Skocz do zawartości

Dom marzeń ...


Recommended Posts

Napisano
Witam

Jestem tutaj zupełnie nowy.... mieszkam od urodzenia w Jastrzębiu Zdroju w bloku. Wraz z moją przyszłą żoną wymarzył nam się domek, też w Jastrzębiu Zdroju. Moja druga połówka wręcz przeciwnie do mnie całe swoje życie mieszka w domku. Od jakiegoś czasu, niedługiego czasu, zamarzył nam się wspólny domek. W ostatnich tygodniach decyzja została podjęta, że weźmiemy kredyt (bo w tych czasach nic innego niestety nie pozostaje) i wybudujemy dom naszych marzeń. Nie chodzi tu oczywiście o jakieś luksusy, ale o to żeby był nasz, przytulny i rodzinny domek. Działka już jest. Nie wiem czy to wielki minus, bo różne opinie się słyszy, ale teren jest pochyły - około 1.2-1.5m różnicy poziomu na 10 metrach terenu. Druga rzecz to teren szkód górniczych. Jesteśmy kompletnie zieloni co do budowy domu. Kredyt w mojej ocenie zdolności to jakieś 300 tyś PLN i metraż w zamiarach w granicach 100-120 metrów. Dom parterowy z zagospodarowanym poddaszem. Poza tym mam zamiar wykorzystać pochyłość terenu, aby "schować" od tyłu garaż z tyłu domu na poziomie piwnicy (po prostu pół na pół piwnica z garażem). Coś w stylu tego zdjęcia poniżej (chodzi mi tylko o sam garaż - czyli tył naszego przyszłego domku - na poziomie tego wejścia chcieli byśmy mieć taras ):

Brak obrazka

Plany są takie, że po załatwieniu formalności jak wszystko się uda mamy zamiar ruszyć z budową na wiosnę. Jako że oboje pracujemy z czasem będzie kiepsko, liczymy na naszych rodziców bo ojcowie są na emeryturze i oni bardziej będą w stanie być na bieżąco i dopatrywać poczynać firm i "fachowców".
Pytanie w głowie powstaje u nas wiele, wiem, że odeślecie mnie do forum, już sporo czytałem ale chciałbym aby ktoś mógł nam ogólnie na samym początku powiedzieć kilka rzeczy...

1. Czy kwota 300 tyś pln jest realna przy metrażu, który zakładamy- 100-120m pow. użytkowej - mniej pracy własnymi rękoma, jedynie przy samym wykończeniu w wyniku braku czasu i doświadczenia(materiały nie z najniższej półki, ale też nie żadne drogie i najlepsze)?
2. Czy teren tak pochyły to raczej jeden wielki minus czy są plusy (typu odpływ wody i coś jeszcze?)
3. Czy szkody górnicze są w tych czasach wielkim problemem?
4. Czy na takim terenie jest sens pchać się w dom szkieletowy?

Ps. To na razie na tyle, liczę na Waszą pomoc i z góry dziękuję !

M. B.
Napisano
Cześć icon_biggrin.gif
Mieszkałam w Jastrzębiu prawie całe swoje życie ... od dwóch lat mieszkam w Zebrzydowicach koło Cieszyna ... tam się wybudowałam omijając sprawę szkód górniczych icon_wink.gif . Nie bedziesz miał łatwo .... budowa na szkodach pochłania więcej kasy na wzmocnienia , zbrojenia ... nie wiem czy nadal kopalnie pokrywają koszty - tego musisz sie dowiedzieć przede wszystkim . Potrzebny będzie także dodatkowy nadzór z kopalni .
Architekt powinien wszystko Ci naświetlić, oraz doradzić w sprawie budowy domku .
W odpowiedzi na pytania :

1. Mój dom to typowa stodółka 130m pow. użytkowej plus przytulony garaż 30m , dom bez udziwnień z dachem dwuspadowym ... budowe zaczynałam w 2007 roku , trwała 14 miesięcy od wbicia łopaty do przeprowadzki , duży nakład prac własnych przy wykończeniówce - dom kosztował mnie ok. 270.000zł ...
masz tu link do mojego dziennika .... może pomoże....
https://forum.budujemydom.pl/daggulki-po-bu...je--t10992.html
2. teren pochyły nie jest tragedia , a wręcz można wykorzystać to w projekcie
3. nie znam się dokładnie ... ominęłam ten temat rezygnując z działki w Jastrzębiu - świadomie ...
4. nie jestem przekonana do tego typu domów, ale to jest tylko moje zdanie ....
jeśli masz nadzieje, że szkieletowy wyjdzie Cie taniej - to jesteś w błędzie ...

Pozdrawiam .... icon_smile.gif

Napisano
Cytat

Cześć icon_biggrin.gif
Mieszkałam w Jastrzębiu prawie całe swoje życie ... od dwóch lat mieszkam w Zebrzydowicach koło Cieszyna ... tam się wybudowałam omijając sprawę szkód górniczych icon_wink.gif . Nie bedziesz miał łatwo .... budowa na szkodach pochłania więcej kasy na wzmocnienia , zbrojenia ... nie wiem czy nadal kopalnie pokrywają koszty - tego musisz sie dowiedzieć przede wszystkim . Potrzebny będzie także dodatkowy nadzór z kopalni .
Architekt powinien wszystko Ci naświetlić, oraz doradzić w sprawie budowy domku .
W odpowiedzi na pytania :

1. Mój dom to typowa stodółka 130m pow. użytkowej plus przytulony garaż 30m , dom bez udziwnień z dachem dwuspadowym ... budowe zaczynałam w 2007 roku , trwała 14 miesięcy od wbicia łopaty do przeprowadzki , duży nakład prac własnych przy wykończeniówce - dom kosztował mnie ok. 270.000zł ...
masz tu link do mojego dziennika .... może pomoże....
https://forum.budujemydom.pl/daggulki-po-bu...je--t10992.html
2. teren pochyły nie jest tragedia , a wręcz można wykorzystać to w projekcie
3. nie znam się dokładnie ... ominęłam ten temat rezygnując z działki w Jastrzębiu - świadomie ...
4. nie jestem przekonana do tego typu domów, ale to jest tylko moje zdanie ....
jeśli masz nadzieje, że szkieletowy wyjdzie Cie taniej - to jesteś w błędzie ...

Pozdrawiam .... icon_smile.gif



A to czemu? icon_eek.gif Mój kosztował 180 000 co prawda w 2003 roku ale koło Warszawy a tu nic nie jest tanie , powierzchnia i kształt podobne, 0 pracy własnej (pomijając ustawiczny nadzór i biczowanie ekipy w dzień i w nocy) a budowa trwała 7 miesięcy od wbicia łopaty do wprowadzki.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Tak jak pisałem, mam płyty Sander System Standard Alu.   Rozumiem też, że po termomodernizacji także powinno być dużo lepiej, bo przy przepływie 2l/min rura oddaje ciepło w podłogę (jest dużo większa różnica temperatury zasielania i powrotu). Tylko tego ciepła jest za mało aby ogrzać nieocieplone pomieszczenie z dwiema ścianami zewnętrznymi i podłoga się wychładza?
    • Proszę mnie poprawić, jeżeli coś źle zrozumiałem. Ale teraz najważniejsze jest właśnie ustalenie jak wygląda sytuacja.  Od spodu na na ułożonej teraz folii widoczna jest woda. Leżący pod nią stary podkład betonowy (chudziak) chyba też musi być jednak mokry? Wilgotność 5-8% to bardzo dużo, nawet uwzględniając znaczny błąd pomiaru. Nie rozumiem jakby miał być suchy, skoro folia jest od spodu cała mokra. Przecież ta woda (strugi wody) jest pomiędzy chudziakiem i nową folią.  Czy pomiędzy ścianą fundamentu oraz ścianą nadziemia jest pozioma izolacja z papy lub folii? Czy jeżeli ona jest to można zachować ciągłość tej izolacji oraz folii na chudziaku? Dołączam rysunek, żeby łatwiej było się zorientować o czym mówimy.
    • Wyjmowałem różne rzeczy, pokuszone cegły po wybiciu kanału, lub jego erozji, śmieci, gałęzie, a nawet żywe ptaszki przez wyczystki wentylacyjne. 
    • Dzień dobry,   Prawidłowa wentylacja dachu z pełnym deskowaniem pokrytym papą i blachodachówką opiera się na dwóch niezależnych szczelinach, które muszą działać na całej długości połaci. Pierwsza z nich znajduje się pod deskowaniem, nad termoizolacją, i powinna mieć wysokość 2–3 cm. Jej wlot wykonuje się w okapie, zapewniając ciągły dopływ powietrza o przekroju 200–300 cm²/mb, natomiast wylot w kalenicy wymaga rozcięcia papy oraz pozostawienia szczeliny 2–3 cm łącznie między deskami, co daje wywiew o przekroju około 50–100 cm²/mb. Ta część odpowiada za odprowadzenie wilgoci z warstwy ocieplenia i stabilizację pracy termoizolacji.   Druga szczelina działa nad papą, w przestrzeni tworzonej przez kontrłaty i łaty, i prowadzi powietrze od okapu aż do kalenicy. Jej wysokość, zaleca się, żęby wynosia 4 cm, czyli tyle, ile daje zalecana kontrłata. Przestrzeń ta usuwa parę wodną spod pokrycia oraz chroni papę przed przegrzewaniem, co w przypadku blachodachówki ma istotne znaczenie dla trwałości układu. Przy połaci o długości 10 metrów kluczowe jest zachowanie pełnej drożności obu kanałów — każda przerwa lub zwężenie powoduje spadek efektywności wentylacji i zwiększa ryzyko gromadzenia wilgoci.   Najważniejsze jest więc utrzymanie stałych wysokości szczelin, poprawne wykonanie wlotu i wylotu, a także kontrola, czy ocieplenie i obróbki nie zasłaniają przestrzeni wentylacyjnych. Taki układ zapewnia stabilną temperaturę pod pokryciem, ochronę papy, skuteczne odprowadzanie wilgoci i wieloletnią trwałość całego dachu.   ____________________ Blachodachówki panelowe - Blachy Pruszyński https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/blachodachowka-panelowa-modulowa/  
    • Tak, podasze użytkowe ... ocieplenie wełna mineralna. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...