Gość Napisano 18 listopada 2005 Udostępnij #1 Napisano 18 listopada 2005 Kupiliśmy działkę, mocno obsadzoną drzewami. Na działce chcieliśmy oczywiście wybudować dom. Zaczęły się prace przygotowawcze, a to pozwolenie na budowę, wycinke drzew, itd... Najtrudniej było z pozwoleniem na wycinkę drzew. Najpierw stosowne podanie, poźniej czekanie, odpowiedź z urzędu że trzeba zrobić mapkę. Zrobiliśmy mapkę. Jednak okazała sie zła. Musieliśmy na nią nanieść wszystkie drzewa, ktore chcemy wyciąć. Nanieśliśmy - 150 dorodnych brzózek. Znowu okazało się, że jednak niedobrze. Przy każdym drzewie musieliśmy opisać dlaczego chcemy je wyciąć, tak jakby nie wiedzieli po co. Ale nieważne, napisaliśmy. I co?? Dostaliśmy pozwolenie na wycinkę, jednak i to się nie obyło bez przeszkód. musiała się ona odbywać pod okiem pana z wydziału ochrony środowiska, po co? Nie każcie mi na to odpowadać. Ja wiem że są problemy z wycięciem 100-letnigo drzewa, bo to jak zabytek, ale kilkuletnie brzozy?? Link do komentarza
Sławomir Napisano 18 listopada 2005 Udostępnij #2 Napisano 18 listopada 2005 Współczuję. Ciekawi mnie jeszcze, czy pan z ochrony środowiska brał za to pieniądze, że był? Link do komentarza
Gość Napisano 21 listopada 2005 Udostępnij #3 Napisano 21 listopada 2005 Na całe szczęście nie, bo musiałbym się strasznie wykosztować. Mimo tego, wycięcie tych drzew wprawiło mnie prawie o chorobę. Link do komentarza
tani_domek Napisano 18 stycznia 2006 Udostępnij #4 Napisano 18 stycznia 2006 W tym przypadku były to brzózki, które właściciel działki traktował jak chwasty, ale w wielu przypadkach mamy do czynienia z drzewami, któr stanowią wartość dla naszego środowiska. Dobrze, że jest to uregulowane prawnie. Źle by było gdyby każdy nógł wyciąć każde drzewa, które mu przeszkadza Link do komentarza
Gość Napisano 31 stycznia 2006 Udostępnij #5 Napisano 31 stycznia 2006 uregolowania prawne???? o czym pan mówi? przepis mówi ze o srodowisko(czyli drzewa) ma dbac właściciel dzrew on jest obowiązany do przestrzeganai przepisów i uzyskania zgody np na wycinke i czasem jak pisza wyzej moze to trwać :mapki ,pozwolenia+opłaty z wycięcie np bez pozwolenia ale! sąsiad moze ci wyciąc 75 letnie drzewo a wójt powołując sie na przepisy ,a właściwie decyzje NSA odmói wszczęcia postępowania w sprawie nielegalnej wycinki to potwierdza ze przepisy są dla frajerów,bo własciceil musi dbac z ustawy a złodzieja mozna ścigac tylko przez policje i co mu zrobia :grzywna 200zł na kolegium miałem tak sytuacje decyzje nsa dla chetnych wyślę projektyac@wp.pl Link do komentarza
chotomowianka Napisano 9 marca 2008 Udostępnij #6 Napisano 9 marca 2008 Nie pobiera się opłat za usunięcie topoli o obwodzie pnia powyżej 100cm, mierzonego na wys. 130cm, nienależacych do gatunków rodzimych, jeżeli zostaną zastąpione w najbliższym sezonie drzewami innych gatunków. Link do komentarza
MODNA Napisano 20 marca 2008 Udostępnij #7 Napisano 20 marca 2008 Prawa trzeba przestrzegać.Czasami jest nieżyciowe i kłopotliwe .Ostatnio słychać o zniesieniu pozwoleń na budowę.Może trzeba zmienić przepis o wycinkach np pod budowę w obrysie domu plus 5m tniemy bez zezwoleń?Do posła Palikota trzeba się zwrócić! Link do komentarza
Darni Napisano 20 marca 2008 Udostępnij #8 Napisano 20 marca 2008 Zniesienie pozwoleń? I każdy będzie mógł budować gdy mu w duszy zagra? Budowanie bez biurokracji? Wierzyć się nie chce. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się