Skocz do zawartości

Hurtownia budowlana: Budohurt Materiały Budowlane


Recommended Posts

Gość admirał
Napisano
kobieta nie widziała nic złego w tym że zamówiła mi styropian innej firmy i nie poinformowała mnie o tym, a po resztę niedostarczonego mi materiału pojechałem sam bo inaczej ekipa remontowa umarła by z nudów ogólnie jak na tak szanującą się sieć żenada
  • 7 miesiące temu...
Napisano
kupowałam tam kilka razy, jest ok, dostawy były płatne ale ich koszt nie wygórowany, po zakupach zawsze ktoś dzwonił z kolejnymi ofertami, towar mają z najwyższej półki w sensownej cenie przynajmniej ja się zawsze dogadałam co do rabatu polecam nie zawiodłam się

Trafiłem na nich przy okazji okien dachowych - mieli Veluxy najtaniej w okolicy, później doradzili mi wełnę Rockwool. Teraz wybrałem tynk. Jestem zadowolony z cen i obsługi. Zawsze można liczyć na fachową poradę. Polecam.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Bardzo miła i sympatyczna obsługa, ceny bardzo konkurencyjne Hurtownia ta jest bardzo elastyczna co do terminów produkcji tynków, ( ja miałam zawsze na drugi dzień lub tego samego dnia )stały klient załatwi wszystko na telefon, co jest gdzie indziej nie do pomyślenia.
SZCZERZE POLECAM
  • 4 miesiące temu...
Napisano (edytowany)
U mnie niestety nie było tak różowo. Szukałem farby do malowania pokoi i pech chciał że trafiłem własnie do tej hurtowni. Podałem dokładne metry i kolory jakie potrzebuje przedstawicielowi Panu Adamowi. który wyliczył mi zapotrzebowanie farby, zrobił zamówienie i czekałem na odbiór - wg. danych producenta zużycie wychodzi 0,25l na m2 przy dwukrotnym malowaniu - tego już niestety sprzedawca nie doczytał i policzył 0,5l na m2 więc zapotrzebowanie wyszło dwa razy większe a co za tym idzie za farbę powienien zapłacić ok. 850 zł a zapłaciłem prawie 1700 zł. Sprzedawca przyznał się że przez jego błąd wynikł ten problem i obiecał że zwróci tą nadpłaconą kwotę ale w między czasie zwolnił się z pracy. Sprawę przejął jego kolega Sławomir, który także na samym początku obiecał że tak rozwiążę ten problem żebyśmy byli zadowoleni i tu zaczęły się problemy: a to nie odbierał telefonów, a to był na urlopie, a to był sam w pracy i nie miał czasu zająć się tą sprawą. W końcu kiedy pojechał osobiście do hurtowni przedstawił korektę faktury na niecałe 110 zł. - śmieszne ale prawdziwe i stwierdził że więcej zwrócić nie może a ja zostałem z 50 litrami farby której kupiłem za dużo przez błąd człowieka który nie doczytał 3 słów w informacji producenta.
Jeżeli by ktoś reflektował sprzedam w bardzo dobrej cenie trochę farby. Jeżeli jest ktoś zainteresowany proszę pisać podam numery kolorów i ilości jakie mi zostały. Edytowano przez Redakcja (zobacz historię edycji)
  • 1 rok temu...
Gość Halina Rus
Napisano
Fatalna obsługa w Budohurcie
Gość Halina Rus
Napisano
Pan MikiQ pisze,że Pan Adam,który się pomylił-zwolnił się z pracy-jeżeli to był Adam -to pracuje tam, nie umie liczyc!Budohurt to porażka-ostrzegam wszystkich potencjalnych klientow.Zamówiłam u nich-obsługiwal mnie Pan Adam owszem,jak robiłam zamówienie było miło/-cegiełki wapienne,które otrzymałam tak mokra,że jak zaczęłam wyciągać z pudełem-to rozlatywały się w rękach,były na nich wykwity plęsni-takie czarno-różowoczerwone,co świadczyło,że takie mokre leżały dłuższy czas.Kurier,który to przywiózł poinformowal nas,że gdyby cos było nie tak,to do 7 dni zgłosić do Budohurtu.Nazajutrz zadzwoniłam do P.Adama,a ten stwierdził,że powinnam to zgłosić do kuriera,po mojej informacji co powiedzial kurier -kazał zrobić mi zdjęcia i dostarczyć do Budohurtu.Nie zrobiłam zdjęć bo było już ciemno na budowie,ale zabrałam 4 opakowania z tych cegielek i pare rozlazłych cegiełek,żeby sobie sfotografowali i zawiozłam do Budohurtu,ale Pana Adama nie bylo i inny pracownik stwierdzil,że poślą mi nowe a tamte odbiorą.Ale ja chciałam jeszcze dokupić 2 paczki/miałam zamiar położyc jeszcze wokól drzwi,które mi akurat wprawili/-i okazalo się,że mogę te 2 paczki odebrać od ręki,tak więc odebrałam i zobaczyłam,że mają te dużo w magazynie,a że miałam auto combi,więc wróciłam do biura i ustaliłam,że zabiorę osobiście te 17 pudeł,a Budohurt mial przyjechac odebrać sobie te "Zgniłki".I jakież było moje zdziwienie,gdy z magazynu na wózku widlowym przywieziono mi podobne "zgniłki"-mokre w rozlatujących się pudelkach.Magazynier stwierdził,że mają to pod dachem,ale chuba takie mokre przychodzi już od producenta.Prosilam magazyniera i zabral "zgnilki" i przywiozl trochę lepsze-tez wilgotne ale bez tych czarnych wykwitow,zawiozłam to na budowę,dobrze że ogrzewanie podlogowe już podlączone-rozlozylam na kartonach i suszyłam,a jak wyschły wlożyłam do pudelek i czekaja na przyklejenie.Oczywiście nikt nie przyjechal po odbiór tych pierwszych "zgnilków"-zadzwoniłam do p.Adama kiedy po to przyjadą bo zawadzaja mi na budowie-oddzwonił,że jak możemy to żebyśmy to jakos zutylizowali.zasypaliśmy tym dziurę na szambie, niszę pod tarasem,koleiny na podjedzie a kartony oblaliśmy benzyną i spalili na ognisku.Minęło 3 tygodnie i pojechaliśmy do Budohurtu domówić narożniki Incana,ktore też tam zamawialismy i oczywiście ta " sierota "żle nam wyliczyl /to już inna bardzo dłuuuga historia nie załatwina do dzisiaj/ i jakis Pan,chyba kierownik mowi mi,że musimy ustalić kiedy moga odebrac te reklamowane cegielki!!!!I zdziwiony jak to Pan Adam kazal z polecenia szefa zutylizowac?Inni pracownicy,ktorzy tam byli śmiali się,a ja o malo nie dostałam zawału.następnym razem napisze Wam o zamówionej Incanie Moderno Frost,a jak ktos nie wierzy, to prześlę na dowod ksero faktur i wykaz telefonów wykonanych do budo a raczej burdelhurtu

Ostrzegam przed zakupami w Budohurt w Katowicach,nie umieją wyliczyć z podanego metrazu materiałów,obiecują oddzwonić i nie oddzwaniaja,totalnie olewają klienta,pierwszy raz w życiu spotkalam taką firmę,to nie budohurt ale totalny bajzelhurt.Porażka, a ich pracownik adam nie umie liczyć,chyba też nic nie może w tej firmie,ładnie sie usmiecha,dla nowego klienta jest mily-ale z dobrych zakupów i tak "nici"!!!Nie wierzcie w ich reklamę,że "zakupy od ręki",towar dostępny od ręki,chyba,że te mokre,spleśniałe gipsowe cegiełki,swoją drogę muszę sprawdzic kto to produkuje.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Każda firma to ludzie, pewnie wszystko zależy na kogo akurat trafimy, ja tam kupowałem kilka razy u gościa co siedzi po lewej stronie i nie miałem zastrzeżeń, a od marketów wole takie hurtownie, bo zawsze można coś utargować.
Gość zoUza
Napisano

Dokładnie tak! Raz trafimy lepiej raz gorzej, ja wyslalam zapytanie netem o kamien na sciane i już za godzine mialam telefon od handlowca, wprawdzie potem nie bylo już tak rozowo, bo spodziewalam sie darmowgo transportu, ale ogolnie obsluga i tak o niebo lepiej niz w myslowicach, gdzie czekalam wieki zanim ktos raczy zainteresowac sie po co w ogole przyszlam.

Gość ASIA FIEDEŃ
Napisano
Polecam wszystkim tą firmę. Zakupiłam tu kamień dekoracyjny. Cała transakcja trwała rewelacyjnie szybko. W pierwszej kolejności sprawdzenie oferty, potem kontakt telefoniczny celem potwierdzenie dostępności i ceny. Potem odbiór zamówionych produktów. To co warto powiedzieć, to to, że Hurtownia Budohurt to solidna firma, dbająca o klienta, mają bardzo dobre ceny i możliwość odbioru osobistego. Polecam. Na pewno tam wrócę ponieważ będę w tym roku ocieplać dom.

Też polecam przed kupnem mat. bud. odwiedzić ich stronę bo jest b. fajna są podane ceny i fotki z katalogów ,a w innych hurtowniach tego nie ma. Ponadto można jeszcze negocjować najlepiej robić to osobiście w hurtowni ja tak zrobiłam ,podałam ile metrów potrzebuję jaki kolor chcę potem troszkę po narzekałam , postraszyłam że pójdę do konkurencji i dostałam jeszcze lepsze ceny niż są na stronie. Poczułam się spełniona w roli handlowca icon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cd malego przerywnika, wlasciwie moglabym to nazwac "z zycia dzialki - ku pamieci". Teraz o moich ostatnich nabytkach: hustawce i malym namiocie imprezowym. Zamowione, dostarczone i odebrane. Niewazne, jakie byly, musialy zostac odebrane. Przyjezdzali goscie, ktorzy mieli to poskladac i nie bylo czasu na ewentualne odsylanie. Pierwsza dotarla hustawka. Zamawialam zielona, do mojej lesnej dzialki lepiej pasuje. Poza tym jest praktyczniejsza, rozne plamy, chociazby te z zywicy, bylyby mniej widoczne. Przyszla taka     No coz, ta zielen jest troche malo zielona. Hustawka podoba mi sie, ale naprawde wole zielona. Materac mial miec grubosc 10 cm, ma rowno polowe. Niektore elementy metalowe sa obtarte i porysowane, jeden z uchwytow na napoje wyszczerbiony.     Reklamowalam, sklep zaproponowal rabat 10%. Przyjelam, bo to nie byl moment na robienie zwrotu. A poza tym, hustawka jest bardzo wygodna i konstrukcja sprawia wrazenie solidnej. Zarysowania gruntownie zabezpieczylam wysokiej jakosci bezbarwnym lakierem do paznokci . Dokupie jeszcze materac, taki jak na lezaki i, bujaj sie Fela    Namiot imprezowy zamowilam rowniez zielony - zeby pasowal do hustawki . I taki dotarl. 3m x 6m, z miejscem na duzy stol, maly stolik pomocniczy, krzesla... Mielismy maly problem ze skladaniem. Byla tylko  rozpiska z wyszczegolnieniem ilosci elementow i na tym koniec. Mnostwo rurek, niektore bez numerow, zadnego schematu konstrukcji. Bawilismy sie z tym do kolacji, ciag dalszy nastepnego dnia. I wtedy zadzwonilam do sklepu z propozycja, zeby autor tego dziela przyjechal i zlozyl to osobiscie. Pani byla zdziwiona brakiem szczegolowej instrukcji. Przyslala ja mailem. Udalo sie w koncu ten namiot zlozyc, mimo, ze odczytywanie malego rysunku na ekranie telefonu bylo z lekka, powiedzmy, uciazliwe. W oczekiwaniu na wbicie ostatniego sledzia obiad zostal zaserwowany na zestawionych, rozkladanych stolikach. Ale na koniec wszyscy moglismy podziwiac wspolne dzielo, ktore czekalo na inauguracje w bliskiej przyszlosci.     Dwa dni pozniej, kiedy reorganizowalam lazienke, uslyszalam straszny huk. Czyzby jakas duza galaz spadla na dach? Ale to nie byla galaz...                Wcale nie bylo silnego wiatru. Moze jakies zawirowanie? A przeciez byl tylko dach, scianki nie opuszczone. Nawet jakis pien sie zlamal. Fakt, byl sprochnialy, zamieszkaly przez mrowki... Podeszlam do tego ze stoickim spokojem, bylo mi tylko zal, ze ani razu nie udalo sie skorzystac z namiotu.   Jest pomysl, zeby z tych rurek zmontowac piramide. Podobniez siedzenie w takiej piramidzie bardzo dobrze dziala na organizm     
    • Średnice samych rur to nie wszystko. W przypadku tych warstwowych (PEX-Al-PE) problemem są złączki. To one najbardziej zwężają średnicę zewnętrzną. W efekcie z 12 mm średnicy wewnętrznej rury 16×2 mm zostaje mniej więcej grubość ołówka. Jednak nawet przy zbyt małych średnicach nie powinno być takiego szumu. Jaka złączka (trójnik) jest na połączeniu naczynia wzbiorczego z rurą zasilającą zbiornik c.w.u.? Czy gdzieś tam nie ma jakichś dodatkowych zwężek, kolan, zaworów? Krótko mówiąc innych elementów zaburzających przepływ? Tak przy okazji, to jaka jest średnica rury na wyjściu z zaworu bezpieczeństwa? I czy z tym zaworem nie ma problemów (nie cieknie itp.)?
    • Skrobiesz nożykiem po pęknięciach  , czyścisz rowki i dalej już chyba tak samo trzeba robić.    
    • Średnica wewnętrzna rury przyłącza do grupy bezpieczeństwa, jest zbyt mała. Rura PP 16 mm ma średnicę wewnętrzną ok. 10 mm.   Zmierz średnicę wewnętrzną króćca naczynia przeponowego i zastosuj odpowiednią  średnicę wewnętrzną  rury PP równą lub większa średnicy króćca.      Sprawdź też grupę bezpieczeństwa czy nie ma mniejszej średnicy wewnętrznej od króćca naczynia       Typowa średnica przyłącza (rura stalowa) naczynia przeponowego w domu jednorodzinnym to 3/4 cala (DN20, średnica wewnętrzna ok. 18–20 mm) lub 1 cal (DN25, ok. 25 mm).    Jeżeli chcesz mieć względną ciszę, to zastosuj gradację średnic o jeden skok, czyli jest zasilane   rurą PP 32 mm to przyłącze naczynia przeponowego powinno być rurą PP 25 mm.   Zastosuj trójnik redukcyjny 32/25/32 PP na rurze zasilającej. Poprowadź rurę PP 25 mm do grupy bezpieczeństwa. Zastosuj grupę bezpieczeństwa z  króćcami 3/4-1". Zastosuj naczynie przeponowe z  króćcem  3/4-1".    
    • pytanie ktore rury maja nieodpowiednia srednice ??   Naczynie jest wpiete na zasilaniu bojlera zimna woda. Zasila go rura 32 mm natomiast naczynie jest polaczone rura 16 mm
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...