami do blachy i potem na sucho dopasowujemy do miejsca, w którym będzie przymocowany. Wzdłuż naroży nakładamy gładź, niezbyt dużo, by kątowniki nie zsuwały się ze ściany. Na wklejenie narożników, wyrównanie ich i wypoziomowanie (kontrolujemy poziomnicą) mamy 15 minut ? zanim masa stwardnieje.

c. Nakładanie gładzi: Zaczynamy od sufitu w kierunku od okna do drzwi. Do nakładania gładzi używamy pacy długości conajmniej 40 cm, silnie dociskamy ją do podłoża. Jednorazowo nakładana warstwa nie powinna być grubsza niż 2 mm, nanoszenie grubszych warstw może powodować tworzenie się pęcherzyków powietrza. Większe ubytki i nierówności pokrywać kolejnymi warstwami po wyschnięciu warstwy nałożonej wcześniej. Jeśli powierzchnia nie osiągnęła oczekiwanej gładkości (sprawdzamy to oświetlając powierzchnię od boku, będzie widać nierówności) nakładamy drugą warstwę w kierunku prostopadłym do poprzedniej. W wypadku nanoszenia kilku warstw należy pamiętać aby kolejne były coraz cieńsze. Na ścianie masę nanosimy od dołu do góry i rozprowadzamy półkolistymi ruchami. Na koniec wyrównujemy krótką pacą stalową.

3. Przygotowanie do malowania/tapetowania
a. Szlifowanie powierzchni: W przypadku starannego nałożenia, ewentualne szlifowanie powierzchni ograniczone jest do minimum. Powierzchnie szlifujemy po całkowitym wyschnięciu ostatniej warstwy, używając pacy z papierem ściernym (ziarnistość - 60-80) lub siatką do szlifowania (ziarnistość - 60-120).
b. Przygotowanie do malowania: Przed malowaniem należy oczyścić ścianę z pyłu (zamieść lub odkurzyć) i zagruntować. Malować można już następnego dnia.

DSC01446.jpg

Napisano
Cytat

O tak opis dobry tylko czy praktyka jest icon_smile.gif bo napisać a zrobić to dwie różne żeczy


Tak jakbym czytał folder reklamowy z poradami ,tylko pytanie czy jak się użyję innego produktu niż wymieniony wyżej to czy też się uda icon_biggrin.gif a tak od siebie to cenię bardziej rady czy porady od kogoś kto tym się zajmuje praktycznie a nie teoretycznie.
Napisano
Cytat

Tak jakbym czytał folder reklamowy z poradami ,tylko pytanie czy jak się użyję innego produktu niż wymieniony wyżej to czy też się uda icon_biggrin.gif a tak od siebie to cenię bardziej rady czy porady od kogoś kto tym się zajmuje praktycznie a nie teoretycznie.



???
ja raczej praktykiem jestem
Napisano
Ciekawe, czy PREFIX chciałby mieć u siebie w domu pomalowane ściany wygładzone i szlifowane papierem ściernym o ziarnistości 60 - 80 icon_eek.gif Czy widział ścianę wygładzoną i szlifowaną takim papierem? icon_eek.gif
Napisano (edytowany)
Cytat

???
ja raczej praktykiem jestem


icon_biggrin.gif Wiem o tym że jesteś wykonawcą.Sory ale to bardziej się tyczyło wypowiedzi PREFIX aniżeli Twojej.


Cytat

Ciekawe, czy PREFIX chciałby mieć u siebie w domu pomalowane ściany wygładzone i szlifowane papierem ściernym o ziarnistości 60 - 80 icon_eek.gif Czy widział ścianę wygładzoną i szlifowaną takim papierem? icon_eek.gif


Chyba,że się chce mieć położoną gładź strukturalną icon_biggrin.gif Edytowano przez mhtyl (zobacz historię edycji)
Napisano
Bezsensu ta masa skoro trzeba ją jeszcze gruntować. Ja już od wielu lat używam sheetrocka. Dobra żywiczna masa, na którą po szlifie i odpyleniu nakładam farbę podkładowo gruntującą i później 2 warstwy nawierzchniówki i koniec!
Oczywiście dobre farby a nie supermarket i śnieżka grunt bo po tym to jest masakra z malowaniem.

Samo nakładanie masy to już trzeba mieć wprawę, ale nie jest to niemożliwe. Istotną rzeczą jest nie pakować jej nie wiadomo ile tylko tak, żeby potem nie "piepszyć" się ze szlifowaniem. No i mam zasadę 2 warstwy minimum, czasem po prostu klienci chcą mieć "lustro" wtedy zapraszam do ikea . icon_smile.gif A jeżeli chodzi o szlifowanie to mogę się podzielić doświadczeniem i przy dobrze nałożonej masie sprawdza się taka paca: http://www.majic.pl/pl/artyku%C5%82y_malar...hni/id_430.html
a później odpylenie nie szczotką do zamiatania jak czasem widzę na wykończeniówce tylko też paca pochłaniająca to ustrojstwo http://www.majic.pl/pl/artyku%C5%82y_malar...hni/id_426.html tu przynajmniej nie unosimy pyłu i nie wraca nam na ścianę.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...