Skocz do zawartości

woda -glina


krzysiekbyd

Recommended Posts

Cytat

strasznie chaotycznie to opisujesz. Wygląda na to, że kuzyn chce wywiercić coś na wzór studni głębinowej. Ale na forum nikt Ci nie powie czy będzie tam woda, a tym bardziej czy będzie ona pitna. Poza tym wywiercenie takiej studni samemu (w taki sposób aby to dobrze działało) to hmm... osobiście ciężko to widzę.


vega no ale on ma wywiercone juz na glebokosci 11 metrow i jest tam woda , ale z glina , myslisz ze trzeba jeszcze wiercic pozniej powinien byc zwirek dobrze mysle ?? sorki ale w tych sprawach jestem zielony ....
Link do komentarza
Cytat

no żwirku to tam raczej nie będzie. Ja się nie znam też na tym za bardzo, ale taką studnię się na pewno płucze dość długo i chyba samemu zasypuje odpowiednim kruszywem. Samo z siebie czyste nie będzie.


no tak ale powiedz mi co to oznacza 11 metrow glina mokra znaczy ogolnie to wygiaga wode bo sam dzisiaj widzialem ale z glina myslisz ze dalej kopac ??
Link do komentarza
A gdzie On tę dziurę kopie?
Góry czy morze?
Sąsiada nie ma, co go podpytać się da?

Zwykle (no, często, bo tak wychodzi w większości kraju) woda powinna być na 16-18m pod terenem.
Ale...
Pod ziemią bywają cuda. Geologia robi niezłe niespodzianki - do artezyjskich włącznie...
A z tym piciem...
Bez badania bym nie ryzykował. Różne rzeczy na pola wylewali, a to płytkie wody...
Za to - bez manganu i żelaza zwykle.

Do 30m daleko. tyle da się bez pozwolenia wodnoprawnego.
Powinno się udać dobrać do jakiejś mądrej warstwy.

Napisz coś więcej, bo tylko gdybamy...

Adam M.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Kombinujesz jak Kopcia koń pod górkę Chcesz, abyśmy upewnili Cię w tym co i tak masz już niemal postanowione...   A tu dochodzi i kasa - no chyba, że to Ty zgarnąłeś ostatnią kumulację z Jackpota...   Zrób tak jak ja radzę, a będziesz zadowolony   1 m2 Twojego wynalazku to ponad 125 zł,    A kostka betonowa:       Do tego 2 obrzeża       I taczka suchego betonu...   Pod furtkami rzucisz na chudy beton - ewentualnie podocinasz do słupków - po 4 płyty,.. (nawet jak popękają, to i tak wiatr ich nie wywieje)     Bez kupy roboty i kasy na wyrównywanie podłoża... To Twoje wytrzymało tyle lat - wytrzyma i kostkę...     A poza tym - sam porównaj swój pierwszy post (chodzi o zawarte w nim informacje o "lokalizacji" problemu), w którym apelujesz o pomoc:     a postem #29, w którym nieco inaczej i szerzej opisałeś problem...   A my już po pierwszym dywagujemy,,, Kumasz o co mi chodzi?   Rób jak uważasz - Twoja decyzja, Twoje małpy w Twoim cyrku...    
    • Jak posadzisz rośliny błotne to tej wody może być 5 cm nad poziomem gruntu. Ale sam piach spowoduje, ze rośliny nie będą rosły, bo skąd miałyby czerpać substancje odżywcze? Chyba, ze robiłbyś torfowisko wysokie z rosiczka
    • Jedna płytka ma co najmniej 50 punktów podparcia, bo zaczepy są wydłużone na dół i krawędzie na nich się opierają, aby boki się nie uginały.
    • Nie macie racji bo nie znacie budowy tej płytki. Ona pod spodem ma kratownicę, w narożnikach której znajdują się nie punkty, tylko takie wysunięte rurki i to na nich wspiera się cała płytka. Tych rurek jest ponad 30. Cała płytka jest więc uniesiona 4 mm nad powierzchnią podłoża i pod spodem swobodnie przepływa powietrze, Poza tym, boki płytek nie przylegają do siebie, oddzielone są tymi zaczepami, którymi się je łączy. Właśnie dlatego nie chciałem deski kompozytowej, bo deska ma płaszczyzny, wprawdzie rowkowane, to jednak. Te "rurki", czyli takie słupki mają 8 mm średnicy każda i to jest cała powierzchnia do której może nie być dostępu powietrza. Może, a nie musi, bo przecież beton nie jest super szczelny, z czasem i spod nich wilgoć wywieje.   Dla mnie, po przemyśleniach, najważniejszą rzeczą jest wytrzymałość dodanej warstwy naprawczej na betonie, bo właśnie krawędzie tych rurek - słupków będą przy nacisku atakowały tę powierzchnię. Płytki nie mocowane, mogą się minimalnie przemieszczać, więc ścinanie na krawędziach może być duże I tego sie obawiam, nie wilgoci.
    • W sumie racja, tam będzie zawsze wilgoć, zwłaszcza jak przerośnie trawą po bokach, tak odetnie dopływ powietrza i już na wieki będzie mokro pod spodem. Choć to co ja zasugerowłem może by wystarczyło. Tylko to kupa kasy, a nic nie wiadomo jak to się zachowuje w wilgotnych warunkach na zewnątrz i przy mrozie. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...