Dnia 16.04.2022 o 23:27, PeZet napisał:No i nie kładłbym kabli pod sieć inetrnetową, ani pod alarm. Bez sensu obecnie, bo można wszystko zrobić przez wi-fi.
Swego czasu miałem na wsi zgrzyt z dzwonkiem przy furtce. Bo nie było jak poprowadzić kabla bez demolowania chodnika. A tu się okazało, że za cenę flaszki można kupić bezprzewodowy, działający w zasięgu kilkudziesięciu metrów. Można także dzwonek wyjąć z gniazdka (dowolne gniazdko sieciowe) i no wziąć z sobą na ogród kiedy się wychodzi, bo dom zasłania furtkę. I wtedy dzwonek działa na podwórku. Ot, technika...