Skocz do zawartości

Piec zgazowujący - opinie użytkowników


Recommended Posts

Napisano
Witam!
Chciałbym zasięgnąć rady forumowiczów odnośnie pieców zgazowujących drewno. Planuję instalację takiego kotła, mianowicie mam już na oku kocioł IRLEH o mocy 60 kw. Dwa lata temu odziedziczyłem dom po rodzicach, i muszę wprowadzić w nim kilka sporych modyfikacji i zaczynam od kotłowni. Dom ma łącznie 450 m2 powierzchni użytkowej, więc specjalista doradził mi, że w moim przypadku piec musi mieć przynajmniej 50 kw mocy. W tamtym sezonie grzewczym piec, który obecnie posiadam ,,połknął" 30 m3 drewna sosnowego icon_neutral.gif dlatego szukam czegoś efektywniejszego w spalaniu tego paliwa. Moje pytanie brzmi:
-Jaka jest trwałość takiego pieca?
-Ile wynosi (orientacyjnie) czas pomiędzy uzupełnieniem opału przy maksymalnym obciążeniu?
-Czy istnieją jakieś ukryte szczegółowe wady takiego kotła typu określony rodzaj drewna, wymaganie określonych wymiarów drewna opałowego, potrzeba okresowej wymiany jakiś elementów będących sporym wydatkiem w stosunku do kotła?
Napisano
Widzę, że nie za bardzo się kto pali do wypowiadania się, więc co nieco napiszę.
Decydując się na tego typu urządzenie należy pamiętać, że aby osiągało ono docelową sprawność energetyczną musi być zasilane odpowiednio suchym drzewem (ok. dwa lata sezonowania w optymalnych warunkach - trzeba więc mieć WŁAŚCIWE miejsce na jego składowanie).

Druga sprawa to koszty eksploatacyjne. Kotły na holzgas są wyposażone w specjalną dyszę ceramiczną, która po kilku latach potrafi się rozsypać. Koszt takowej(w zależności oczywiście od firmy) to kilkaset złotych.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć wszystkim  Nie dawno kupiliśmy nie duży dom na wsi. Po kapitalnym remoncie.  Wszystko jest super. Na uboczu nie małej wsi.  Mamy nie dużą trochę wąską łazienkę na piętrze. Bardzo duża część jest wyłożona lustrem, przez co wydaje się że jest dużo większa.  Nie ma tam prysznica, jest  tylko wanna, sedes,bidet i umywalka.  Za to na parterze jest jeszcze toaleta.  W łazience co mnie naprawdę urzekło jest durze panoramiczne okno, z  pięknym widokiem na same łąki i las.    Jest tylko jeden problem.  Nasza córka (18 lat) bardzo się wstydzi  korzyść z łazienki po zmroku.  Nie włącza światła. Kąpiel bierze z zapalonymi świeczkami, co działa to bardzo drażniąco na mój nos.  Nie wiem co zrobić z tym oknem?  Nie wchodzą w grę żadne żaluzje, rolety czy zasłony, bo trudno to uczymac w nalezystej higenicznej czystości.  Mój mąż pracuje za granicą, ostatnio ma dużo pracy i nie chce mu głowy tym zawracać.  Coś czytałam na temat jakiejś folli do oklejania.  Nie wiem jaką folię trzeba użyć.  Chodzi mi tylko o to żeby z wnętrza łazienki było wszystko widać co jest na zewnątrz.  A z zewnątrz nie było by widać (lub widoczność była by ograniczona) co jest w środku.    Co można z tym zrobić ???  (czym oblepic szyby)  Z góry dziękuję za wszelkie porady i pozdrawiam.   
    • Witam wszystkich    Nie dawno kupiliśmy nie duży dom na wsi. Po kapitalnym remoncie.  Wszystko jest super. Na uboczu nie małej wsi.  Mamy nie dużą trochę wąską łazienkę na piętrze. Bardzo duża część jest wyłożona lustrem, przez co wydaje się że jest dużo większa.  Nie ma tam prysznica, jest  tylko wanna, sedes,bidet i umywalka.  Za to na parterze jest jeszcze toaleta.  W łazience co mnie naprawdę urzekło jest durze panoramiczne okno, z  pięknym widokiem na same łąki i las.    Jest tylko jeden problem.  Nasza córka (18 lat) bardzo się wstydzi  korzyść z łazienki po zmroku.  Nie włącza światła. Kąpiel bierze z zapalonymi świeczkami, co działa to bardzo drażniąco na mój nos.  Nie wiem co zrobić z tym oknem?  Nie wchodzą w grę żadne żaluzje, rolety czy zasłony, bo trudno to uczymac w nalezystej higenicznej czystości.  Mój mąż pracuje za granicą, ostatnio ma dużo pracy i nie chce mu głowy tym zawracać.  Coś czytałam na temat jakiejś folli do oklejania.  Nie wiem jaką folię trzeba użyć.  Chodzi mi tylko o to żeby z wnętrza łazienki było wszystko widać co jest na zewnątrz.  A z zewnątrz nie było by widać (lub widoczność była by ograniczona) co jest w środku.    Co można z tym zrobić ???  (czym oblepic szyby)  Z góry dziękuję za wszelkie porady i pozdrawiam.       
    • Ciekawe co mu schrzanili.
    • Tak, ułożoną na warstwie kleju matę pokrywamy dodatkowo folią w płynie. Potem przyklejamy na to płytki. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...