Sąsiad od zawsze miał swój wjazd, służebność ustanowiona była jak kupował działkę a z jakiego powodu to nie mam pojęcia. Z tej swojej służebności korzysta ponad miare, ponieważ ja mija i wjezdza dalej
Mój tekst powyżej nie był dowcipem. Płoty w przepisach ppoż. się nie liczą, W razie konieczności strażak ma toporek i wciągarkę w aucie gaśniczym, Z każdym płotem sobie poradzi.
Wszystko się da. Najpierw spróbuj się dowiedzieć kto, kiedy i z jakiego powodu ustanowił służebność. Może sąsiad kiedyś nie miał wjazdu? Może ta przesłanka już ustała?
A kto to wie? Konsekwencje mógłby ustalić sąd. Ale to na pewno długa sprawa. Pytanie czy sąsiad byłby zdecydowany iść tą drogą.
Przepisy ppoż. mówią, że tak blisko granicy nie wolno stawiać domu. O płocie niczego nie mówią.
A skoro dom się jednak postawił, to niech teraz dom się martwi przepisami. Płot nie musi.