Skocz do zawartości

warunki zabudowy po podziale działki


Recommended Posts

Napisano
Czy można jakoś przenieś decyzję o warunkach zabudowy wydanej dla działki sprzed jej podziału, na działki które powastały po jej podziale?

Przed podziałem została wydana decyzja o warunkach zabudowy 12 budnków na działce. Następnie została ona podzielona na 12 działek. Pojawili się więc nowi właściciele poszczególnych działek.

Jak zmusić (może przez sąd) urząd gminy aby przeniósł ważną nadal decyzję dla działki sprzed podziału na poszczególnych właścicieli nowych działek? Czy istnieje jakaś prawna możliwość przeniesinia decyzji o warunkach zabudowy na właścicieli (działki) po podziale?

Urząd stwierdził (osoba wydająca decyzje) że nie jest to możliwe!?

Pozdrawiam,
Nowobudowlaniec
Napisano
Z prawnego punktu widzenia przeniesienie ostatecznej decyzji na innych właścicieli nie jest możliwe, co jednak nie oznacza, że jest ona aktualna dla zgłoszonego we wniosku sposobu zagospodarowania działki przed jej podziałem. W tej sytuacji możliwe są dwa rozwiązania - wystąpienie indywidualnie przez właścicieli o wydanie nowych warunków zabudowy lub w przypadku starania się o uzyskanie pozwolenia na budowę przez wszystkich właścicieli, wystąpienie wspólne na inwestycję wieobiektową co jednak dość istotnie komplikuje prowadzenie niezależnych budów.
  • 11 miesiące temu...
Napisano
Witam,

Mam następującą sytuację, która w pewnym sensie jest podobna do tej w wątku.

Dostałem warunki zabudowy, w których była zgoda na budowę budynku (bliźniak) oraz na podział działki na dwie części. Dokonałem podziału działki i wystąpiłem o pozwolenie na budowę. Pech chciał, że decyzja o podziale jest datowana na kilka dni wcześniej niż mój wniosek o pozowlenie na budowę.

Czy teraz może mi grozić, że budowa zostanie wstrzymana, bo po podziale działki warunki zabudowy przestały już obowiązywać? Chodzi mi o to, czy ktoś może podważyć legalność decyzji o pozwoleniu na budowę?

Obawiam się trochę o to, bo mam bardzo nieprzychylnego sąsiada, który pisze odwołania, gdzie tylko mozna i jeżeli będzie mógł zaszkodzić to na pewno to zrobi. Miałem już kontrolę nadzoru budowalnego, która oczywiście nic nie wykazała, ale panowie z nadzoru zwrócili mi uwagę, że sąsiad może jeszcze próbować unieważnić pozowlenie na budowę, bo to już w zasadzie ostatnia rzecz jaka mu jeszcze pozostała....

Z góry dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam,
Oskar
Napisano
Cytat

o matko!!! co Ty masz za sąsiada???




No niestety, ten człowiek przyzwyczaił się, że za jego domem w centrum miasta ma łąkę, a teraz mu sie to wszystko zmieniło. Ma dużo czasu i nic innego do roboty poza utrudnianiem życia innym. To chyba stało się takim jego hobby, bo ostatnio druga osoba, która buduje się obok też już miała z nim problemy....

Dlatego jeżeli ktoś zna odpowiedź na pytnie powyżej to bardzo proszę o informację.
Napisano
Formalnie sąsiad nie jest stroną w postępowaniu o wydanie pozwolenia na budowę, zatem na drodze administracyjnej nie może domagać się np. cofnięcia pozwolenia na budowę. Ewentualnie może jedynie wystąpić do sądu o wstrzymanie budowy, jeśli narusza ona w sposób istotny korzystanie z własnej nieruchomości. Jednak wszczęcie postępowania sądowego wymaga najczęściej złożenia do depozytu sądowego zabezpieczenia pieniężnego, które w przypadku oddalenia pozwu pokryje straty związane z wstrzymaniem prac budowlanych.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Witam,
moja sytuacja wygląda jeszcze gorzej. Zostało wydane ostateczne pozwolenie na budowę, w którym sąsiad nie został uznany za stronę postępowania (z uwagi na brak oddziaływania na obszar jego nieruchomości). Odwołał się od tej decyzji (wydanej w marcu tego roku) do starostwa i zażądał uznania za stronę oraz cofnięcia decyzji ostatecznej. Wznowiono postępowanie i w jego wyniku wydano decyzję odmowną - starostwo odzrzuciło wszstkie zarzuty, włacznie z projektowymi.
Aktualnie sąsiad odwołał się do wojewody a ten wydał decyzję o cofnięciu sprawy do ponownego rozpatrzenia przez starostwo. Ten sam sąsiad postarał się o cofnięcie naszych 2 wcześniejszych pozwoleń , i tak to już się ciągnie 5 rok. Proszę o pomoc, czy coś możemy zrobić aby ostatecznie zamknąć sprawę. Rozmowa z nim przyniosła tyle że wiemy, iż cokolwiek nie pobudujemy to jemu będzie przeszkadzać - wiemy też, że wcześniej sam próbował zakupić tę działkę.
Sprzaedaż - wykluczona icon_smile.gif ,budowa jest w trakcie (niedługo dach). Czy są jakieś prawne sposoby ukrócenia tego mobbingu ?!
Napisano
Cytat

Witam,
moja sytuacja wygląda jeszcze gorzej. Zostało wydane ostateczne pozwolenie na budowę, w którym sąsiad nie został uznany za stronę postępowania (z uwagi na brak oddziaływania na obszar jego nieruchomości). Odwołał się od tej decyzji (wydanej w marcu tego roku) do starostwa i zażądał uznania za stronę oraz cofnięcia decyzji ostatecznej. Wznowiono postępowanie i w jego wyniku wydano decyzję odmowną - starostwo odzrzuciło wszstkie zarzuty, włacznie z projektowymi.
Aktualnie sąsiad odwołał się do wojewody a ten wydał decyzję o cofnięciu sprawy do ponownego rozpatrzenia przez starostwo. Ten sam sąsiad postarał się o cofnięcie naszych 2 wcześniejszych pozwoleń , i tak to już się ciągnie 5 rok. Proszę o pomoc, czy coś możemy zrobić aby ostatecznie zamknąć sprawę. Rozmowa z nim przyniosła tyle że wiemy, iż cokolwiek nie pobudujemy to jemu będzie przeszkadzać - wiemy też, że wcześniej sam próbował zakupić tę działkę.
Sprzaedaż - wykluczona icon_smile.gif ,budowa jest w trakcie (niedługo dach). Czy są jakieś prawne sposoby ukrócenia tego mobbingu ?!



Z tak przedstawionej sprawy nie można wywnioskować w czym właściwie tkwi problem. Mając pozwolenie na budowę można bez przeszkód prowadzić ją dalej. Wystąpienia sąsiada nie mają bowiem wpływu na jej ważność. Ewentualne wstrzymanie budowy może nastąpić jedynie w wyniku zmiany decyzji o pozwoleniu na budowę, a z treści pytania nie wynika aby to nastąpiło.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Super Wam idzie Panowie! Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Kolejne dni spędzamy na stawianiu konstrukcji, stempli oraz deskowaniu kolejnych pomieszczeń. Jest tego naprawdę sporo!  
    • Witam serdecznie    Potrzebuję pomocy kogoś doświadczonego.  Pomimo że byłem jako jedyny przeciwny pokrywania dachu blachą trapezowa z filcem to takie pokrycie zastosowano.  Jest to budynek garażowo-gospodarczy, wspólnoty z dachem dwuspadowym.  Firma która wymieniała poszycie postarała się żeby jak najbardziej zminimalizować wentylację dachu. Filc oczywiście nie został usunięty z żadnej strony. W części okapowej firma na murze dawała zaprawę betonowa i na tej zaprawie leży blacha. Skutkiem jest brak nawet małej szczeliny ponieważ profil blachy wypełnia beton.  W części szczytowej pod kalenicą na łączeniu dwóch połaci zastosowano taśmę dekarska uszczelniającą. Skutek wiadomo jaki.  Jedyny wlot powietrza to widoczne okienka w ścianie 10cmx40cm. Sąsiad zamontował wywietrznik wentylacyjny oraz rozciął tą taśmę w szczycie ale chyba to nic nie dało. Podczas temperatury na zewnątrz plus 2-3 stopnie filc robi się wilgotny po nocy a po południu jest poprostu mokry. Widać też krople wody na filcu.    Proszę o pomoc czy można coś w tym temacie zrobić? Czy jest szansa żeby ten dach jakoś uratować we własnym zakresie?   Będę wdzięczny za wszelkie informacje i pomoc.   
    • Standardowo, w gotowych zestawach drzwiowych, prześwit pod spodem (czyli odległość między dolną krawędzią skrzydła a podłogą) wynosi zwykle od 1 do 2 cm (10-20 mm). To umożliwia swobodne otwieranie drzwi.
    • Ja jednak wolałbym zrobić to z kostki brukowej i mieć to już  z głowy, zaoszczędziłbym, dając swoją robociznę. Materiał jest to koszt stosunkowo tani.   Koszt materiałów na taras z nasypem około 30 cm, o wymiarach 6,0 × 4,0 m, z krawężnikami betonowymi antracyt i kostką brukową Stylbruk, będzie zależał od kilku czynników, takich jak lokalne ceny materiałów, wybór konkretnego typu kostki i krawężników, a także ewentualne dodatkowe elementy. Oto szacunkowe koszty poszczególnych elementów:   Materiały na nasyp piasek około 15 do 30 zł/m³  Przy nasypie 30 cm pod powierzchnią, potrzebujesz około 7,2 m³ (6 m × 4 m × 0,3 m + schodek), co daje koszt około 360-720 zł.   Krawężniki betonowe antracyt: koszt ok.  15 do 25 zł za metr bieżący. Przy długości obwodu tarasu (2×6 + stopień = ok. 30 mb), to wydatek od 300 do 450 zł.   Kostka brukowa Stylbruk: ceny wahają się od 70 do 80 zł/m². Dla powierzchni 30 m² (6×4 m + schodek), koszt materiału to od 2100 do 2400 zł. Dodatkowe materiały: np. cement, piasek do wyrównania, folie, kity, mogą kosztować 200 do 300 złotych.   Podsumowanie szacunkowego kosztu materiałów: Element Szacunkowy koszt (zł) Nasyp 300 - 450 Krawężniki 360 - 450 Kostka brukowa 2100 - 2400 Dodatkowe materiały 200 - 300 Razem 2960 - 3600 zł   Pamiętaj, że są to orientacyjne kwoty, ze sklepu  Liroy Merlin, ceny mogą się różnić w zależności od lokalnych cen i wybranych materiałów.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...