Skocz do zawartości

Nitroxide

Uczestnik
  • Posty

    5
  • Dołączył

  • Ostatnio

Nitroxide's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

1

Reputacja

  1. Pracuję okresowo w geodezji i najczęstsze przypadki kłopotów drogowych jest taka że pan Kowalski ma działkę, która ma dostęp do drogi publicznej, jednak dostęp do tej drogi ma jakieś 200 m od domu i używa drogi, która prowadzi przez działkę pana Nowaka. Kowalski jest święcie przekonany że to droga taka jak każda inna i nie ma pojęcia że jego dziadek i dziadek pana Nowaka dogadali się 60 lat temu i Kowalski mógł sobie przejeżdżać przez działkę pana Nowaka. Przez te 60 lat żaden geodeta nie mógł zamierzyć i nanieść na mapę tej drogi bo musiałby podzielić działkę pana Nowaka z wydzieleniem pasa drogowego nadać im nowe numery itp. (stąd braki niektórych dróg na mapach) Czego oczywiście bez zgody Nowaka i za darmo zrobić nie mógł i nie chciał. 61 lat po utworzeniu drogi pan Nowak dostaje informację z ARiMR że powierzchnia upraw rzeczywista nie zgadza się z deklarowaną bo pan Nowak święcie przekonany że powierzchnia upraw=powierzchnia działki takową wpisał we wniosku. No i tu się zaczynają batalie sądowe, które mają skrajne zakończenia od wydzielenia drogi i wpisania jako droga gmina lub dojazdowa, do jej zamknięcia.
  2. Niestety nie ma szczegółowych przepisów co do zachowania minimalnej odległości od granicy działki budowlanej w przypadku drzew. Drzewa może nawet posadzić tuż przy granicy działki. Są jednak dwa, w zasadzie trzy rozwiązania tego problemu. 1.)(Popularna metoda przy pozbywaniu się anten telekomunikacyjnych i agencji towarzyskich z sąsiedztwa.) Zapis o minimalnej odległości drzew ozdobnych może jednak figurować w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego dla danej gminy. Jeżeli takowego nie ma, można wnioskować o zmianę planu, lub w przypadku jego braku (co byłoby lepszą sytuacją) wniosek o utworzenie dla danego obszaru planu miejscowego. Jednak tworzenie planu to okres od pół do nawet pięciu lat od momentu przyjęcia uchwały w radzie gminy, o ile gmina ma na to pieniądze. 2.) Zapis o minimalnej odległości od granicy działki znajduje się w Regulaminie Rodzinnego Ogrodu Działkowego uchwalonego przez Krajową Radę Polskiego Związku Działkowców w dniu 7 kwietnia 2004 roku i znowelizowanego 23 listopada 2006 roku. § 119 i wynosi w Twoim przypadku 2m od granicy. Wyegzekwowanie go wymaga jednak postępowania sądowego. 3.) Dogadanie się z sąsiadem.
  3. Pytałem się kolegi, magister ochrony środowiska. Z tego co mówił w Polsce to nie jest uregulowane przepisami, dlatego podlewanie taką wodą jest równoznaczne z wprowadzaniem ścieków bezpośrednio do środowiska, czyli nielegalne i karalne.
  4. Przed kupnem działki, lecz mając już takową na oku warto skierować kroki do najbliższego wydziału ksiąg wieczystych sądu rejonowego i sprawdzić hipotekę działki, a także czy nie ma innych zobowiązań, typu służebność drogi koniecznej. Jeżeli nie zna się np. numeru działki to łatwo jest go odnaleźć tutaj: http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/ Wystarczy tylko zaznaczyć opcję "dane o charakterze katastralnym", widoczna jest po prawej stronie ekranu, lecz przy odpowiednim zbliżeniu. Poza tym, tak jak pisze w artykule jeśli kupujemy działkę rolną z przeznaczeniem pod budowę, to trzeba ją odrolnić. W praktyce jeśli ziemia jest słaba, tzn. ma klasę bonitacyjną IVa, IVb, V, VI to raczej nie ma z tym problemów. kłopot stanowi klasa I i VILz. Pierwsza to gleby najlepsze rolniczo, ostatnia to gleby pod zalesienie i te już się rzadko wyłącza z użytku rolnego i leśnego.
  5. Witam! Chciałbym zasięgnąć rady forumowiczów odnośnie pieców zgazowujących drewno. Planuję instalację takiego kotła, mianowicie mam już na oku kocioł IRLEH o mocy 60 kw. Dwa lata temu odziedziczyłem dom po rodzicach, i muszę wprowadzić w nim kilka sporych modyfikacji i zaczynam od kotłowni. Dom ma łącznie 450 m2 powierzchni użytkowej, więc specjalista doradził mi, że w moim przypadku piec musi mieć przynajmniej 50 kw mocy. W tamtym sezonie grzewczym piec, który obecnie posiadam ,,połknął" 30 m3 drewna sosnowego dlatego szukam czegoś efektywniejszego w spalaniu tego paliwa. Moje pytanie brzmi: -Jaka jest trwałość takiego pieca? -Ile wynosi (orientacyjnie) czas pomiędzy uzupełnieniem opału przy maksymalnym obciążeniu? -Czy istnieją jakieś ukryte szczegółowe wady takiego kotła typu określony rodzaj drewna, wymaganie określonych wymiarów drewna opałowego, potrzeba okresowej wymiany jakiś elementów będących sporym wydatkiem w stosunku do kotła?
×
×
  • Utwórz nowe...