Skocz do zawartości

Ściana trójwarstwowa


Recommended Posts

Witam
Remontując poddasze natknąłem się na taki otóż problem .
Ściany boczne wymurowane na wysokość około metra jak i fajer mury są tylko z jednego pustaka grubości około 24 cm chcą zniwelować nierówności typu belki nierówności w murze raz to z grubszego pustaka raz z cieńszego itp. postanowiłem obmurować wszystko dookoła pustakiem tzw suporeksem o grubość 12 cm tylko ze względu na nierówności jak i inne przeszkody postanowiłem z murem z tzw. suporeks-a odsunąć się o około 20 cm i teraz mam pytanie czy w powstałą szczelinę mogę tam włożyć wełnę mineralną by nie pozostawiać tej szczeliny pustej ? Edytowano przez uzarex (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Witam
Remontując poddasze natknąłem się na taki otóż problem .
Ściany boczne wymurowane na wysokość około metra jak i fajer mury są tylko z jednego pustaka grubości około 24 cm chcą zniwelować nierówności typu belki nierówności w murze raz to z grubszego pustaka raz z cieńszego itp. postanowiłem obmurować wszystko dookoła pustakiem tzw suporeksem o grubość 12 cm tylko ze względu na nierówności jak i inne przeszkody postanowiłem z murem z tzw. suporeks-a odsunąć się o około 20 cm i teraz mam pytanie czy w powstałą szczelinę mogę tam włożyć wełnę mineralną by nie pozostawiać tej szczeliny pustej ?


Wełna mineralna absolutnie nie nadaje się do tego, gdyż zewnętrzna ściana znacznie ograniczy paroprzepuszczalność, co może doprowadzić do zawilgocenia wewnątrz muru. Należy wstawić płyty styropianowe, dbając jednocześnie o takie ich "uszczelnienie", aby uniemożliwić dostęp gryzoni.
Link do komentarza
Cytat

Wełna mineralna absolutnie nie nadaje się do tego, gdyż zewnętrzna ściana znacznie ograniczy paroprzepuszczalność, co może doprowadzić do zawilgocenia wewnątrz muru. Należy wstawić płyty styropianowe, dbając jednocześnie o takie ich "uszczelnienie", aby uniemożliwić dostęp gryzoni.



No to ładny klops bo już dwie ściany boczne są gotowe a fajer mury w fazie początkowej trochę ocieplone wełną i częściowo obmurowane. Co z tym teraz zrobić ? Edytowano przez uzarex (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

No to ładny klops bo już dwie ściany boczne są gotowe a fajer mury w fazie początkowej trochę ocieplone wełną i częściowo obmurowane. Co z tym teraz zrobić ?


Murować dalej.Przecież tej ściany nie będziesz uszczelniał a od góry przy mur łacie zostawisz szczelinę a pod drugie na poddaszu nie będziesz tak często przebywał jak na parterze.Takie jest moje zdanie,ale nie musisz się nim sugerować icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

.Przecież tej ściany nie będziesz uszczelniał a od góry przy mur łacie zostawisz szczelinę


Wygląda to mniej więcej tak , tuż pod "stolcem" powstał drewniany strop ocieplony wełną która pomiędzy krokwiami schodzi w dół właśnie do wspomnianych wyżej ścian bocznych ocieplonych wełną , fajer mury też mają być ocieplone wełną tylko do wysokości stolca , powyżej powstał stryszek , wolna przestrzeń , by to wszystko oddychało , a z czasem pewnie miejsce zbędnych rzeczy icon_smile.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sporo się działo ale spoko. Będzie działać. Jeśli wszędzie są podłożone podkładki pod zbrojenie to OK.  Natomiast nieco inaczej zrobiłbym łączenie zbrojenia w narożnikach. Na temat uziomu nie wypowiadam się. Wprawdzie wykopy i zalanie ław to "wieś tańczy i śpiewa" ale to kwestia estetyki. I słabo związanego gruntu.
    • Uscislij, co i gdzie, bo naprawde mnie zdolujesz. Wolalabym wiedziec przed przybyciem majstrow w poniedzialek na stawianie fundamentow.
    • Nie chcę dołować ale wali mi fuszerą.
    • Lawy zalane... Tak wygladalo zbrojenie        tak po zalaniu               Troche mnie niepokoila ta niebieska rurka w betonie, ale majster powiedzial, ze to nie szkodzi.   Z betoniarka bylo hardcorowo. Bardzo hardcorowo. Prawie zakleszczyla sie w bramie, rozebrano wiec brame. Ale to nie wystarczylo, trzeba bylo wykopac slupki - metalowy do bramy, i betonowy do przesla. Tudziez zdemontowac jedno przeslo ogrodzenia. Slupki byly zabetonowane bardzo solidnie. Wyciagala je betoniara, ale sie zlamaly     Zlamaly sie troche za wysoko, trzeba bylo robijac beton i wykopywac. A zabetonowane byly bardzo solidnie. Ale to i tak bylo za wasko, wiec scieto rowniez dwie sosenki   w koncu betoniarka mogla wjechac       I juz na dzialce, zakrecajac, prawie natychmiast sie zakopala. Zakopala calkiem niezle           Trzeba bylo czeka (i czekac...), az przyjedzie duza koparka, zeby ja wyciagnac. W koncu sie pojawila     Bylo potem jeszcze troche problemu z dojazdem jak najblizej wykopu, polamalo sie troche galezi sosnowych na resztkach moich sosen, ale nic to... Wazne, ze lawy zalane. Koparka wyrownala troche poryty teren, po drodze byla trzyletnia swidosliwa, to ja tez wyrownala     Troche ja odkopalam, ale pionu to chyba nigdy nie odzyska...   Potem byla zabawa z postawieniem na nowo bramy i przesla, ktorego czesc sie polamala. Na szczescie, nie pozbylam sie resztek, ktore pozostaly po budowie ogrodzenia, w mysl zasady, ze na dzialce wszystko sie przyda. I tak radosnie, minal poniedzialek.  
    • Kampery zawsze w modzie.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...