Skocz do zawartości

Grzejniki KERMI


Recommended Posts

Napisano
Witam!!
Chciałbym zasięgnąć opinie ekspertów na temat grzejników firmy KERMI ,a konkretnie Therm X2.Co to są za grzejniki czy warto je montować.A może ktoś posiada takie grzejniki, lub instaluje i coś wie na ich temat.Pytam ponieważ muszę zdecydować jakie grzejniki zamontować (dom ma być energooszczędny),instalator z którym rozmawiałem twierdzi iż to jest górna półka grzejników ja niestety nie jestem zorientowany w grzejnikach,jedyne z którymi mam do czynienia to RADSON i PURMO.I muszę powiedzieć że już 10 lat sprawują się świetnie. Dlatego też nie wiem czy zostać przy sprawdzonych, czy zdecydować się na te KERMI Therm X2.Proszę o zainteresowanie tematem !
Napisano
KERMI to ta sama klasa co PURMO, RADSONy mają większą moc przy tych samych wymiarach i są wykonywane z grubszej blachy - Twój instalator zapewne ma lepsze warunki (upusty od cen katalogowych, terminy płatności, inne bonusy - np, wyjazd na narty lub do Egiptu) w hurtowni, gdzie kupuje KERMI, ale to nic złego, jeśli zdecydowałeś się na tego właśnie wykonawcę, to pewnie masz do niego zaufanie i powinieneś polegać na jego doświadczeniu - chyba, że jest to jakiś przypadkowy "pan Kaziu" - wtedy żadne wątpliwe rady na forum nic Ci nie pomogą
Napisano
Cytat

KERMI to ta sama klasa co PURMO, RADSONy mają większą moc przy tych samych wymiarach i są wykonywane z grubszej blachy - Twój instalator zapewne ma lepsze warunki (upusty od cen katalogowych, terminy płatności, inne bonusy - np, wyjazd na narty lub do Egiptu) w hurtowni, gdzie kupuje KERMI, ale to nic złego, jeśli zdecydowałeś się na tego właśnie wykonawcę, to pewnie masz do niego zaufanie i powinieneś polegać na jego doświadczeniu - chyba, że jest to jakiś przypadkowy "pan Kaziu" - wtedy żadne wątpliwe rady na forum nic Ci nie pomogą



Właśnie o to chodzi że instalatora polecił mi znajomy który jest z niego bardzo zadowolony,i o ile inne rozwiązania które mi przedstawił są OK, to tylko te grzejniki mi nic nie mówią.W między czasie zerknąłem na stronę firmy KERMI i całkiem niezłe rozwiązanie z tym Therm X2. Tylko gwarancja 5 lat mnie zniechęca bo inni dają 10 lat.Natomiast ceny tych grzejników są naprawdę dobre, i dlatego chciałbym znać opinie na ich temat

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
    • Nie mam pojęcia, po co chcesz sobie skomplikować aż tak ten malutki kawałek instalacji  Użyjesz to kilka razy w ciągu pierwszych dni, a potem i tak będziesz światła używał lokalnie...   Ale wiem - to Twój wybór, Twoja decyzja...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...