Skocz do zawartości

Tapeta natryskowa (papierowa)


Recommended Posts

Witam serdecznie.Jestem tutaj nowy i z góry przepraszam jeżeli zamieściłem temat w złym dziale. Otóż mam pytanie odnośnie tapety natryskowej (chyba papierowej). Do rzeczy.. kilkanaście lat temu, ok 10-13 moja ciocia miała remont klatki schodowej na której jest położona tapeta natryskowa. Chciała ją odnowić ale jak się okazało żadna firma się już tym nie zajmuje. Zaden fachowiec nie wie z czego i jak była robiona. Ciotka pamięta tyle że moczyli jakiś"papier" dzień szybciej i chyba dodawali barwnika. Reszta procedury wygląda tak jak kładzenie natryskowej tapety "gotele". Czy mam racje? Otóż pytanie do was drodzy fachowcy icon_smile.gif Jak robili tą tapetę, z czego, jakie ma wlaściwości. Wszelkie wskazówki gdzie można nabyć materiał do wykonania tej tapety, jakie koszta itp. Bardzo serdecznie pozdrawiam i dziękuje!
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 lata temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Ja mam taką tapete

jedną w przedpokoju, a druga jest na jednej ścianie w salonie,

Wygląda super /dużo osób się nią zachwyca/ .... a koszt?

robił to znajomy i wziął coś około 25 zł za m2



a jak efekt? jak w rzeczywistości taka tapeta wygląda, bo również nigdy się z czymś takim nie spotkałam.
Link do komentarza
Dużo więcej jest roboty z zabezpieczeniem tego co ma być NIEWYTAPETOWANE, a więc sufity, podłogi, otwory drzwiowe, okienne, meble w pobliżu ścian tapetowanych... Potem tylko gruntowanie, malowanie podkładu, natrysk jednej, lub dwóch czy trzech warstw włókien celulozowych - w zależności od zamówienia klienta. icon_rolleyes.gif icon_confused.gif No a na końcu zbieranie folii zabezpieczających i taśm mocujących te folie....

Tapeta natryskowa ma jeszcze tę zaletę, że można pokryć nią różne powierzchnie, np. kaloryfer żeberkowy, rurki, drzwiczki rewizyjne, szafki-rozdzielnice, kłódki na nich itp...
Link do komentarza
Cytat

Dużo więcej jest roboty z zabezpieczeniem tego co ma być NIEWYTAPETOWANE, a więc sufity, podłogi, otwory drzwiowe, okienne, meble w pobliżu ścian tapetowanych... Potem tylko gruntowanie, malowanie podkładu, natrysk jednej, lub dwóch czy trzech warstw włókien celulozowych - w zależności od zamówienia klienta. icon_rolleyes.gif icon_confused.gif No a na końcu zbieranie folii zabezpieczających i taśm mocujących te folie....




Ależ nic nie trzeba zabezpieczać,
bo tapeta przylegnie tylko do powierzchni potraktowanych podkładem.

A po co więcej warstw, niż jedna? / no chyba, że trzeba uzupełnić niedoróbki - ale to raczej specjaliście się nie zdarza/
Link do komentarza
Cytat

Ależ nic nie trzeba zabezpieczać,
bo tapeta przylegnie tylko do powierzchni potraktowanych podkładem.


icon_eek.gif Może to jakaś kosmiczna, nowa technologia, czy też maszyna natryskowa icon_eek.gif , bo widziałem inwestorkę sprzątającą pomieszczenie, niedostatecznie zabezpieczone przed natryskiem... zresztą na bardzo wyraźne jej stwierdzenie, że szkoda czasu na bawienie się z foliami i taśmami - ekipa długo, acz bezskutecznie próbowała naświetlić jej skutki jej decyzji icon_cry.gif

Cytat

A po co więcej warstw, niż jedna? / no chyba, że trzeba uzupełnić niedoróbki - ale to raczej specjaliście się nie zdarza/


Bo można zrobić melanż z kilku kolorów, rzadko nakładanych na siebie różnokolorowych włókien icon_smile.gif , co może ciekawo wyglądać icon_smile.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Odpowiedź pierwsza -  jak piszesz na starych tematach to bywam. Odpowiedź na pytanie  drugie - nie nie robiłem iniekcji , a te w ścianach wręcz usuwałem . jeśli piszesz o iniekcjach w grunt za ścianą to spotkałem się z tym rozwiązaniem - ale nie robiłem . Odpowiedzi kolejne : Tak na chłopski rozum 1 - jako że iniekcję robisz w grunt to nie powinno to tworzyć interakcji z wcześniej zastosowaną chemią . Tak na chłopski rozum 2 - jeżeli cieknie to nie może być mega twardo bo cieknie czyli w tych miejscach glina musi być płynna . Tak na chłopski rozum 3 - rozumiem że już zrobiłeś jakieś rozpoznanie w dostępnej chemii i masz faworyta - czyli telefon do przedstawiciela regionalnego tej firmy - ściągnięcie go na obiekt i totolotek - będzie uczciwy czy tylko będzie chciał sprzedać .  Wiele razy kontaktowałem się z przedstawicielami regionalnymi różnych firm w zakresie chemii zabezpieczającej przed wodą i nie zostałem wsadzony na minę . jeżeli czegoś nie wiedzieli to otwarcie mówili że nie wiedzą  ( czyli metoda organoleptyczna w ograniczonym zakresie ) . Tak na chłopski rozum 4 - zadasz właściwe pytania dostaniesz właściwe odpowiedzi . W temacie pytań  jako że nie znam obiektu nie jestem w stanie pomóc . W temacie preparatów tego zakresu - brak wiedzy i doświadczenia czyli nie pomogę.   Nie mniej jednak nie  święci garnki lepią czyli życzę powodzenia
    • Jak tu czasami jeszcze bywasz Panie kolego, to zapytanie mam czy robiłeś kiedyś iniękcję? Odkopałem to co wyżej, bo tak naprawdę niewiele, ale woda się sączy, a docelowo jak mam kłaść wylewkę, to chciałbym zlikwidować to sączenie. Są trzy miejsca gdzie ta woda się sączy i przyszło mi już jakiś czas temu do głowy, żeby zrobić w tych miejscach iniękcję. Tylko pytanie, czy zadziała to w glinie? Jest tam mega twardo, także tylko ostry kilof to ruszy, więc może zadziała. Teraz pytanie czy jakiś preparat polecasz, albo ktoś mógłby polecić coś, z czym miał już do czynienia? Albo słyszał, że ktoś to czy tamto stosował? Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Jeśli ściana między mieszkaniami jest nośna, konieczne będzie uzyskanie pozwolenia na budowę oraz wykonanie projektu przez inżyniera budowlanego. W przypadku ściany działowej wystarczy zgłoszenie do starostwa. Typ ściany można sprawdzić w dokumentacji technicznej budynku lub konsultując się z konstruktorem.  
    • Samo kupienie typowych rozwieranych drzwi łazienkowych 60 cm to żaden problem. Nie trzeba ich robić na wymiar są w ofercie nawet marketów budowlanych.  Takie wąskie drzwi łazienkowe są dość często w starych mieszkaniach. Sam kiedyś takie miałem w mieszkaniu z końca lat 60-tych. problemem mogą być natomiast minimalnie różniące się zawiasy w takich starych ościeżnicach. Rozstaw jest ten sam co obecnie. Ale zawiasy są minimalnie bliżej ościeżnicy. Nie mają przy tym regulacji. Ja swoje musiałem odciąć i zastąpić nowymi, przykręconymi na podkładce. 
    • Szczególnie jak się chce sikać, a zapinka się zablokowała.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...