Skocz do zawartości

Dostosowanie przewodu kominowego do pieca kondenasacyjnego


Recommended Posts

Napisano
Mam zwykły piec gazowy,średnica przewodu kominowego 100mm. Myślę nad wymianą na piec z zamkniętą komorą w systemie rura w rurze.

Na rynku są giętkie przewody kominowe o średnicy 80mm, dla mnie idealny byłby 60mm ale takiego nie znalazłem.
Chciałbym wprowadzić taki giętki przewód do istniejącej rury.

A może jest jeszcze jakieś inne rozwiązanie? I czy przewód 80 w róże 100 mógłby ewentualnie być?

Autorus
Napisano
1/ rura spalinowa 60 mm tylko przy całkowitej długości komina do 2,5 m
2/ rura spalinowa 80 mm dla komina o długości do 12 m
3/ możesz rozważyć kocioł pulsacyjny (firma Ciepłotech) - tam średnice przewodów spa;inowych są małe

poz. 1 i 2 dla kotłów o mocy do ok. 30 kW

przewody spalinowe raczej sztywne
Napisano
Cytat

1/ rura spalinowa 60 mm tylko przy całkowitej długości komina do 2,5 m
2/ rura spalinowa 80 mm dla komina o długości do 12 m
3/ możesz rozważyć kocioł pulsacyjny (firma Ciepłotech) - tam średnice przewodów spa;inowych są małe

poz. 1 i 2 dla kotłów o mocy do ok. 30 kW

przewody spalinowe raczej sztywne



Czyli jak rozumiem można włożyć rurę 80 w rurę 100 i będzie ok.

Zależy mi aby włożyć przewód elastyczny bo jest on w jednym kawałku i nie ma konieczności łączyć.

W instrukcji kotła de dietrich napisano że może byc przewód 60mm do długości komina 7,5m

Autorus
Napisano
Cytat

To sie wydaje akurat proste, tak jak zwykłą rurę spiro do rury sztywnej, tzn opaska sklecaną.


Tą rurą będzie płynął kondensat. Połączenie musi być 100% szczelne i kielichem do góry. Przynajmniej tak sądzę.
Pozdrawiam.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)
Witam serdecznie,mysle ze moj przypadek jak najbardziej pasuje abym go wlasnie tu opisal.Podczas budowy domu i w wyniku wielu nieprzewidywalnych czynnikow zewnetrznych(niezaleznych ode mnie),zmienilem zrodlo ciepla w moim domu z pieca na paliwa stale na kociol gazowy(kondesat w moim przypadku).Sila woli komin systemowy,ktory wczesniej byl murowany do innego kotla teraz nie zabardzo mi pasuje z przylaczem do kotla gazowego...Zamieszczam zdjecie, moze mi cos doradzicie,bardzo prosze o pomoc.Pozdrawiam

DSC01446.jpg

Edytowano przez rijswijker (zobacz historię edycji)
Napisano
Ekspert ze mnie żaden, ale
Takie moje małe spostrzeżenie:
Czemu na wylocie z pieca nie ma zaworu?
Takie to trochę nie logiczne.

Załóżmy że chcę przeczyścić filtr. Zamykam zawór na wlocie, odkręcam filtr a tu kicha. Woda z układu się wylewa (tzn wlatuje do pieca wylotem), no chyba że piec ma zawór zwrotny.
Podobnie będzie przy zdjęciu pieca cała woda się wyleje.


Napisano
Cytat

Ekspert ze mnie żaden, ale
Takie moje małe spostrzeżenie:
Czemu na wylocie z pieca nie ma zaworu?
Takie to trochę nie logiczne.

Załóżmy że chcę przeczyścić filtr. Zamykam zawór na wlocie, odkręcam filtr a tu kicha. Woda z układu się wylewa (tzn wlatuje do pieca wylotem), no chyba że piec ma zawór zwrotny.
Podobnie będzie przy zdjęciu pieca cała woda się wyleje.


Dzieki za zainteresowanie(podpowiedz),a moze cos na temat mnie interesujacy cos podpowiesz,hej.
Napisano
zawory są zabudowane w kotle,
nie piecu

do zabudowania systemu spalinowego potrzeba,
pakiet DY 707 redukcja ze 80/125x60/100
pakiet Dy 709 i pakiet DY 711,
te trzy pakiety załatwiają Ci wszystkie potrzebne kształtki,
do tego musisz mieć jeszcze rury fi 80 z uszczelkami które włożysz do komina,
dotyczy to zdjęcia z MCR
Napisano

do zabudowania systemu spalinowego potrzeba,
pakiet DY 707 redukcja ze 80/125x60/100
pakiet Dy 709 i pakiet DY 711,

Witam,dodam tylko,ze zassanie bedzie szlo przez sciane budynku nie z komina,a jesli chodzi o "pakiety"to nie za bardzo rozumiem.Czy to sa jakies systemowe rozwiazania no i gdzie ich szukac?A ten otwor w kominie systemowym czym zalatac?no i wreszcie jak zrobic nowy otwor?Chociaz za te porady rowniez bardzo wielkie dzieki.Pozdrawiam
Napisano
po tym poście w Twoim przypadku, musisz zastosować pakiet DY 723, czyli rozdzielacz z 60x100 na 2x80, pakiet DY 711 tj kolano fi 80 z podporą, płytę dachową i kołnierz przeciwdeszczowy i rurę fi 80 0,5 m, kolano fi 80, rury fi 80, do komina 7 szt. do zasysania powietrza do spalania pakiet DY 38 składający się z ustnika poziomego i dwóch rozet fi 80 i tyle rur by wyjść za ścianę

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...