Pękniecia elewacji

[mappie]

Witam,

Dwa lata temu deweloper wybudował zespół domków w zabudowie szeregowej. Po kilku miesiącach (2-3) po położeniu elewacji zaczęły pojawiać się na niej pęknięcia – pionowe (także wzdłuż całej ściany), poziome (50-100 cm), skośne – szczególnie przy narożnikach okien – o grubości ok. 1mm-3 mm. Do tego czasu deweloper odmalował niektóre pęknięcia ponownie farba elewacyjną. Oczywiście na wiele się to nie zdało – pęknięcia dalej występują. Aktualną propozycją dewelopera jest pobranie wycinków elewacji o wymiarach 10x10 cm – przez wszystkie warstwy elewacji wraz z warstwą ocieplenia – czyli ok. 12 cm. Nie jestem przekonany, czy aż taka ingerencja jest potrzebna. M.in. dlatego, że deweloper próbuje znaleźć winnego wśród podwykonawcy, dostawcy lub producenta elewacji, co dla mnie nie ma znaczenia – deweloper zgodnie z umową odpowiada za całość, a przede wszystkim dlatego, że mam obawy czy nie pogorszą jeszcze bardziej elewacji – moim zdaniem bez zerwania jej w całości i położenia na nowo nie doprowadzą do stanu, który jest chociaż teraz. Np. po wycięciu i załataniu elewacji mogą powstać dodatkowe szpary przez które woda będzie powoli, lecz systematycznie, niszczyć nie tylko elewację ale i ściany budynku. Także obecne pęknięcia przyczyniają się z pewnością do powolnej degradacji elewacji. Uprzejmie proszę o obiektywną z boku ekspertyzę pt. co jest rzeczywistą przyczyną powstawania pęknięć, jakie są metody ich oceny (czy musi być tak inwazyjna jak wycinanie w głąb elewacji?) oraz metody kompletnej, prawdziwej naprawy.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam,
MP

[majster2008]

witam jest to normalne zjawisko żle założonej siatki
1.w miejscach pęknięcia należy naciąć tynk w kwadrat 10*10 i pod warzyć tak by tynk z siatką i klejem odszedł od styropianu wtedy rozkruszyć i zobaczyć czy siatka jest nałożona jedna na drugą prawidłowo powinna być 10 cm na zakład dotyczy pęknięć pionowych i poziomych najlepiej wyciąć tam gdzie się kończy pęknięcie
2. jeśli chodzi o skośne po prostu niewklejone są prostokąty 30 *40 w narożnikach otworów okiennych i drzwiowych
3.nie trzeba wycinać aż styropianu
4. naprawa polega na ponownym położeniu kleju z siatką i tynku
5.a w tej chwili jaki jest tynk mineralny ,akrylowy ,pomalowany

[Budujemy Dom - budownictwo i instalacje]

Opisane uszkodzenia ewidentnie wskazują na nieprawidłowe nałożenie siatki zbrojącej. Ekspertyza powinna więc polegać na sprawdzeniu stanu warstw układanych na styropianie bez potrzeby uszkadzania ocieplenia. Natomiast sposób naprawy zależy od wyników badania i rozległości uszkodzeń.

[majster2008]

witam Budujemy Dom-budownictwo i instalacje potwierdził pan moją poprzednią wypowiedź ale mam pytanie co pan rozumie pod zdaniem ''Natomiast sposób naprawy zależy od wyników badania i rozległości uszkodzeń.'' po mojemu przyczynę znamy chociaż tu jeszcze bym zwrócił uwagę że nie wiemy jak kleili styropian i kołki dawali . Natomiast jak pan widzi naprawę tych ścian po mojemu należy nałożyć na całą ścianę klej wtopić siatkę grunt i tynk pomijam na razie kwestie przyczepności jakości tynku bo na razie nie znamy danych a jak pan widzi naprawę

[Budujemy Dom - budownictwo i instalacje]

Podanie konkretnej recepty na naprawę bez ustalenia na miejscu stanu elewacji jest niemożliwe i na podstawie opisu można jedynie przypuszczać, a nie stwierdzić jednoznacznie co spowodowało takie pęknięcia. Być może siatka nie została wtopionona w warstwę klejową, a jedynie zasmarowana i łatwo odejdzie od styropianu.

W każdym przypadku należy usnąć luźno związane z podłożem warstwy i nałożyć nową warstwę zbrojeniową zachodzącą na nieuszkodzoną część ocieplenia (po zeszlifowaniu tynku).

[mappie]

Witam,

dziekuję obu Panom za odpowiedź.

Chciałbym jedynie dodać, że wartswa ocieplenia to nie styropiań, lecz wełna mineralna.

Tynk - przyznam się nie znam się. Jest to tynk firmy FAST (http://www.fast.zgora.pl/index.php?a=pl&b=1), najprawdopodbniej polimerowo-mineralny - http://www.fast.zgora.pl/index.php?a=pl&am...ys_item&e=2 .

Pozdrawiam,
MP

[majster2008]

witam tu jeszcze przy wełnie jest taki szczegół nie przestrzegany przez firmy mianowicie u mnie chłopaki jak docieplają wełną to każe im miotełką zamiatać elewacje niby bzdura ale drobne cząsteczki spadają i lepiej się klej klei do wełny tak samo jak kleją do ściany to mają zmiotki aby delikatnie omieść oczywiście że my na forum nie udzielimy sto procentowej odpowiedzi ale podajemy naj prawdopodobną przyczynę jak ja tak i BD-bii bo przecież odpowiadamy tak samo i najważniejsze że mamy tą samą intencje pozdrawiam