Naturalne "klimatyzowanie"

[jętka]

Takie praktyczne pytanie z życia codziennego. Przyznam, że ten problem jest konfliktogenny podczas upałów w sytuacji pracy dużej grupy osób w jednym pomieszczeniu

[stokrotka.35]

Pierwsza odpowiedzialam ....

[Humbak]

Ja byłem piąty. Jestem za zasłanianiem okien kotarami, ale nie muszą być zamknięte. Mogą być uchylone.

[animus]

Cytat

Takie praktyczne pytanie z życia codziennego. Przyznam, że ten problem jest konfliktogenny podczas upałów w sytuacji pracy dużej grupy osób w jednym pomieszczeniu

Gdy na dworze upał a marzy mi się chłód to:
-już z rana zamykam i zasłaniam wszystkie okna

- no nie do końca tak czynię ale ta odpowiedź jest bliższa prawdy 



Jeżeli noc była chłodna to z rana wietrzę tak do 8 rano  ,potem zostawiam od północy uchylone  okno przez cały dzień dlatego że chłodne powietrze z piwnicy wędruje klatką schodową do mieszkania. Od południa roleta .     

[Konfi]

Cytat

Gdy na dworze upał a marzy mi się chłód to:
-już z rana zamykam i zasłaniam wszystkie okna

- no nie do końca tak czynię ale ta odpowiedź jest bliższa prawdy



Jeżeli noc była chłodna to z rana wietrzę tak do 8 rano ,potem zostawiam od północy uchylone okno przez cały dzień dlatego że chłodne powietrze z piwnicy wędruje klatką schodową do mieszkania. Od południa roleta .

Kompleksowo

[jętka]

animus no tak, nie do końca jasno się wyraziłam ale o to chodziło. O sam tok rozumowania.
Ja z rana zamykam i zasłaniam okna bo śpię zawsze przy otwartych a północnych nie mam, piwnicy też nie

[Etka]

My w tej chwili duzy pokój mamy od południa. Rano, jak zapowiada sie upalny dzień to od razu opuszczam roletki, zamykam okna. Dzięki temu nie nagrzewa się tak mocno, żadne robienie przeciągów nie wchodzi w grę. Gdy tylko uchyle drzwi balkonowe to żar ciśnie sie do mieszkania. Nie nawidze upałów.

[animus]

Cytat

My w tej chwili duzy pokój mamy od południa. Rano, jak zapowiada sie upalny dzień to od razu opuszczam roletki, zamykam okna. Dzięki temu nie nagrzewa się tak mocno, żadne robienie przeciągów nie wchodzi w grę. Gdy tylko uchyle drzwi balkonowe to żar ciśnie sie do mieszkania. Nie nawidze upałów.

To nie koniec męki bo robiąc przeciąg  gorące powietrze, które krąży po mieszkaniu nagrzewa ściany i sufit przez cały dzień a w nocy oddaje ciepło do pokoju wtedy  śpisz jak w piekarniku .