Skocz do zawartości

potrawy dietetyczne


Recommended Posts

Napisano
ostatnio często robiłam na śniadanie" omlecik " dwa jajka wbijałam w miseczkę do tego wrzucamy co tam mamy w lodówce szczypiorek, ogórek ,papryka ,pomidor ser żólty ,wędlinę w ilościach śladowych lekko rozbełtujemy widelcem (tak aby rozwalić żółtka)i wylewamy na małą patelkę smażymy na oliwie z oliwek z dwóch stron . Naprawdę smaczne
Napisano
znam , znam.....!!!!!!!!!!!!
Znam dokładnie potrawy dietetyczne!!!!!!!!
Nazywają się - "MAŁO"
Jeść mało.
Są super - dietetyczne, przysięgam!!!!!!!!!!! -icon_smile.gif
Napisano
Cytat

ostatnio często robiłam na śniadanie" omlecik " dwa jajka wbijałam w miseczkę do tego wrzucamy co tam mamy w lodówce szczypiorek, ogórek ,papryka ,pomidor ser żólty ,wędlinę w ilościach śladowych lekko rozbełtujemy widelcem (tak aby rozwalić żółtka)i wylewamy na małą patelkę smażymy na oliwie z oliwek z dwóch stron . Naprawdę smaczne


Codziennie dwa jajka? Monstrualna ilość złego cholesterolu icon_sad.gif
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Nigdy nie gotowałam dietetycznie.....
ale też moje potrawy nie pływają w tłuszczu...
nie są przesładzane....

obiadu nie gotuję na 5 dokładek... ( ale mniej/więcej na styk )
zwalczam potajemne podżeranie ...

Nie mam w domu nawyku trzymania słodyczy...
Nie kupuję napojów kolorowych...

i nie mamy problemów z nadwagą,chociaż obciążenia genetyczne są...
Napisano
Z ta młodością to mogłabym polemizować...
Figura też daleka od ideału ( ale mnie to rypka),bo wianuszek tłuszczyku zamiast w piersiach to osiadł w pasie ... wacko.gif

A za chiny nie zadręczam sie by gotować wg. przelicznika kalorii.

Dieta to....z greki < diaita> – oznacza styl życia.
zadna zupka dietetyczna,czy kanapka z obniżoną zawartością kalorii nie zmieni na dłuższy czas otyłego w człeka chudego.
Tu potrzeba zmienić podejście do życia,jedzenia,zakupów .... itd.
Napisano
Cytat

Z ta młodością to mogłabym polemizować...
Figura też daleka od ideału ( ale mnie to rypka),bo wianuszek tłuszczyku zamiast w piersiach to osiadł w pasie ... wacko.gif

A za chiny nie zadręczam sie by gotować wg. przelicznika kalorii.

Dieta to....z greki < diaita> – oznacza styl życia.
zadna zupka dietetyczna,czy kanapka z obniżoną zawartością kalorii nie zmieni na dłuższy czas otyłego w człeka chudego.
Tu potrzeba zmienić podejście do życia,jedzenia,zakupów .... itd.


Podoba mi się twoje podejście do sprawy icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Czasami na tycie nie ma sposobu. Obsereuję to u kilku znajomych...


eeeee to chyba tak że z wiekiem coraz bardziej nam wszystko smakuję icon_rolleyes.gif i nic się nie chce icon_evil.gif
Napisano
staram się pokochać swoje ciałko a jeszcze bardziej utrzymać je w ryzach icon_rolleyes.gif coby za dużo na ciuchy nie wydawać .Niektórzy już mnie w realu widzieli i wiedzą że z życia to ja się umiem cieszyć (nie wiedząc czemu blink.gif ) Bardziej chodzi o to żeby stosować smaczne żarcie nie szkodzące tu i tam i trochę rozruszać zasiedziałe tyłki ,a figura to drugorzędna sprawa(co nie oznacza że jej nie pragniemy icon_cool.gif )
Napisano
a ja nawiąże do potraw dietetycznych. Wczoraj zrobilam sałatke wykorzystując sos do sałatek z knorra taki chyba sie nazywa neapolitański. W każdym razie sałata, pomidory, mozzarella, kurczak podsmazony, grzanki ziołowe i sos na bazie oliwy i soku pomarańczowego:) pycha
A moja sałatka grecka:
-sałata wymieszana z sosem greckim z proszku ( z wodą mineralną gazowaną i oliwą)
-pomidor
-czerwona cebula
-czarne oliwki
to już u nas klasyka na kolację..
I jeszcze- małe pomidorki koktailowe nabijane na patyczki z małymi mozzarelkami (zoterelki) i oliwkami- lub wymiesznae z mozzarellą i oliwkami...
Napisano
Cytat

Czasami na tycie nie ma sposobu. Obsereuję to u kilku znajomych...



Szkoda, że ludzie się oszukują innych z resztą też. Wmawiają sobie, że robią wszystko a podjadają wieczorem i udają że nic się nie stało. Lenistwo zwykłe.
Napisano
tak mi sie ostatnio przełączyło w tv w przerwie meczu icon_confused.gif kiedy to mój szanowny odessał sie od tv na chwilke .... i podejrzałam dietetyczny obiadek ... może dziś zrobię ....
ząbek czosnku (lub więcej) rozgniatamy , dajemy na patelnię na odrobinę oleju , podsmażamy ... dodajemy chudą wołowine w kawałki pokrojoną, solimy , pieprzymy, .... chwile podsmażamy az się białko zetnie .... do tego pokrojone pieczarki .... chwilę podsmażamy ..... zalewamy bulionem z kostki .... dusimy ....
w międzyczasie gotujemy nieco fasolki szparagowej w osobnym garnku bez przykrycia coby nie straciła koloru .... po ugotowaniu dodajemy ta fasolke do mieska z pieczarkami , mieszamy i jeszcze chwile razem podsmażamy ....
podajemy z kaszą ....
jak zrobie to napisze jakie w smaku ...
ogólnie dowiedziałam się , że pieczarki można w każdej ilości bo maja naprawdę niewiele kcal - w zasadzie sama woda - traktujemy jako zapychacz ...
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Dietetyczne mogą być zupy icon_smile.gif
Polecam np. krem z porów: ugotować wodę z odrobiną soli i pieprzu, dodać pokrojoną cebulkę (w wersji dietetycznej nie trzeba podsmażać), pokrojonego pora. Zmiksować, dodać śmietany lub lepiej - roślinnej alternatywy - Alpro soya Cuisine i gotowe. Zazwyczaj przyprawiam odrobiną gałki muszkatolowej icon_wink.gif W ten sposób można zrobić zupę z zielonego groszku, fasolki szparagowej, cukinii, marchewki (tutaj lepiej doprawić imbirem), szpinaku...

Z dań drugich oczywiście wszystko gotowane na parze, ale jak ktoś nie posiada, to też się da coś stworzyć dietetycznego: leczo, ryby zapiekane w folii, warto też zajrzeć na naszą stronę z przepisami polecam w imieniu Alpro soya!

A co do deserów, to znalazłam ostatnio znakomity przepis na sernik icon_smile.gif

2 pojemniki serka 250g bez cukru
1 żółtko + 3 białka
pół szklanki słodziku lub np. ksylitolu
pół szklanki mleka light
1 łyżka lekkiej margaryny
odrobinę startego, suchego pieczywa graham (na spód)
owoce lub dżem owocowy bez cukru
serki plus jajka (wymieszać), dodać cukier, mleko, margaryne (wymieszać), do natłuszonej tortownicy wsypać graham, wylać masę i do piekarnika na ok. pół godziny na 160stopni C. potem po ostudzeniu do lodówki
Napisano
Zupa z porow i dynii - moje ulubione
(na koniec ,jak nalewam na talerz , lubie sobie dodac grzanki i lekko smietanki ) icon_smile.gif

Dietetyczne moga byc tez pasztety-najlepiej warzywne - i wlasnej roboty of course icon_wink.gif

Tofu pod kazda postacia : z pieczarkami, warzywami... egal jak - zawsze mi smakuje ! icon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...