Skocz do zawartości

Zapowietrzone grzejniki!


FreeRunner

Recommended Posts

Napisano
Właśnie się wprowadziłem do domku, mieszkam tam od dwóch miesięcy i co dwa tygodnie zapowietrzaja mi się grzejniki. Co może być tego przyczyną?
mam piec Vissmana Vitopend gazowy, grzejniki płytowe elektroluksa
domek z użytkowym poddaszu i na poddaszu grzeję na maxa a na dole ze względu na kominek odkręcam na "trójkę"
Napisano
Instalacja po uruchomieniu nie została prawdopodobnie całkowicie odpowietrzona i powietrze, które znajduje się w instalacji zbiera się co jakiś czas w grzejnikach - będzie się tak działo do momentu całkowitego usunięcia powietrza z instalacji. Oczywiście nie jest to sytuacja normalna - błąd popełnił instalator nieumiejętnie napełniając instalację wodą. Przy instalacjach wykonanych z tworzyw sztucznych (np. z PP) ze względu na dyfuzję tlenu przez ścianki rur może zdarzyć się, że od czsu do czasu trzeba odpowietrzyć instalację i uzupełnić wodę, ale na pewno nie będzie to co dwa tygodnie - najwyżej 2-3 razy w ciągu sezonu grzewczego. Ponadto w takich instalacjach powstaje szlam, który powinno się usuwąć co dwa-trzy lata dokonując płukania instalacji - jest to szczególnie ważne w instalacjach ogrzewania podłogowego (małe średnice rur 16x2,0 mm) - nawet wykonanych z rur z barierą antydyfuzyjną. icon_mrgreen.gif
Napisano
W nowych instalacjach ich zapowietrzenie może być spowodowane odgazowywaniem preparatów konserwujących którymi pokrywane są wnętrza grzejników. Po pewnym czasie częstotliwość odpowietrzania powinna ograniczyć się do 2 - 3 zabiegów w ciągu roku. Jeśli jednak zjawisko to nie ustąpi, przyczyna zapowietrzenia są nieszczelności w instancji grzewczej, które trzeba będzie zlokalizować. Niekiedy sprawia to kłopot, gdyż przy mikronieszczelnościach ciepła woda szybko odparowuje i nie ma śladów zawilgocenia. W takich sytuacjach trzeba przeprowadzić próbę ciśnieniową na zimno, ale ma to sens gdy całą instalacje można dokładnie obejrzeć.
Napisano
  Cytat

Po pewnym czasie częstotliwość odpowietrzania powinna ograniczyć się do 2 - 3 zabiegów w ciągu roku

Rozwiń  


Mieszkam w bloku - od 4 lat - nie licząc pierwszego sezonu instalacja wymaga odpowierzania max raz w roku - przy starcie systemu, a tak naprawdę ostatni raz była wykonana w 2003r na jesieni. poza tym odbywa się raz do roku na początku sezonu regulacja w wymiennikach

[ Dodano: 11.04.2006, 22:40 ]
tak więc jeżeli koniecznośc odpowietrzania występuje częściej - to pewnie coś jest nie tak.
Napisano
Jest jeszcze jedna możliwość, bardzo często występująca.
W instalacji może wydzielać się wodór, wskutek elektrolizy wody.
Dotyczy to instalacji, w które wkomponowany jest np. zasobnik z blachy ocynkowanej a instalacja jest z miedzi. Inne3 skojarzenia różnych metali też mogą powodować to zjawisko.
Jak to sprawdzić? Ostrożnie! Głowa daleko! Przyłożyć zapałkę do odpowietrznika podczas wypuszczania z niego "powietrza". Jeśli jest wodór, pojawi się płomyk.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...